Autor Wątek: Caro+ 1.6 GSI LPG - uszczelka pod głowicą, czy coś innego?  (Przeczytany 13177 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Caro+ 1.6 GSI LPG - uszczelka pod głowicą, czy coś innego?
« dnia: Kwiecień 05, 2008, 10:47:31 am »

sergiej

  • Gość
Problem zaczął się około tygodnia temu, rano po uruchominiu silnika pracował na biegu jałowym bardzo nieregularnie (szarpał mimo w miarę prawidłowych obrotów), przy próbie ruszenia od razu zgasł. Na drugi dzień wszystko było w miarę w pożądku, nawet sprawdziłem ilość płynu w zbiorniczku, w okolicach normy. Trzeciego dnia zapalił ładnie, ale po kilometrze, przy przełączaniu na gaz, po przekroczeniu 2000 obrotów, obroty spadły włączył się gaz, obroty wzrosły mimo puszczenia pedału gazu i rozsprzęglenia do około 7000 (tyle było na obrotomierzu, gdy zdążyłem wyłączyć zapłon (silnik przestał być słyszalny), po przekręceniu kluczyka do pozycji włączenia zapłonu, mimo rozprzęglenia i nie włączenia rozrusznika, silnik znowu rozkręcił się do około 5500 obrotów. Po minutowej przerwie zapaliłem silnik na benzynie, po 1 km, przełączyłem na gaz tak przejechałem 60 km (co dzienny dystans). Kolejnego dnia ładnie zapalił, wracam do domu, po nie udanym przeglądzie (ze względu na montaż butli gazowej), zatrzymałem się przed światłami (dwie zmiany), silnik zaczął drżeć (delikatnie), ale było to lekko słyszalne oraz widoczne na lewarku zmiany biegów. Po spojżeniu na deskę rozdzielczą, zobaczyłem wskazówkę temperatury lekko poniżej 130 stopni. Wcześniej było ~ 80-90. Ruszenie ze świateł było dosć trudne (duży brak mocy - jak bym ruszał conajmniej z 2). Po zatrzymaniu zwarłem styki czujnika temperatury na chłodnicy, zadziałał wentylator. Temperatura spadała (silnik był zatrzymany), przy około 100 stopniach zajrzałem do zbiorniczka wyrównawczego, podczas odkręcania wypłynęło/wytrysnęło około szklanki cieczy. Było sucho, po przechłodzeniu do 50 stopni dolałem z ojcem płynu chłodniczego, otkręciłem wlew oleju (maź w kolorze majonezu pod korkiem oraz od środka pokrywy zaworów), po uruchomienu silnika z wlewu wylatywał biały/szary gaz (taki jak para). Przy parkowaniu znowy się zagrzał do 100 stopni. Stwierdziłem rozszczelnienie się nagrzewnicy (2 w historii tego samochodu).

Samochód ma ~43 000 km przebiegu (~3 500km na gazie). Rok produkcji 98/99. Dwa tygodznie temu zauważyłem dziwne nadymanie się zbiorniczka wyrównawczego. Prawie od nowości były problemy ze szczelnością układu chłodzenia (ubytki poprzez połączenia węży gumowych z silnikiem), przy 20 kkm awaria nagrzewnicy, po następnych 10 kkm chodnicy.

Co może być przyczyną takiego zachowania? Czy samochodem można pojechać do mechanika, czy trzeba holować/brać lawetę?

Caro+ 1.6 GSI LPG - uszczelka pod głowicą, czy coś innego?
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 05, 2008, 12:11:00 pm »

wiciu

  • Gość
Cytuj (zaznaczone)
po przekręceniu kluczyka do pozycji włączenia zapłonu, mimo rozprzęglenia i nie włączenia rozrusznika, silnik znowu rozkręcił się do około 5500 obrotów.


To jest dla mnie najdziwniejsze (na pewno silnik chodził, czy tylko wskazówka obrotomierza poszła na 5500??), skoro po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłon i nie uruchomieniu rozrusznika silnik odpalił tzn że zapaliło się coś w cylindrach (chociaż nic tam nie powinno być). Po włączeniu zapłonu mógł zapalić się zgromadzony w układzie dolotowym gaz (a nie powinno być tam jego aż tyle). Być może masz nieszczelny zawór odcinający dopływ gazu. Ogólnie podejrzewam zły montaż, ustawienie lub usterkę instalacji gazowej. Świadczy o tym również ten fragment:
Cytuj (zaznaczone)
przy przełączaniu na gaz, po przekroczeniu 2000 obrotów, obroty spadły włączył się gaz, obroty wzrosły mimo puszczenia pedału gazu i rozsprzęglenia do około 7000


Jeśli musisz tym samochodem gdzieś dojechać to proponuję używać tylko benzyny, gdytż wg mnie jeżdżąc na benie nie będziesz miał takich problemów z obrotami (ale najprawdopodobniej będzie problem z temperaturą). Jeśli jednak silnik będzie samoistnie wchodził na obroty to NIE WCISKAJ SPRZĘGŁA, bo go zarżniesz, tylko spróbuj zadusić go biegami i w międzyczasie wyłączyć zapłon.

