Witam Wszystkich a w szczególno?ci osoby które dziel? się na tym forum ze mn? swymi radami
Poczyniłem dzi? pewne obserwacje którymi chcę się z wami podzielić.
Po pierwsze , ponad wszelka w?tpliwo?c jestem przekonamy iż moje problemy spowodowane s? tym ze benzyna nie zostaje w przewodach tylko spada do baku.
A teraz opowiem wam o tych obserwacjach. 10 centymetrów przed gażnikiem umieszczony mam filtr paliwa, wcze?niej był w obudowie metalowej teraz wymieniłem go na plastikowy taki z przezroczyst? obudow? , dzieku czemu mogę obserwować zachowanie "benzyny" ...i to co się z ni? dzieje .........podnasze maskę , w filtrze nie ma benzyny (sił? rzeczy nie moge zapalić samochodu , bo na gazie nie chce mi palić )...wiec by ta benzyna znalazła się gdzie trzeba co robię
?.....robię to o czym mówiłem wczoraj , mianowicie kilkakrotnie na jak?? sekunde dwie wł?czam rozróch, wtedy za każym razem również pompka zaczyna pracować jakie? pięc sekund i filtr się zapełnia benzyn? no i moge go zapalić . Ok samochód pracuje , gdy chodzi na benzynie to również pompka pracuje i wszystko gra .....ale teraz najciekawsza sprawa......jak tylko przełaczę go na gaz (lub też sam się przełaczy po osi?gnieciu 2000 obrotów) widze jak w filtrze ubywa benzyny
!! . No i wracamy do punktu wyj?cia - gdy znów prubuję go odpalić sił? rzeczy nie mogę gdyż poprostu w przewodach nie ma wystarczaj?cej ilo?ci paliwa. I jeszcze jedna rzecz jak? zaobserwowałem - poziom paliwa w perzewodach spada tylko w sytuacji gdy samochód pracuje na gazie, nic takiego nie ma miejsca je?li stoi zgaszony wtedy benzyny nie ubywa.
Tyle na dzi? moich przemy?leń , jak zwykle prosze was o wypowiedzi i dalsze rady