Ja będę zakładał już swoje.
Ale muszę się wtr?cić, bo mam wrażenie, że zapominacie o jednej rzeczy. Letnie opony od zimowych nie różni? się tylko bieżnikiem. Ba! To nie w bieżniku tkwi siła zimowych. Cały trik w mieszance, z której jest wykonana. Letnia opona w temperaturze ok. 7 stopni robi się strasznie twarda, może pękać itd.. Podobnie z zimow? powyżej ilu? tam stopni. Mój wujek je?dził na zimowych DF-em cały rok, czasem nawet 140 km/h. Moim zdaniem nie było to m?dre, bo opona zimowa nie jest przystosowana do takich temperatur, a wiadomo że jad?c 140 km/h ma nie mał? temperaturę.
Więc - może bieżnik to jedno, ale mówienie, że letnia opona z nowym bieżnikiem jest lepsza niż zimowa ze starszym to... w sumie może i co? w tym jest. Ale zimówka ma przewagę pod względem mieszanki, więc w ekstremalnych sytuacjach to ona prawdopodobnie lepiej się sprawdzi niż nowa letnia (ale to tylko moje zdanie).