Kolejny problem to temperatura. Być może nie działa czujnik włączający wentylator. Być może Twoje problemy związane są z błędnym wpięciem reduktora instalacji gazowej w układ chłodzenia lub uszkodzeniem któregoś elementu instalacji gazowej. To mogło spowodować przegrzanie silnika i tak na 80% będzie czekala Cię wymiana uszczelki pod głowicą (aluminiowa głowica często odkształca się pod wpływem nadmiernej temperatury).
Proponuję nie dokręcać na siłę korka zbiornika wyrównawczego, dzięki czemu obniżysz ciśnienie w układzie chłodzenia i być może nie będzie ciekło wężami i nie zniszczysz kolejnej nagrzewnicy (ja od zawsze mam niedokręcony korek i wszystko działa prawidłowo)

Czasami w dieslach dzieje się tak, że silnik samoistnie wchodzi na wysokie obroty i nie chce z nich zejść pomimo wyciągnięcia kluczyka ze stacyjki. Powodem jest najczęściej nieszczelna turbosprężarka i następuje samozapłon oleju. Towarzyszy temu chmura białoniebieskiego dymu z rury wydechowej. Ale myślę, że nie to jest powodem Twoich problemów.

Sprawdź, czy
1. W zbiorniku wyrównawczym nie masz plam oleju (pływające na powierzchni oka takie jak w rosole)
2. Olej wygląda normalnie (czy nie ma koloru "kawy z mlekiem") i czy nie zmieniła się jego ilość

Zrób kilka zdjęć silnika, to zobaczymy czy dobrze masz wpięty reduktor w układ chłodzenia. U mnie jest wpięty równolegle z nagrzewnicą. Kilka fotek tutaj:
http://www.osi.pl/~waniol/rozne/polonez/

Caro+ 1.6 GSI LPG - uszczelka pod głowicą, czy coś innego?
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 05, 2008, 13:50:01 pm »

sergiej

  • Gość
Cytuj (zaznaczone)
To jest dla mnie najdziwniejsze (na pewno silnik chodził, czy tylko wskazówka obrotomierza poszła na 5500??),

Na pewno, bo wył.
Cytuj (zaznaczone)
Jeśli jednak silnik będzie samoistnie wchodził na obroty to NIE WCISKAJ SPRZĘGŁA, bo go zarżniesz, tylko spróbuj zadusić go biegami i w międzyczasie wyłączyć zapłon.

Sprzęgło to była konieczność (to się działo przed światłami, za innymi samochodami) ;)

Cytuj (zaznaczone)
Sprawdź, czy
1. W zbiorniku wyrównawczym nie masz plam oleju (pływające na powierzchni oka takie jak w rosole),
2. Olej wygląda normalnie (czy nie ma koloru "kawy z mlekiem") i czy nie zmieniła się jego ilość

ad 1.
Plam jak w rosole nie ma, ale przebarwienia są.
ad 2.
Olej jakby zgęstniał, ale jest standardowa ilość, idę zrobić zdięcia.

Za to jeszcze bąbelki podczas pracy lecą w zbiorniczku wyrównawczym. Po przegrzaniu wracałem na benzynie. Samochód stoi bo nie dostał przeglądu http://www.fsoptk.pl/forum2/viewtopic.php?p=336444

Caro+ 1.6 GSI LPG - uszczelka pod głowicą, czy coś innego?
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 06, 2008, 14:51:03 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13965
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
pilnuj poziomu plynu - nie dociskaj mocno korka na zbiorniczku plynu ,zeby cisnienie ci czegos nie rozwalilo
no i mozesz jechac do mechanika

bardzo mozliwe ,ze poszla uszczelka pod glowica ,ale jak rozwaliles uszczelke w 43kkm to zdolniacha z ciebie

co do wysokich obrotow silnika to bez jakiegos lewego powietrza nie jest mozliwym by silnik wkrecil sie na 5500 bez uchylenia przepustnicy ,wiec sprawdz przepustnice czy sie nie zacina (np. przez oblodzenie - mozliwe ,ze wlasciwie tylko w GSI) ,czy linka gazu gladko pracuje
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Caro+ 1.6 GSI LPG - uszczelka pod głowicą, czy coś innego?
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 06, 2008, 15:22:50 pm »

sergiej

  • Gość








Oblodzenie raczej nie (nie pierwszy raz taka pogoda - wilgotność), przepustnica chodzi ładnie i płynnie. Na beznynie nie było problemów nigdy.

