Autor Wątek: Rover - uszczelka  (Przeczytany 20732 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Rover - uszczelka
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 28, 2004, 08:46:38 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Cytuj (zaznaczone)
???? Szlify w 1.4 ??? Tam przecie oryginalnie NIE ma nadwymiarowych panewek i nie zaleca się szlifu wału.

 Jemu chodziło o szlif :
Cytuj (zaznaczone)
cylindrów dolotu
.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Rover - uszczelka
« Odpowiedź #21 dnia: Wrzesień 07, 2004, 21:09:55 pm »

Offline AndrewS#100

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 973
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 125p 1.4 16V MPI
    • http://www.roverki.pl
Witam

zasmucony zniesmaczony a moze lepiej wkur......
co ja mu takiego zrobilem obchodze sie z nim jak z jajkiem, a tu tak sie
odwdziecza
hmmmm no moze czasami w palnik dostaje, hmmm moze czesciej niz czasami , ale
do cholery nigdy go nie przegrzalem, wentylator sie czesciej wlacza przez ta
chlodnice, ale silnik nie grzeje sie mocniej tylko czesciej
zrobil juz w kredensie 12 tys. w sumie 96 tys.

ehhh zagladnolem sobie do petrygo, patrze cholera jakies takie oczka jak w
rosole, faktycznie nalalem jakiegos nie za czystego petryga, moze butelka
byla po oleju (tak se tlumacz), no nic dolalem i smigam, ale dzis cus znowu
kurde barkuje, wyciagam miarke od oleju, a tam ciut wyzej niz maximum, no i
mina mi zrzedla do konca,
 jutro zabieram sie za robote i cholera o nic mi nie chodzi tylko o to ze
znowu kase trza wywalic 200 zl uszczelka + olej drogi ESSO taki fabryka nalala i taki leje
dodam ze 30 tys. temu mial wymieniana uszczelke po zcieciu sie zebow na
pasku, moze jakis badziew zalozyli (ehh tak se tlumacz)

silnik jest nowoczesny i do cholery powinien troche lepiej sie zachowywac w
czasie eksploatacji w koncu kiedys byl drozszy od zwyklego, za to mial byc
dynamiczniejszy ok byl, mniej palic ok mniej palil,  ale tez powinien byc
bardziej trwaly  !!!

ojca roverowi mozna wybaczyc 3 wlasciciel ma pewnie juz i 250 tys. a ten ehh no
wkurzyl mnie niezle

do tej pory nic przy nim nie robilem tylko standardowy wymiany paskow itp.
mam nadzieje ze na tym sie skonczy na nastepne 100 tys.

[ Dodano: 2004-09-08, 20:38 ]
Hello

Pierwszy dzien robot za nami jutro skladanie
glowica zostala jednak splanowana o ok 0,12 mm poniewaz nie dalo by sie jej
idealnie doczyscic, w niektorych miejscach jest taka porowata powierzchnia,

od dzis mam swoja teorie na padanie uszczelek, w/g mnie i nie tylko, padaja
one dlatego ze lejemy do silnikow gowniane plyny ktore niszcza powierzchnie
glowicy dodatkowo osadza sie jakis osad dosyc twardy ale nie tak twardy jak
kamien, narasta ta warstwa az w koncu wypycha ten silikon na uszczelce, u
mnie bylo sporo takich miejsc z tym osadem, moze dodatkowo silnik nie byl
dobrze oczyszczony przy montarzu uszczelki jak sie zerwal pasek.
Natomiast po tym co zobaczylem pod pokrywa walkow to sie zalamalem, w sumie
dobrze ze tak sie stalo ze glowice trzeba bylo planowac dzieki temu
rozebralismy ja i odkrecilismy pokrywe walkow, tak napierniczone silikonu ze
normalnie kanaliki do polowy pozatykane albo calkiem, potem sie czlowiek
dziwi czego hydropopychacze klepia i walki zacieraja, ehhh szkoda gadac i to
robilo ASO daewoo fso wojciechowska lublin,

