Autor Wątek: Abimex, nie pali na dwa cylindry.  (Przeczytany 5599 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Nie pali pomocy, na sobote musi chodzić, prosze o pomoc!
« Odpowiedź #20 dnia: Luty 01, 2007, 21:29:08 pm »

Arnold

  • Gość
Przegoń go jeszcze raz po tej samej trasie co wtedy w takich samych warunkach ;)
A tak poważnie to mi się wydaje że dopóki silnik chodzi to chodzi, ale jak się zgasi to trzeba się liczyć że po zapaleniu może chodzić inaczej :mrgreen: Wyjątek to praktycznie tylko jak Ci pasek przeskoczy :)

Nie pali pomocy, na sobote musi chodzić, prosze o pomoc!
« Odpowiedź #21 dnia: Luty 02, 2007, 14:38:44 pm »

bezelek

  • Gość
WItam, polonez o dziwo zaczął odpalać jak zimny za 1,2 razem ale za to jak zimny za h...a nie trzyma wolnych obrotów i jak zimny jak juz odpali to trzeba wachłować gazem mniejsze obroty, wieksze i tak przez paredziesiąt sekund w innym przypadku zaśnie....

Kto mi pomoze ?  :D

Nie pali pomocy, na sobote musi chodzić, prosze o pomoc!
« Odpowiedź #22 dnia: Luty 03, 2007, 19:24:16 pm »

Arnold

  • Gość
Tzn. jak zimny ciepły to pali i chodzi normalnie, a jak zimny to za którymś razem i nie trzyma obrotów? Ssanie.

Nie pali pomocy, na sobote musi chodzić, prosze o pomoc!
« Odpowiedź #23 dnia: Luty 04, 2007, 01:01:30 am »

bezelek

  • Gość
Sam już nie wiem, dziś znów nie chciał odpalić :/
a znalazłem taki bajer w naszej instalacji lpg ( szczerze mamy ją od 2 lat i nie wiedziałem, ze jak sie przyciśnie przycisk od przełączania na 5 sekund to sie przełącza na gaz i można palić na gazie) na gazie pali na dotyk... ale wiecie jak to jest gaz i zimy silnik musi sie rozgrzać inaczej przerywa itd :D

Na benzynie to zależy jak ma dobry humor odpali jak zły to nie odpali...

Hmm ostatnio sie zasanawiam z ojcem czy go nie zezłomować :(
(ja tam lubie polską motoryacje ale on nas dobija....)

Nie pali pomocy, na sobote musi chodzić, prosze o pomoc!
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 04, 2007, 09:28:04 am »

e_gregor

  • Gość
Złomuj - śmiało. Kup szrota z zagranicy to jeszcze szybciej go zezłomujesz jak się okaże że był zgięty w pół. O auto trzeba dbać a nie interesować sieniem dopiero jak sie rozpada

Nie pali pomocy, na sobote musi chodzić, prosze o pomoc!
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 04, 2007, 23:00:53 pm »

bezelek

  • Gość
e_gregor#1917,  fajnie ci sie mówi ale ja nim jeżdże od około 2 miesięcy i to jeszcze koło domu albo po lasach ( mam 14 lat :/) i nie zarabiam tyle żeby ładować w auto a to że mój tato nie chce wkładać w niego to niestety ja nic na to nie poradze...
ale ja i tak jak bede miał 16-17 lat  to kupuje albo poldżera albo fiata 125p :P

Nie pali pomocy, na sobote musi chodzić, prosze o pomoc!
« Odpowiedź #26 dnia: Luty 04, 2007, 23:11:32 pm »

e_gregor

  • Gość
Cytat: "bezelek"
e_gregor#1917,  fajnie ci sie mówi ale ja nim jeżdże od około 2 miesięcy i to jeszcze koło domu albo po lasach ( mam 14 lat :/) i nie zarabiam tyle żeby ładować w auto a to że mój tato nie chce wkładać w niego to niestety ja nic na to nie poradze...
ale ja i tak jak bede miał 16-17 lat  to kupuje albo poldżera albo fiata 125p :P


Oj żeby auto jeździło trzeba wkładać kasę. Jeśli nie dbasz (bo np nie masz kasy) to nie miej o to pretensji do samochodu

Nie pali pomocy, na sobote musi chodzić, prosze o pomoc!
« Odpowiedź #27 dnia: Luty 11, 2007, 17:59:16 pm »

bezelek

  • Gość
Wiem, ale postanowiłem że maoże dużo nie zrobie ale i tak teraz go chce choć troche wyremontować, jak narazie zmieniłeś świece i przewody jest ustawiony zę pali na gazie i pali za pierwszym i narazie tak niech zostanie... jutro do doporządku wypucuje :) i bede szukał drzwi prawych