Autor Wątek: Podejrzenia uszkodzenia uszczelki pod glowica.  (Przeczytany 3209 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Podejrzenia uszkodzenia uszczelki pod glowica.
« dnia: Listopad 20, 2007, 23:19:41 pm »

TiAndrews

  • Gość
Witam, problem polega na tym.
Do pewnego momentu jazda byla ok, płyn gdzies uciekał, szukalem za dywanikiem, podejrzewalem nieszczelnosc ukladu, a to złaczki, chlodniaca ale nic..niegdzie nie ma..ostatnio zauwazylem mokry blok, a dokladnie pod kol.ssacym na wysokosci uszczelki. Plyn ze zbiornika ucieka w zawrotnym tempie, gazuje w zbiorniku wyrównawczym i a tym samym lubi sie przegrzewac niekiedy na postoju.
Postanowilem wrzucic wrazenia z moich obserwacji, oto one:
Majonez na korku,

bagnet oleju tez zasyfiony,

kolor oleju mowi tez cos, a ciecz w zbiorniku wyrownawczym kolory takiego jak olej - czekolada :-/

Do tego jescze dodam: problemy z odpalaniem gdy postoi, np. tak po nocy, falujące obroty.

Prosze o wypowiedz co to oznacza?bo przypuszczam uszczelke, ale jak mam w tym C+ 1,6 MPI cos robic to ręce opadaja, a nie chce brac sie za cos co nie jest padniete. foto na PW, bo jakos nie moge zalączyc ich tu..:-(
Pozdr.

Podejrzenia uszkodzenia uszczelki pod glowica.
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 21, 2007, 00:02:39 am »

Offline maciejowski

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2979
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p '75 | 125p '78 | 125p '80 | 125p '90 | 126p '78 | caro '96 x2 |
powiedzieć, że masz książkowy przykład padu uszczelki to mało. wymieniłeś chyba wszystki możliwe objawy. zrzucaj głowicę i wymieniaj uszczelkę.
Cytat: KGB
wtedy moze okazac sie ,ze pelno Nm ,a jakoby zadnego nie bylo - jedna malutka przekladnia ,tak wiele ubylo ...

Podejrzenia uszkodzenia uszczelki pod glowica.
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 21, 2007, 01:42:03 am »

TiAndrews

  • Gość
Cytat: "maciejowski"
powiedzieć, że masz książkowy przykład padu uszczelki to mało. wymieniłeś chyba wszystki możliwe objawy. zrzucaj głowicę i wymieniaj uszczelkę.
Tak wiec, nie ma co śnic i marzyc i gdybać - nie pozostalo mi nic poza zakasaniem rekawów i wziecie sie za to.
Jutro zaczynam juz od rańca..po zabiegu dam znać co z tego wyszło.
Dzieki za potwierdzenie mojej "koszmarnej" tezy.

[ Dodano: 26 Lis 2007 12:52 ]
I tak oto po kilku dniach testów.. okazalo sie:
- wymiana uszczelki pod glowica to dobry traf
- rowno pracujacy silnik
- brak zapowietrzenia w ukladzie chlodzenia, brak babelkow w zbiorniku wyrownawczym
- brak mazi pod korkiem oraz bagnecie oleju
- odpalanie na wszystkie gary, anie jak wczesniej na 3 cylindry
- płyn chlodzace wreszcie nie znika
- nie przegrzewa sie jak wczesniej

Procz wymiany uszczelki dokonalem takze, wymiany:
termostat, uszczelka pod kol ssacy i wydechowy, odrobina silikonu uszczelniajacego, a takze co oczywiste: nowy olej, fitr pleju i plyn chodzący.
SKUTEK jak POWYZEJ! tylko śmigać jak wiatr :-)

Pozdr TiAndrew.