Autor Wątek: piszczenie w bebnach lucasa...  (Przeczytany 3403 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

piszczenie w bebnach lucasa...
« dnia: Maj 11, 2006, 10:19:07 am »

Pudzian_Puławy

  • Gość
Witam
Mam taki problem no moze nie problem tylko mnie to denerwuje...Przy wciskaniu hamulca słychać takie piszczenie jak by jaka? czę?ć nie była nasmarowana ale ostatnio dobrze się wsłuchałem i wyszło zę to tłoczki w bębnach i kruca fix nie wiem czy to wina tłoczków bo nowe były założone i nowe ok?łdziny ale to słychać w miejscu jak się depie pedał i czy da rade co? takiego zlikwidować.........?????? :cry:

piszczenie w bebnach lucasa...
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 11, 2006, 10:25:02 am »

Lodówa#1826

  • Gość
po1 z tyłu s? cylinderki a z przodu tłoczki  ;)
po2 czy jest to piszczenie podczas hamowania, czy jak naci?niesz hamulec na postoju to cos sobie piszcze?

Jesli podczas jazdy a szczęk nie miales zmienianych od nowosci, to masz szczęki do wymiany, rozwarstwiły sie/popękały.

Jeżeli podczas naciskania hamulca na postoju, to kto? podczas wymiany nie posmarował ci miejsca oparcia szczęk na tarczy(mowa o tarczy do której szczęki s? mocowane). Cylinderek raczej nie będzie piszczał  :smile:  

EDIT: Teraz doczytałem ze miałes zmieniane szczęki :) Więc to na 100% na tej tarczy, ma ona takie wypustki, które s? prowadzeniem i ustalaj? szczęki. Najleopiej by było rozebrac, przeczyscic, nasmarowac, poskładać. Jeżeli sie nie znasz, to spróbuj nasmarowac tak i poruszczać szczękami zeby smar sie rozprowadził. Musisz kupić smar miedzianowany - koszt nie wielki a odporny na temperature jest. Pozdro/

piszczenie w bebnach lucasa...
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 11, 2006, 10:29:45 am »

Pudzian_Puławy

  • Gość
no własnie o to chodzi że to s? te do szczęk cylinderki i kurna przy postoju jak się depnie w hamulec i troszke to denerwuj?ce jest, a chce rozebrac będbny bo musze ten atoregulator podkręcić więc może ze za duży luz jest....Ale to jest bardzo dziwne a okł?dziny wymieniłem z miecha temu i hamuje jak szlaony ale nic nie piszczy przy je?dzie hamulce tylko to kurna na postoju jest zdeka denerwuj?ce.....

piszczenie w bebnach lucasa...
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 11, 2006, 10:34:08 am »

Lodówa#1826

  • Gość
Zaden luz itp.... nic nie mieszaj przy regulatorze bo będziesz aut pchał do warsztatu.... Wystarczy przesmarować i będzie git.

piszczenie w bebnach lucasa...
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 11, 2006, 10:39:33 am »

Offline Osfald

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 690
    • JAGUAR XJL 3.0 Supercharged 380KM
tak jak pisze lodowa... piszczenie powstaje na styku szczeki i metalowej tarczy do ktorej szczeka jest mocowana (trzy punkty styku na jednej szczece). Mozesz przesmarowac smarem do tloczkow hamulcowych.... i pamietaj aby smar zostal TYLKO w tych miejscach gdzie pisalem!  :mrgreen:
FSO Car Team
12 lat przejeździłem wyrobami FSO. Są powody do dumy :)

piszczenie w bebnach lucasa...
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 11, 2006, 10:51:51 am »

Pudzian_Puławy

  • Gość
Dzięki dzięki....A musze podciagn?ć samorgulator bo nie mam ręcznego a po za tym to z wujkiem zmieniałem cylinderki i hamuje czyli dobrze musi być a to piszzenie zlikwiduje jak mówicie....Dzięki za wsio...

piszczenie w bebnach lucasa...
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 11, 2006, 10:53:28 am »