Uszczelka to jaki koszt (wraz z wymianą - nie mam narzędzi  i miejsca) w okolicach Katowic (część południowa-Piotrowice)? Czy trzeba planować głowicę? Jaką uszczelkę polecacie wsadzić?

Caro+ 1.6 GSI LPG - uszczelka pod głowicą, czy coś innego?
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 06, 2008, 17:08:12 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13965
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
wymiana uszczelki w warsztacie to 300pln z planowaniem - jak krzykna wiecej to bedzie za drogo (sama uszczelka kosztuje 25pln)

chcialem fotki butli ,bo o nia rozbija sie problem
ale z tych fotek co zamiesciles to widze ,ze malo przemyslanie gaziarz ci upchal graty pod maska
najgorzej ma parownik ,juz pomijam miejsce jego zamontowania (sam bym zamontowal gdzie indziej) ,ale ogrzewanie jest podpiete slabo
w GSI parownik najlepiej jest podpiac szeregowo z nagrzewnica (a ty masz rownolegle) ,wtedy bedzie lepsze ogrzewanie i parownika i nagrzewnicy

teraz to przez parownik plyn wogole moze miec problem z przeplywem ,bo parownik jesz wyzej niz zbiorniczek wyrownawczy
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Caro+ 1.6 GSI LPG - uszczelka pod głowicą, czy coś innego?
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 06, 2008, 18:56:32 pm »

wiciu

  • Gość
Cytat: "KGB"
w GSI parownik najlepiej jest podpiac szeregowo z nagrzewnica (a ty masz rownolegle) ,wtedy bedzie lepsze ogrzewanie i parownika i nagrzewnicy


ja też parownik mam podpięty równolegle
wg mnie jak parownik podepnie się szeregowo, to przy wyłączonym ogrzewaniu, płyn nie będzie przez niego przepływał wcale, bo zaworek odetnie przepływ płynu do nagrzewnicy, ale może się mylę ...

przepustnica w gsi jest podgrzewana (tak mi się wydaje), więc oblodzenie nie wchodzi w grę

do wymiany uszczelki potrzebujesz tak naprawdę kilka uszczelek: pod głowicę (niektórzy polecaja goetze - ok 60-70zł podobno najlepsza, ja ostatnio do swojego wsadziłem Morpaka - ok 25-30zł), pod kolektor ssący, kolektor wydechowy, pod mocowanie termostatu do głowicy (zależnie czy go odkręcisz czy nie)
cała robota w gsi jest dość pracochłonna i trudna ze względu na słaby dostęp do śrub mocujących kolektor ssący oraz wężyków pod kol. ssącym (np powrót paliwa od regulatora ciśnienia, odpowietrzenie silnika na pokrywie zaworów) więc może trochę kosztować, ale nie wiem ile, bo wymieniałem ją sam

pamiętaj że po 1000-2000 km po wymianie uszczelki pod głowicą trzeba jechać na dociągnięcie głowicy, a ponieważ mechanikom przeważnie nie chce się tego robić, więc powinieneś tego dopilnować osobiście i najlepiej patrzeć im na ręce

po zdjęciach nic konkretnego nie widać, plam w oleju nie ma, jeśli wskaźnik temp. pokazuje około 90 a płyn będzie wywalał Ci przez zbiornik wyrównawczy to znaczy, że tłoki cisną kompresję do układu chłodzenia i wtedy na 99% jest walnięta uszczelka pod głowicą

nie napisałeś jakiego koloru jest olej (czy zmienił kolor na "kawa z mlekiem")

po dotychczasowym opisie póki co nie można stwierdzić, że masz na 100% uszkodzoną uszczelkę

ja w dalszym ciągu stawiam na problem z instalacją gazową

Caro+ 1.6 GSI LPG - uszczelka pod głowicą, czy coś innego?
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 06, 2008, 20:16:48 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
wiciu, jak wyłączysz ogrzewanie, to w GSI nie zamykasz zaworu na nagrzewnicę.
KGB, robi to jakąś różnicę czy najpierw podpinamy parownik, czy nagrzewnicę?
Może u siebie też bym podpiął jedno za drugim, bo mam równolegle.
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

