A wiec co do tego remontu.Puscila uszczelka po glowica i musze rozbierac silnik,a przy okazji zrobie wiecej.co chce zrobic
Panewki korbowodowe( cos stuka na zimnym,wyraznie slychac w okolicach miski olejowej)
Uszczelka pod glowica ze srubami
male kolo rozrzadu(jest juz wyrobione bo poprzedni mechanior co rbil rozrzad nie dokrecil za mocno tego elementu i powstal luz)
chydro popychacze(ale nie wszystkie bo kasy nie za wile mam,i niewiem jak sprawdzic ktory jest dobry a ktory zly)
Pierscieni raczej nie bo na niebiesko nie dmucha,a tak jak mowilem cienko z kasa
no i oczywiscie uszczelki gory glowicy,kolektory,miska i takie tam,no i jecszcze koszt planowania glowicy

az sie boje.moj portwel jeszcze bardziej
A wiec czy to wystarczy zeby ozywic ten silniczek,zeby nie stukalo w nim nic<bo mnie to do szalu doprowadza,u mnie musi wszystko ladnie cykac a niie stukac
A i slyszal ktos cos o CERAMIZERACH co sie je do oleju dodaje.Dobre to?