zastanawiam sie nad zmiana plynu z petryga na cos specjalnie dedykowanego do
glowic aluminiowych, szkoda bo juz petrygo kupilem

teraz koszty

uszczelka pod glowice jakas angielska podobno lepsza od corteco kurde
zapomnialem firmy cos tam
****** auto parts, jutro napisze
170 zl
olej esso Ultra zmieniam z syntetyka na polsyntetyk nie bede bulil 170 zl za
olej silnik ma prawie 96 i podobno nawet lepiej jak bedzie teraz mial ciut
gestrzy
110 zl 5 litrow
filtr oleju 18
petrygo 28 zl 5l
uszczelka kolektora wydechowego 35 zl firma ta sama co glowica
uszczelka kolektroa ssacego 34 zl firma ta sama w komplecie do kolektora
metalowego plaska i gumka do plastykowego
planowanie 40 zl
+ dwa razy roverem do lublina na lpg w sumie 180km

to tyle, troche przydlugawo wyszlo, ale mysle ze te wypociny sie komus
przydadza
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 16V MPI
Rover 800 2.0 16V MPI
Jawa TS 350

pro?ba do Kamilka
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 09, 2005, 10:45:18 am »

Jaœ

  • Gość
Też mam problemy ze swoim 1.4Rover,chętnie wzi?ł bym namiary na ten przyjazny warsztacik w Krakowie.mój nr:604 506 144

Rover - uszczelka
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwiec 28, 2005, 21:28:20 pm »

Offline mareks#1181

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1204
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu+ GSI
wlasnie kupiłem roverka.i przerażaj? mnie ceny czę?ci.popytałem sie i znalazłem uszczelki pod głowicę po 40-60 zł.ale jak czytałem w ksi?żce Morawskiego pisze że trzeba uważnie odkręcać i przykręcać głowicę i to jest podstawa dobrej pracy tego silnika.i  ja uważam że jak  się ma pojęcie o silnikach i narzedzia to lepiej samemu zrobić naprawę.

Rover - uszczelka
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwiec 28, 2005, 22:30:51 pm »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Uszczelki we fiatach wytrzymuja duzo więcej :roll:  i to bez lania specjalnych plynów :mrgreen: . Moze te uszczelki sa jakies dziwne ? Proponuje sprawdzic czy inne wyroby tego producenta w innych jednostkach tez sie tak słabo trzymaja. Moja teoria na padanie uszczelek jest taka ze przy montazu wdłuznym na silnik dział?j? inne napręzenia niz podczas montazu poprzecznego(czyli tak jak był pierwotnie zaprojektowany). Ktos juz chyba tak pisał na forum a ja sie z tym zgadzam.
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

Rover - uszczelka
« Odpowiedź #25 dnia: Czerwiec 29, 2005, 08:06:41 am »

Offline Senn#1869

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1388
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez 1500C Rover 820Si MG ZS180
Elwood, raczej nie chodziloby tu o naprezenia bo co one maja do padania uszczelki, a o dodatkowe chlodzenie silnika w pozycji poprzecznej, co dla mnie tez nie do konca jest przekonujace. Po to kuzwa jest wentylator zeby silnik schlodzic jak lapie temperature. Ja bym sie zgodzil raczej z AndrewSem, ze wina moze lezec po stronie plynu chlodzacego, ktory jest nieadekwatny do aluminiowego bloku.

@mareks
Kupiles roverka z padnieta uszczelka, czy tak rozgladasz sie profilaktycznie??
Były: C+1.4 K16 DOHC C1.6 K16 DOHC C+1.8 K16 DOHC Jest Polonez 1500C
Rover 820Si LPG
MG ZS180 PB
Renault Espace IV Pb

Rover - uszczelka
« Odpowiedź #26 dnia: Czerwiec 29, 2005, 09:21:07 am »

n/z Bocian

  • Gość
Nie kupuj uszczelek za 40/60zł. No chyba że chcesz go zaraz potem sprzedać. Słyszałem same złe rzeczy o tych najtańszych uszczelkach.

