Co do stanu panewek to masz Daniel za ciężką nogę, niestety przy obecnej jakości części do tego silnika, trzeba włączyć gieriatyk-mode.
A tam. Jest odwrotnie, prędzej zajedziesz ten silnik jeżdżąc po emerycku... Po rozbiórce, tylko i wyłącznie panewki korbowodowe są do wymiany, reszta wygląda okej. Panewki z silnika, który wyciągaliśmy z auta były wydarte tragicznie, bo żona właściciela jeździła nim "tak delikatnie, żeby nie warczał". Były gorsze niż te, które widziałeś z silnika camela - oprócz miedzi, były przypalone na fioletowo i posiadały głębokie rysy
. Poza tym...
Po prostu trafiłem na gówniane panewki, silnik, z którego mam wał, stracił kompresję - i tłoki po prostu wypadły z niego, a panewki wyglądały ładnie. Cena i wykonanie mówi samo za siebie, po prostu MVparts to gówno.. Jakbym zamulał, pewnie panewki wyglądałyby podobnie. Założę bimet, i jeśli kiedyś jeszcze będę musiał zajrzeć do tego silnika, to zdam relację za kolejne lata.
W momencie poszukiwania panewek, zasugerowałem się opinią, że bimet jest beznadziejny, i szukałem czegokolwiek innego. MVparts były bardzo tanie, myślałem, że wszystko jest lepsze od krajowych - no i jak widać.
Ciekawostka, natrafiłem przy okazji poszukiwania opinii o tej firmie:
https://www.saos.org.pl/judgments/content/216482.html"Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W dniu 22 kwietnia 2011 roku powód P. A. w ramach prowadzonej działalności gospodarczej zakupił u pozwanego części do należącego do niego i użytkowanego na potrzeby prowadzonych usług taksówkarskich samochodu R. (...), w postaci panewek MVParts, jako zamienników panewek korbowodowych firmy (...). Powód zamontował zakupione u pozwanego panewki w pojeździe. Po kilku miesiącach używania pojazdu dały się słyszeć stuki w okolicach silnika pojazdu. Po oddaniu pojazdu do zakładu naprawczego okazało się, że panewki rozpadły się powodując uszkodzenia wału korbowego."