No spot pierwszorzędny był :mrgreen: Niech żałują Ci co nich nie było :twisted: Do momentu pojawienia się białego golfa 2, spot był rutyną..... ale przy wyjściu z zakrętu golf stał się atrakcją wieczoru :roll: Drzewo było silniejsze... , chodź miejscowi chłopcy mówili, że podobno jeszcze wczoraj go nie było tutaj :lol: Śmieszne zjawisko nastąpiło, zamiast wszyscy rzucić się na pomoc kierowcy to zaczęły błyskać flesze. Pierwsze słowa kierowcy, któremu udało się wysiąść to o ile dobrze pamiętam: "O kur... już drugie auto rozjeb....", jak się później okazało koleś ma prawko od maja. Golf miał ewidentnie, nawet już mu się drzwi zamknąć nie chciały, koleś jechał bez pasów! to przy okazji wyrwał kolumnę kierowniczą z mocowania, przy spotkaniu z krawężnikiem oberwał koło, no i przy okazji wypadła mu szyba przednia.
2 reflektory były całe więc
wojt@s#1932, chciał je zaadaptować do polda jako dalekosiężne :twisted:
Pech chciał, że przyjechała jeszcze policja... Ogólnie właściciel golfa miał ten dzień nieudany....


Na spocie obecni byli: Wojtas, szimo, Piter i jeszcze z 10 osób, których nie kojażę 8)