Rover - uszczelka
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwiec 29, 2005, 10:11:51 am »

qxr

  • Gość
A ja sie przekonalem ze podstawa w wytrzymalosci uszczelki sa umiejetnosci osoby ktora ja wymiania. Moj kolega ma 1,4 identyko jak ja. Wymienil uszczelke (taniego zamiennika kosztowala ok 90 zeta) dwa lata temu i jezdzi do dnia dzisiejszego. Poprostu ktos go fachowo obsluzyl.

Rover - uszczelka
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwiec 29, 2005, 12:36:02 pm »

maras

  • Gość
Zgadzam się, że naprężenia nie maj? nic wspólnego z ułożeniem.Naprężenia powsaj? od dziaj?cych, a te wynikaj? z rozszerzalno?ci termicznej, no i przedewszystkim z sprężania i pracy w cylindrach. Ułożenie nic do tego nie ma, chyba,że sposób podparcia,ale też w?tpię. Pewnie to będzie co? t tymi plynami

Rover - uszczelka
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwiec 29, 2005, 13:46:50 pm »

qxr

  • Gość
Przyczyny skracania zycia uszczelki ja bym obstawial to w tej kolejnosci. mysle ze wszystkie elementy sa znaczace.
1/ Jakosc materialow uzytych do produkcji uszczelki . To sie wiaze tez z tym co pisze maras czyli jej zachowanie (rozszerzanie i kurczenie) pod wplywem wysokich temepratur i cisnienia.
2/ Dokladnosc jej wymiany. Tutaj ma znaczenie odpowiednie dokrecanie oraz planowanie glowicy. Ogolnie jakosc serwisu.
3/ Eksploatacja auta. Szczegolnie obroty silnika. Im mocniej dajemy autku w dupe to tym szybciej ona padnie. Udowodnione w praktyce.
4/ Jakosc plynu. Plyn chlodzacy niskiej jakosci moze miec wlasciwosci degradujace uszczelke. To raczej nie ulega watpliwosci.
Wiec wszyscy maja racje.  :D

Rover - uszczelka
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwiec 29, 2005, 13:58:14 pm »

Offline Senn#1869

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1388
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez 1500C Rover 820Si MG ZS180
Swiete slowa qxr, tyle ze ja bym zamienil 3 z 4, bo do cholery ten silnik mozna krecic do 7krpm :twisted:
Były: C+1.4 K16 DOHC C1.6 K16 DOHC C+1.8 K16 DOHC Jest Polonez 1500C
Rover 820Si LPG
MG ZS180 PB
Renault Espace IV Pb

Rover - uszczelka
« Odpowiedź #31 dnia: Czerwiec 29, 2005, 14:07:59 pm »

qxr

  • Gość
Senn#1869, Hehe. Ale po co do 7 krpm. Skoro maksymalna moc uzyskuje sie o ile dobrze pamietam przy 6 krpm. Potem to juz chyba wiecej chalasu.  ;)  No ale swoja droga to powinno miec najmniejsze znaczenie.

Rover - uszczelka
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwiec 29, 2005, 14:32:31 pm »

Offline -Marcin-

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1575
    • PN 3.0 24v, PN Truck 1.6E
hmm moze po to aby kiedy przy 7 tys wrzucamy wyzszy bieg to zeby na tym wyzszym biegu bylo odrazu po zmianie wlasnie te 6 tys i maks mocy.
to ja, byly Marcin#839

Rover - uszczelka
« Odpowiedź #33 dnia: Czerwiec 29, 2005, 14:37:57 pm »

Offline Senn#1869

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1388
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez 1500C Rover 820Si MG ZS180
No i tutaj mozna sie wdac w polemike bo za przyspieszenie najbardziej chyba odpowiada moment obrotowy, ktory u nas jest przy 5200. Trzebaby tak cyrklowac zeby po zmianie trafic wlasnie w ten zakres obrotow.

