Podczepię się pod temat.
Dzisiaj mój poldi (caro 95 gle) nie chciał odpalić, zmieniłem akumulator i odpalił, lecz chwilę pó?niej już nie chciał
.
Przeczytałem kilka tematów na forum i wszystko wskazuje na alternator lecz mam małe w?tpliwo?ci:
- czytałem że jeżeli jest przepalona kontrolka od ładowania to altek nie ładuje akumulatora, (a mi wła?nie od pewnego czasu ta kontrolka nie działa, chociaz żarówkę zmieniałem)
- chciałem wymienić alternator na inny (starszy typ z 88 roku) lecz podł?czenie jest inne (w morawskim nie znalazłem sposobu podl?czenia) - wiecie może jak to podł?czyć - chodzi mi o to że w moim dotychczasowym alternatorze podł?cza się dwa kabelki na ?rubę i jeden przy szczotkach a w tym starszym jest o jedno miejsce więcej.
za wskazówki z góry dzięki
Sprawdzałem przy zegarach czemu nie ?wieci się kontrolka od ładowania no i jak podł?czę ten kabelek id?cy od alternatora do żarówki (fioletowo czarny) a drug? stronę żarówki podczepię gdzie? pod masę to żarówka się ?wieci!! więc wygl?dało by na to że druga czę?c obwodu jest do d**py ale który to kabelek? ma kto? może rozpiskę elektryki z uwzględnieniem zegarów? Bo i tak altek nie pracuje