Ostatnio byłem przelotem na szrocie i pytałem o butle bo widziałem, że leżą ładne z homologacją do 2016 i dobrymi wielozaworami. Pytam, a gość mówi że "nie ma"...
Wychodzę całkiem zmieszany, ale się jednak wróciłem i mówię mu "jak nie ma jak leżą?". Gość mi na to, że nie ma do nich papierów, ja - "może być, to po ile?" A on, że jak koniecznie chce, to może mi sprzedać tyle ile na wage wyjdzie, tylko żebym mu z tym nie wracał jak mi wtórnika nie bedą chcieli wydać, bo miał już takie przypadki...
Tak więc coś jest chyba na rzeczy