Caro+ 1.6 GSI LPG - uszczelka pod głowicą, czy coś innego?
« Odpowiedź #8 dnia: Kwiecień 06, 2008, 20:28:59 pm »

sergiej

  • Gość
Cytat: "wiciu"
ja też parownik mam podpięty równolegle
wg mnie jak parownik podepnie się szeregowo, to przy wyłączonym ogrzewaniu, płyn nie będzie przez niego przepływał wcale, bo zaworek odetnie przepływ płynu do nagrzewnicy, ale może się mylę ...


W Plusach nie ma zaworka płynu przy nagrzewnicy, obieg jest cały czas (już raz rozbierałem sam), pokrętło steruje przepustnicami powietrza, albo przez nagrzewnicę, albo obok (z położeniami pośrednimi oczywiście).

Cytat: "KGB"
chcialem fotki butli ,bo o nia rozbija sie problem

fotki butli, będą na drugim wątku, ale rozładowały mi się akumulatorki od aparatu (zrobię jutro, jak się naładują)

Olej ma ciemny kolor, ale jest dość gęsty (przynajmniej na bagnecie). Podczas pracy z otwartego wlewu oleju wydobywają się para lub spaliny, to jest normalne?

[ Dodano: 06 Kwi 2008 20:43 ]
Cytat: "matucha"
KGB, robi to jakąś różnicę czy najpierw podpinamy parownik, czy nagrzewnicę?

Jak najpierw to albo to, to to jest połączenie szeregowe.
Równoległe to gdy wejścia parownika i nagrzewnicy są połączone ze sobą, to samo dotyczy wyjść.

Caro+ 1.6 GSI LPG - uszczelka pod głowicą, czy coś innego?
« Odpowiedź #9 dnia: Kwiecień 06, 2008, 21:16:01 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
sergiej, napisałem, że mam równolegle i chcę podpiąć szeregowo, stąd moje pytanie, czy jest różnica w tym co podepnę najpierw.
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

Caro+ 1.6 GSI LPG - uszczelka pod głowicą, czy coś innego?
« Odpowiedź #10 dnia: Kwiecień 06, 2008, 21:45:35 pm »

sergiej

  • Gość
matucha, Nie zrozumiałem poprawnie :/, samochód i "gazownicy" potrafią nieźle zdenerwować.

Ja bym podpiął, najpierw parownik (jeśli chcesz szybko przełączyć na gaz), albo nagrzewnicę (najpierw cieplutko w środku, ale na benzynce)

Caro+ 1.6 GSI LPG - uszczelka pod głowicą, czy coś innego?
« Odpowiedź #11 dnia: Kwiecień 06, 2008, 21:49:38 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13965
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Cytat: "matucha"
wiciu, jak wyłączysz ogrzewanie, to w GSI nie zamykasz zaworu na nagrzewnicę.
KGB, robi to jakąś różnicę czy najpierw podpinamy parownik, czy nagrzewnicę?
Może u siebie też bym podpiął jedno za drugim, bo mam równolegle.

praktycznie bez roznicy - podpinaj jak ci bedzie wygodniej
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Caro+ 1.6 GSI LPG - uszczelka pod głowicą, czy coś innego?
« Odpowiedź #12 dnia: Kwiecień 07, 2008, 19:24:59 pm »

wiciu

  • Gość
Cytat: "matucha"
wiciu, jak wyłączysz ogrzewanie, to w GSI nie zamykasz zaworu na nagrzewnicę.


no proszę, znowu się czegoś nowego dowiedziałem  :D

przepraszam za mały OT: co mi da zmiana podłączenia parownika z równoległego na szeregowy, tak praktycznie, poza lepszym samopoczuciem ??

