Wystarczy wydobyć z wałka z 1,4 króciec na palec rozdzielacza potem zmrozić i nabić na wałek ssący w 1,8 pod odpowiednim kątem.
No właśnie, wiem o takiej możliwości,ale mało realne wydaje mi się,ze uda sie ustawić palec pod odpowiednim kątem,żeby nie był przestawiony i zapłon nie był zbyt wczesny, albo późny :roll:
o ile sie nie myle to palec rozdzielacza w 1,4 jest tylko po to zeby rozdzieliż na odpowiednia swiecę, a momentem zapłonu steruje i tak elektronika wiec nie musisz mieć super dokładności, wg mnie wystarczy zę przeczytasz jakie jest wyprzedzenie zapłonu na mapie na biegu jałowym (najniższe obroty) potem ustawisz tłok tyle od góry (wtedy takze ustawia Ci sie wałki rozrządu) i teraz ustawiasz tak palec przerywacza zeby był w skrajnym położeniu dla tego tłoka dla którego ustawiasz, teraz jak przyjdzie iskra przy wyższych obrotach to zamiast "wyskakiwać" z palca przy samym brzegu, to przesunie się bardziej w stronę srodka, przy skrajnie wysokich obrotach przesunie sie na drugi kraniec palca, ot cała filozofia, nie wiem czy zauważyliscie jaki w roverku jest szeroki palec

jeśli nie rozumieiecie tego co napisałem to chyab będę zmuszony zrobic ilustrację poglądową

a co do tego na jak długo wystarcza mi te 103 KM to sadze ze długo, juz mi przeszło szalenie po drogach, bo za wiele razy sie ryzykowało, koniec juz z tym, a silnik mocniejszy potrzebny tylko po to zeby bez problemu ciagnał nowy most o 1/6 wieksze przełozenie (szybszy), bo jak na ten co mam to te 1500ccm fiata w zupełnosci wystarcza, tylko ekonomiczna jazda to 70km/h a jak zmienie most to bedzie 90-100
