Ja mam antene za 60zł na magnesie i nigdy jej nie zdejmuje
jak ci ukradna to zaczniesz...
ja mam pod gdniazdo zapalcniczki podpięte
To co ja mam powiedziec , od pięciu lat mam w kazdym aucie anteny na stałe pozakładane , albo w dziurze albo w uchwycie i jeszcze nikt mi nie zajumał :D. Sorry.... Raz mi z cięzarowego w centrum miasta zakosili ale to chyba po to ktoś ją wyłamal zeby sobie w dupe wsadzic :lol: , bo do niczego innego ta wyamana czesc sie juz nie nadawała.
Ale magnesówkę mozna sie zdziwić jak sie przyjdzie i zobaczy odcięty kabel , na allegro juz widziałem takie anteny z obciętym zaraz kablem za magnesem , sprzedajacy twierdzili ze sie odłamal przewód :lol: .
Ja u siebie mam wszystkie radia podpinane pod akumulator bezpośrednio , gdzies tam po drodze na "plusie" jest bezpiecznik zamontowany dodatkowy dla pewnosci. Ostatnio jak jechałem to w Rawiczu ściągalem baze z Leszna. A to jest jakieś 35km odległości. Radio President Herbert I + Sirio TURBO2000. Oczywiście dobrze zestrojona antena , zadnych zakłóceń na radiu nie mam , a wiec polecam zawsze połaczac bezpośrednio pod akumulator.