A krecenie do 7krpm jest w pewnym sensie szpanem bo dzwiek 1.4 z dolotem poldziszona jest muzyka dla moich uszu :smile:
Były: C+1.4 K16 DOHC C1.6 K16 DOHC C+1.8 K16 DOHC Jest Polonez 1500C
Rover 820Si LPG
MG ZS180 PB
Renault Espace IV Pb

Rover - uszczelka
« Odpowiedź #34 dnia: Czerwiec 29, 2005, 14:42:03 pm »

Offline -Marcin-

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1575
    • PN 3.0 24v, PN Truck 1.6E
Cytat: "Senn#1869"
(...)A krecenie do 7krpm jest w pewnym sensie szpanem bo dzwiek 1.4 z dolotem poldziszona jest muzyka dla moich uszu :smile:

Juz od 4-5 tys jest fajnie i glosno, lubie tak pokrecic, bo ludzie sie za kazdym razem ogladaja co to jedzie (wydech oczywiscie seryjny) i moze mysla ze to jakas super sportowa maszyna  :mrgreen:  :mrgreen:
to ja, byly Marcin#839

Rover - uszczelka
« Odpowiedź #35 dnia: Czerwiec 29, 2005, 15:21:21 pm »

maras

  • Gość
Fakt, od 4ty? fajnie jest i od razu przyspieszenie jakie? lepsze :D  A do  mojego założyłem ostatni Michaela, Po miesi?cu się odezwał i teraz przy 3ty? już go słychać. Zamiast katalizatora mam przelotowy, oryginalny, był taki montowany chyba do 1995r. A wracaj?c do uszczelki, to chodziło, przedewszystkim, żeby wogóle nie padła, dlatego pominołem kwestie naprawy. My?le, że ważne jest to, żeby nie katować go na zimno, bo wtedy głowica rozgzrewa się dużo szybciej od reszty i "je?dzi" po uszczelce, przez to powsaj? naprężenia, które je wykonczaj?. Jak na zimnym przyspiesza si? powoli, to cały silnik rozgrzewa i rozszerza się równomiernie. Po rozgrzaniu można ci?gn?ć na 6,7rpm :D

Rover - uszczelka
« Odpowiedź #36 dnia: Czerwiec 29, 2005, 15:33:41 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Cytuj (zaznaczone)
Po rozgrzaniu można ci?gn?ć na 6,7rpm

Oby nie więcej bo potem to juz tylko zawory padaj?. Ale efekt końcowy jest ten sam: "Czapkła z głowy" (głowica z silnika).
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Rover - uszczelka
« Odpowiedź #37 dnia: Lipiec 03, 2005, 00:29:03 am »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Sa silniki które mozna montowac wdłuznie i poprzecznie, ale zawsze w takim silniku s? jakies zmany, które dotycza osprzetu ale nie tylko. Jak mniemam silnik poprzeczny rovera wstawiono do polda bez jakichkolwiek zmian(chyba, nie znam sie na 1,4) wiec inny jest juz np rozkład oleju w misce. Jak wygl?da sprawa uszczelek w "normalnych" roverach ? Czy one padaj? tak samo często ? Bo jezeli nie to wydaje mi sie ze wine ponosi własnie inne ułozenie silnika.
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

Rover - uszczelka
« Odpowiedź #38 dnia: Lipiec 04, 2005, 22:32:25 pm »

Offline AndrewS#100

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 973
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 125p 1.4 16V MPI
    • http://www.roverki.pl
jestem klubowiczem roverki.pl i niestety pad uszczelki jest tam dosyc czesto opisywany :-(
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 16V MPI
Rover 800 2.0 16V MPI
Jawa TS 350

Rover - uszczelka
« Odpowiedź #39 dnia: Lipiec 05, 2005, 19:59:23 pm »

Offline mastah22

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1450
Cytuj (zaznaczone)
Juz od 4-5 tys jest fajnie i glosno, lubie tak pokrecic, bo ludzie sie za kazdym razem ogladaja co to jedzie
tez to lubie ;)
  • Jef
  • Czaku