Witam,
Często na tym forum spotykam się ze stwierdzeniem że jak poldek bierze dużo oleju to trzeba wymienic uszczelniacze na zaworach. W 2 na 10 przypadkach to moze i prawda. ale w pozostałych 8 trzeba wymienic też pierscienie na cylindrach. tak mi mówił mechanik u którego robiłem głowice, ale miałem, nadzieje ze uszczelniacze wystarczą. no i jak palił ok litr oleju na sto, to teraz 1.5 litra pali. Więc idąc za radą tegoż i innych mechaników radze by robić i uszczelniacze i pierscienie razem bo bedzie kicha.
a teraz pytanie. Przy ostrym lub szybkim skręcaniu cos łupie w okolicach mostu. wiem że juz temat był ze sto milionów razy, ale ani to linka od ręcznego, ani krzyżaki. przyjrzałem się podporze wału, i zauważyłem niezłe luzy. tzn jak się wałem rusza na boki i w góre/dól to tak dosyc dużo luzu jest. Nigdy nie miałem do czynienia z podporą wiec nie wiem czy to tak juz jest czy mi się to ustrojstwo sypie?
samochód ma 180000km i nigddy nic nie było w nim robione więc teraz się musze za to wziąść. Może to byc tez cos w moscie ale z nim nie ma wielkich problemów, wyje ale tylko w zakresie 90-110km.
pytam bo napewno ktos miał juz takie objawy, ale głównie chodzi mi o tą podporę, bo nie wiem czy wymieniac czy jeszcze da rade jezdzic
[ Dodano: 2005-08-27, 22:21 ]
ano i zapomniałem;
jak jade sobie bez gazu na 1 lub 2 biegu (wyzej nie próbowałem) to samochodem strasznie szarpie. pomijam to ze i na benie i na gazie mam obroty ok 600 a i to z niezłym falowaniem, przeto menda ciągle gaśnie. LPG nowe, dolot do filtra poprawnie doprowadzony, silnik krokowy beny sprawdzony, silnik gazu brak. reset robiony itp