Szczerze ? Oddałem go do kogoś na blacharkę i go skrzywił
Drzwi się nie chciały zamknąć po wstawieniu progów przez blacharza Brakowało 5 CM jak slupek był prosto przyspawany
Debil prawdopodobnie wyciął progi bez wstawienia poprzeczek i go skrzywiło . Wszystkie elementy które zostały wstawione blacharskie odzyskałem , most , wał i resztę też i poszedł na żyletki niestety. Bardzo w tamtym czasie się załamałem bo naprawdę w tym aucie nie trzeba było dużo wtedy żeby zamknąć temat blachy bo miałem nowe drzwi do niego maskę , klapę szyby . Praktycznie wszystkie elementy prócz wnętrza miałem do niego odłożone podłużnice wszystkie były idealne a noi miałem nawet do niego silnik 1.6 GLE z fiata kolegi który jeździł elegancko . Niestety Naprawdę wyprułem się wtedy z pieniędzy a dopiero kończyłem gimnazjum i zaczynałem technikum każde wakacyjne pieniądze zarobione szły w tego fiata . W tamtym czasie nie było mnie stać na naprawę na ramie a u mnie w domu było różnie z pieniędzy i nikt nie był mi w stanie dołożyć mi do niego każdy uważał że młody znalazł sobie chwilową zajawkę a niech se dłubie i tak nic z tego nie będzie a przynajmniej się nie szlaja bóg wie gdzie . Tak samo w domu gadali jak rozebrałem Poldka do gołej karoserii. Na prawdę mi żal tego Fiata było bo to był egzemplarz z mojego dzieciństwa którym mnie tata do przedszkola woził . Mam teraz 2 Fiaciora z 80 roku ale 5 rok stoi w garażu bo nie mogę znaleźć nikogo kto by podszedł do tego auta z Sercem i je zrobił jak należy bo nie jest zły widziałem naprawdę gorsze . Nie chcę dać tego auta do kolejnego partacza który mi auto spieprzy . No sam się tego nie podejmę do spawarki mam 2 lewe ręce a znajomy który mi spawał Poloneza otworzył własny warsztat samochodowy i nie ma czasu . Z resztą u mnie jak popatrzysz na poloneza dokładnie wiedząc gdzie patrzeć to widać że to było zrobione jak umieliśmy . Nie jest to źle zrobione technicznie ale no widać że było coś dłubane powiem tak mój poldon po naszym remoncie nie jest zły w porównaniu tego co widziałem pod FSO ostatnio ale do ideału mu daleko a Fiaciora właśnie chciałbym mieć budę zrobioną na Igłę żeby mieć bazę do przeniesienia tego co chciałem zrobić na moim rodzinnym Fiaciorze bo wszystko co miałem do poprzedniego mam odłożone na garażu do obecnoego .