Caro+ 1.6 GSI LPG - uszczelka pod głowicą, czy coś innego?
« Odpowiedź #13 dnia: Kwiecień 07, 2008, 19:28:00 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
Ja co prawda mam równolegle, ale planuję zmianę na szeregowo, a uzasadniam to tym, że będzie się lepiej nagrzewał. KGB pisał, że wszystko jedno co podłączymy najpierw, ale doszedłem od wczoraj do wniosku, że chyba lepiej najpierw parownik, gdyż płyn nie ostygnie najpierw w nagrzewnicy i co za tym idzie lepiej ogrzeje parownik. Ale to jak narazie są tylko przypuszczenia. W weekend mam to zamiar założyć.
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

Caro+ 1.6 GSI LPG - uszczelka pod głowicą, czy coś innego?
« Odpowiedź #14 dnia: Kwiecień 07, 2008, 20:28:27 pm »

sergiej

  • Gość

Caro+ 1.6 GSI LPG - uszczelka pod głowicą, czy coś innego?
« Odpowiedź #15 dnia: Kwiecień 08, 2008, 01:49:26 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13965
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Cytat: "matucha"
Ja co prawda mam równolegle, ale planuję zmianę na szeregowo, a uzasadniam to tym, że będzie się lepiej nagrzewał. KGB pisał, że wszystko jedno co podłączymy najpierw, ale doszedłem od wczoraj do wniosku, że chyba lepiej najpierw parownik, gdyż płyn nie ostygnie najpierw w nagrzewnicy i co za tym idzie lepiej ogrzeje parownik. Ale to jak narazie są tylko przypuszczenia. W weekend mam to zamiar założyć.

teoretycznie dobrze myslisz ,ale jak pisalem praktycznie nie bedzie znaczenia
a doswiadczenie w takich ukladach zdobylem przez kilka lat bawiac sie w WC kompa
przyznam sie jednak ,ze jeszcze u siebie nie podpialem parownika szeregowo ,ale jak tylko zatkam chlodzenie kolektora ssacego to stanie sie to wrecz koniecznoscia
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Caro+ 1.6 GSI LPG - uszczelka pod głowicą, czy coś innego?
« Odpowiedź #16 dnia: Kwiecień 10, 2008, 13:28:23 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
KGB, jeszcze jedno pytanie do Ciebie. Jakie węże kupić do całej tej operacji? Oryginalnie mam założone jak wysokociśnieniowe do oleju. Wiem że są wytrzymałe i wszystko, ale sztywne jak nie wiem to po 1, a po 2 ciężkie dosyć i musiałem je podwiązać żeby mi przez nie te plastikowe trójniki nie pękały. Zastanawiam się, czy mogę założyć zbrojone, takie jak się np w przyczepach do hamulców zakłada. Może w nich iść płyn bodajże do 150* a ciśnienie to aż 8 bar czy na 10 można nawet kupić. Czy zostać przy takich jak były?
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

Caro+ 1.6 GSI LPG - uszczelka pod głowicą, czy coś innego?
« Odpowiedź #17 dnia: Kwiecień 10, 2008, 14:47:57 pm »

Albert

  • Gość
Cytat: "matucha"
KGB, jeszcze jedno pytanie do Ciebie. Jakie węże kupić do całej tej operacji? Oryginalnie mam założone jak wysokociśnieniowe do oleju.


do zasilania wodnego parownika LPG powinien być "wąż do gorącej wody" który ma temp. pracy do 120*C a wąż bo benzyny i oleju ma tylko do 60*C np. tego producenta
http://www.fagumit.com.pl/oferta.htm
-

Caro+ 1.6 GSI LPG - uszczelka pod głowicą, czy coś innego?
« Odpowiedź #18 dnia: Kwiecień 10, 2008, 14:49:39 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13965
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
kup takie do ukladu chlodzenia w motoryzacyjnym
niestety tego ,ze zesztywnieja nie da sie uniknac ,bo niestety to nie ta jakosc co oryginalne przewody w aucie
oczywiscie mozesz dac kade weze ,ktore nie rozplyna sie w wysokiej temp. (te do 150C wystarcza ) ,wiec mozesz kombinowac z tymi hamulcowymi
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Caro+ 1.6 GSI LPG - uszczelka pod głowicą, czy coś innego?
« Odpowiedź #19 dnia: Kwiecień 12, 2008, 19:12:53 pm »

dzigit80

  • Gość
Cytat: sergiej
Cytat: "wiciu"

Olej ma ciemny kolor, ale jest dość gęsty (przynajmniej na bagnecie). Podczas pracy z otwartego wlewu oleju wydobywają się para lub spaliny, to jest normalne?

[.


Właśnie mam to samo pytanko. U kolegi mojego też się wydobywa dymek z wlewu oleju oraz z otworu na bagnet jak wyjmie. Dodatkowo leci mu dymek biały z rury wydechowej.
Czy to już koniec uszczelki? A i ma strasznie duże ciśnienie w układzie chłodzenia (tak że nie można ścisnąć przewodów gumowych przy chłodnicy.
Pzdr