Autor Wątek: Zimny-obrotki piekne, rozgrzeje sie -gasnie  (Przeczytany 3235 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Zimny-obrotki piekne, rozgrzeje sie -gasnie
« dnia: Luty 02, 2005, 21:38:43 pm »

elltry#683

  • Gość
Zauwazylem ostatnio ze moj poldek nawet jak stoi dlugo na mrozie lub w nocy w garazu to rano odpalam z gazu bez najmniejszych problemow i jest OK. Obroty po odpaleniu ku mojemy zdziwieniu trzymaja sie tak okolo 900-1000. Po przejechaniu kawalek i wzrosnieciu temperatury do maxymalnych u mnie na gazie 70 stopni (natomiast na benzynie  momentalnie lapie 90 stopni) autu obroty maleja i przygasa. Czy niejest to dziwne? Zimny po nocy obrotki piekne, rozgrzeje sie obroty male i gasnie. I z jednego z nawiewow leci czsem chlodnejsze powietrze. Wine za to niedogrzanie chyba raczej nie ponosi teromostat bo na benie jest OK.
Kiedys (tak kolo wrzesnia-pazdzienikia 2004) mialem juz podobne zjawisko podjechalem do gazownikow-sprawdzanie mieszanki,pelna regulacja - nic niedalo. Dopiero pozniej gosc kapnol sie ze auto sie niedogrzewa i odlaczyl gumowy waz ktory idze od pompy wody do parownika i zaczol "borowac dziurke"  :lol:  na pompie wodnej od ktorej odchodzi ten wlasnie waz. Stwierdzil ze pompa byla zwalona syfem. Pozniej zjawisko przygasanie ustapilo.
Byc moze termostat sie niedomyka albo znow sie syf zebral na pompie-bo plynu chlodniczego niewymienilem.Co wy na to :?:
Na domiar zlego dzis wyliczylem spalanie - 16,3 (na nowych kablach, po regulacji zaworow). Wiem ze duza wine za to ponosi caly czas niedogrzany parownik. Co tu zrobic :?:  :help:

Zimny-obrotki piekne, rozgrzeje sie -gasnie
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 03, 2005, 12:01:18 pm »

powgreg#1843

  • Gość
Ja miałem takie objawy ale po regenracji samemu parownika w którym okazało się że trzpień od membrany jest za długi i membrana była cały czas podstawiona co powodowało za bogata mieszankę i silnk miał po nagrzaniu wolne obroty 400-600 i za chiny nie mogłem ich podnie? nawet ?rubk? przy przepustnicy. Na zimnym na bogatej mieszance miał 900-1000 a jak się mocno nagrzał w korku to musiałem pedał trzymać by nie zgasł i bardzo reagował na dotknięcie pedału gazu (tzn trudno było utzymać gazem wolne obroty np 1000 tylko 500 albo po lekkim naci?nięciu 1500).
Możesz sprawdzić czy nie masz za bogatej mieszanki np sciskaj?c w?ż od gazu jak bedzie za bogata to silnik przy?pieszy (u mnie tak było).

Zimny-obrotki piekne, rozgrzeje sie -gasnie
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 03, 2005, 12:37:35 pm »

elltry#683

  • Gość
Parownik - odpada. Wymieniony na nowy! Srubk? na parowniku da sie ustawic obroty na rozgrzanym tak zeby byly OK ale wtedy przed rozgrzaniem bedzie mial z 1500 obrotow na jalowym biegu.
Mieszanki za bogatej raczej niemam bo cala instalka gazowa byla ustawiana u gazownikow. A tak swoja droga to sprawdze to sciskaj?c w?ż od gazu tak jak mi radzisz Powgreg.
Jednak wydaje mi sie ze winalezy gdzies indziej. Tylko gdzie :?:

Zimny-obrotki piekne, rozgrzeje sie -gasnie
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 04, 2005, 11:05:50 am »

chudson

  • Gość
Mój też tak miał , po rozgrzaniu trzeba było mu odkręcić więcej gazu (  co jest dziwne ) a parownik gor?cy cały czas więc niewiem czemu tak ma . Troche podregulowałem i jest lepiej ale dalej troche obroty spadaj? jak się nagrzeje.
Mój silnik już troche w swym życiu nacierpiał i zastanawiam się czy to możliwe że po rozgrzaniu kompresja maleje i przez to nie zasysa już tak dużo gazu ??

Zimny-obrotki piekne, rozgrzeje sie -gasnie
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 09, 2005, 17:55:44 pm »

Pier

  • Gość
u mnie obroty rosna na zimnym jak lekko (2-3mm) pociagne linke ssania
moze w waszym wypadku wystarczy sprawdzic, czy przypadkiem linka ssania przypadkiem nie za mocno nacignieta

[ Dodano: 2005-02-09, 17:56 ]
oczywiscie pisze o zachowaniu silnika na gazie

Zimny-obrotki piekne, rozgrzeje sie -gasnie
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 10, 2005, 22:24:53 pm »

ajk#1212

  • Gość
Miałem tak jak mi pekł kolektor ss?cy i ciagn?ł lewe powietrze, na zimnym ok, na gor?cym sie rozszczelniało i wariowal z obrotami.

Zimny-obrotki piekne, rozgrzeje sie -gasnie
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 17, 2005, 01:34:46 am »

Goliat#1834

  • Gość
piersza rzecz zobacz czy po nagrzani autka parownik jest goracy jesli nie to podepnij prawidłowo obieg wody wyglada mi to na niedogrzanie, zamarzanie czasem wystarczy odpowitrzyc parownik poczytaj wiele o tym było.......

Zimny-obrotki piekne, rozgrzeje sie -gasnie
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 07, 2005, 07:40:22 am »

YARRA#1867

  • Gość
mam podobny problem, wygl?da to tak, że na LPG na zimnym silniku mam ładne 1000 obrotów ale jak sie nagrzeje to potrafi zlecieć do 500 ( na mojej obrotomiarce - a ona cos kantuje bo kontrolka ładowania sie nie zapala), jak pokręcę regulacja mieszanki i obrotów LPG to na gazie mam 800 a na benie koło 1000 tyle że po jakims czasie od regulacji dalej wariuje i zaczyna się szopka od nowa. Reduktor po regeneracji, filtr nówka.
Pzada pytanie do du.p.y regeneracja redyktora czy znów padła oska przepustnicy na ga?niku (30kkm przelotu)

Zimny-obrotki piekne, rozgrzeje sie -gasnie
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 07, 2005, 20:22:46 pm »

Offline Pio555

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 274
  • Płeć: Mężczyzna
  • RENAULT SCENIC 1,6 dci
Moja rada: ustal obroty na benie na ciepłym silniku tak ok 850-900 srubk? od przepustnicy.
Przerzuć na LPG i zobacz co się będzie działo.Jak za małe to podkręć na reduktorze a jak nie to spróbuj główn? srub? na wężu dać troche wiecej gazu.U mnie to zawsze pomaga :D