to i ja wrzuce tu moj problem
1.6 gli cienka chlodnica z 2 wiatrakami
auto grzalo sie bardzo szybko i wiatrak czesto sie wlaczal na dlugi okres czasu wiec pomyslalem zeby wywlic termostat - jak pomyslalem tak i zrobilem. Silnk zaczal sie grzac jeszcze bardziej a wiatrak nie powodowal spadku temperatury... :cry:
postanowilem przeplukac uklad. spuscilem syf (plyyn juz byl czarny - ale bez oleju) przepluklalem szlauchem chlodnice i zalalem woda destylowana, pojezdzilem tak tydzien, wiatrak nadal wlaczal sie podczas jazdy
.. wczoraj na dzialeczce dobralem sie znowu do chlodziwa, wyjalem chlodnce i dosyc dokladnie przeplukalem pod cisnienien potem to samo zrobilem z nagrzewnica i rurka wzdluz bloku. zalany silnik woda i odkamieniaczem, pozniej przeplukalem wszystko jeszcze raz i zalalem docelowo borygiem zielonym. uklad zostawilem z otwartyk korkiem w zbiorniczku wyrownawczym do wlaczenia wiatraka zeby sie odpowietrzyl. silnik chodzil caly czas na wolnych obrotach, wiatrak wlaczyl sie pierwszy raz na 1:40 min. pozniej po wylaczeniu nastepny raz wlaczyl sie po przeszlo 5 minutach pracy motoru i znow chodzil ~1:50min. Ucieszony ze wszystko jest jołki-pouki poszedlem spac bo juz bylo pozno. Dzisj jak wracalem w trasie jednak nie bylo juz tak kolorowo - mianowicie - silnik wzglednie dluzej sie nagrzewal do 90st. natomiast jak juz zlapal temperature >90st. i wlaczyl sie wentylator to ochlodizl sie tylko 1 raz do takiego stopnia zeby wylaczyl sie wentylator w czasie jazdy
... tak tak - podczas jazdy w trasie ze stala predkoscia powiedzmy 90km/h pracowal wentylator. jezdze bez termostatu.
z obserwacji moich wynika ze przy wyzdzych obrotach silnik nagrzewa sie zauwazalnie szybciej - tj. jak jade powyzej 110km/h - ~3,5krpm to wskazowka idzie do gory powyzej 90st.C.
Czujnik wentylatora w chlodnicy nowy, czujnik temp na deske rozdzielcza nocy..
Plastik bezpiecznika 30A juz mi sie wytopil od tej ciaglej pracy wentylatora podczas jazdy
doradzcie co robic - olać to i dac sobie z tym juz spokoj?
dodam ze jade w niedziele nad morze i mam nadzieje ze nie wyjdzie jakis kwiatek po drodze z tego powodu.