Lodówa#1826

  • Gość
Cytuj (zaznaczone)
.A musze podciagn?ć samorgulator bo nie mam ręcznego a po za tym to z wujkiem zmieniałem
powtarzam, żaden regulator....... Nic tam nie mieszaj. Nie masz ręcznego w jakim sensie?? Dzwignia idzie wysoko czy zaci?gasz jak sie da i nie hamuj?...

piszczenie w bebnach lucasa...
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 11, 2006, 11:00:50 am »

Pudzian_Puławy

  • Gość
Cytat: "Lodówa#1826"
Cytuj (zaznaczone)
.A musze podciagn?ć samorgulator bo nie mam ręcznego a po za tym to z wujkiem zmieniałem
powtarzam, żaden regulator....... Nic tam nie mieszaj. Nie masz ręcznego w jakim sensie?? Dzwignia idzie wysoko czy zaci?gasz jak sie da i nie hamuj?...



zaci?gam pod sufit i nic i jescze do tego r?czka od ręcznego się krzykić potrafi i nie chamuje nic...

piszczenie w bebnach lucasa...
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 11, 2006, 11:07:31 am »

Lodówa#1826

  • Gość
to podci?gnij linke, ma byc tak zeby przy 2,3 zębie auto podczas toczenia zaczeło hamowac a przy 4 juz powinno zablowocac koła. Jezeli tak jest a auto tylko zwalnia... to masz do przetoczenia/wymiany bębny a szczęki to przetarcia papierem ?ciernym. Jest tez taka opcja ze pobrudziliscie z Wujkiem bębny a nowe szczęki nie przetarliscie papierem sciernym. Sci?gnij bęben, przelec papierkiem szczęki a bęben odtłu?c benzyn? ekstrakcyjn?. Jezeli to nie pomoze. to do wymiany bębny. Pozdro.

piszczenie w bebnach lucasa...
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 11, 2006, 11:12:37 am »

Pudzian_Puławy

  • Gość
Cytat: "Lodówa#1826"
to podci?gnij linke, ma byc tak zeby przy 2,3 zębie auto podczas toczenia zaczeło hamowac a przy 4 juz powinno zablowocac koła. Jezeli tak jest a auto tylko zwalnia... to masz do przetoczenia/wymiany bębny a szczęki to przetarcia papierem ?ciernym. Jest tez taka opcja ze pobrudziliscie z Wujkiem bębny a nowe szczęki nie przetarliscie papierem sciernym. Sci?gnij bęben, przelec papierkiem szczęki a bęben odtłu?c benzyn? ekstrakcyjn?. Jezeli to nie pomoze. to do wymiany bębny. Pozdro.



Dzięks wła?nie nawet jak linke żem podciagnoł to nic nie chulało tylko się r?czka ta wewn?trz samochodu gieła i lipa nic nwet nie drgał jescze na pocz?tku było git a rozpuszczalnikime mozę byc?? no i tarłem papierkiem ale moze jaki? kurzyk b?dz co? i lipa...

piszczenie w bebnach lucasa...
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 11, 2006, 11:14:57 am »

Lodówa#1826

  • Gość
moze byc rozpuszczalnik.

piszczenie w bebnach lucasa...
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 11, 2006, 11:26:34 am »

Pudzian_Puławy

  • Gość
Cytat: "Lodówa#1826"
moze byc rozpuszczalnik.



No to w sobocine mam co robić a jak takie przecieranie nie pomoże to co przetoczka bębnów pomogłaby??

piszczenie w bebnach lucasa...
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 11, 2006, 11:34:50 am »

Lodówa#1826

  • Gość
zalezy jak zuzyte bębny, ale to czenie powinno pomóc.

piszczenie w bebnach lucasa...
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 11, 2006, 21:08:39 pm »

Cycu_E30

  • Gość
a orientuje sie ktos od czego ja mam okładziny :?:  :mrgreen:  CARGO :?: czy moze TRUCK :?: k?t opasania 110* szykuje sie wymiana takze..  ;) w ksi?żce pisze ze to z CARGO ale chce byc pewny  ;) ,i moze ktos z was widzial na necie owe okładziny :?:  :)