Autor Wątek: Rover - świeci kontrolka ładowania  (Przeczytany 17556 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Rover - świeci kontrolka ładowania
« dnia: Lipiec 01, 2004, 19:29:52 pm »

Maniek S

  • Gość
Kontrorlka ładowania pali się ciągle nawet  bez przekręconej stacyjki, gaśnie po odpaleniu silnika. Szukam pomocy w odnalezieniu usterki, podobno to regulator napięcia lub diody. Jeżeli to regulator lub diody to jak je sprawdzić i jak je wymienić. DZIĘKI ZA POMOC

Rover - świeci kontrolka ładowania
« Odpowiedź #1 dnia: Lipiec 01, 2004, 20:26:26 pm »

Offline AndrewS#100

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 973
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 125p 1.4 16V MPI
    • http://www.roverki.pl
zeby sprawdzic diody to najlepiej jest je wylutowac, ladowanie masz ok ??
bratu sie pali kontrolaka i ladowanie jest ok, nie pali sie przy wylaczonej stacyjce
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 16V MPI
Rover 800 2.0 16V MPI
Jawa TS 350

Rover - świeci kontrolka ładowania
« Odpowiedź #2 dnia: Lipiec 01, 2004, 23:13:01 pm »

drucik#1814

  • Gość
100 do jednego, że to dodatnia dioda. Niestety tego się nie opłaca naprawiać, więc cały mostek trzeba wymienić.

Rover - świeci kontrolka ładowania
« Odpowiedź #3 dnia: Lipiec 02, 2004, 06:57:50 am »

boczek#1851

  • Gość
SprawdŹ jeszcze wyłącznik zespolony zanim rozbierzesz alternator. Może nie wyłącza Ci stacyjki. U mnie również nie domagał.

Rover - świeci kontrolka ładowania
« Odpowiedź #4 dnia: Lipiec 02, 2004, 08:26:43 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Cytuj (zaznaczone)
cały mostek trzeba wymienić.

Zabawy na pół dnia i jakieś 40-50zł z kieszeni. Robiłem to już kilka razy (naszczęście nie w swoim). Bardzo przydatny jest kanał. Za każdym razem wyciągałem go do góry (do dołu nie ma szans żeby wyszedł - bynajmniej ja nic o tym nie wiem).

Zdejmowanie: odkręcić tylny dekielek (lepiej na zimnym silniku bo jak nie to poparzenia od kolektora mogą być nieuniknione), wypiąć kable, poluzować pasek klinowy, odkręcić śruby mocujące (dwie na górze i trzecia przy napinaczu paska klinowego), odkręcić trzy śruby wentylatora chłodnicy (czwartą -lewą dolną patrząc od przodu auta-  wystarczy poluzować) tak aby dało się odchylić wentylator o jedno miejsce w lewo ( obrót względem tej poluzowanej śruby). Jeszcze tylko odpowiednio go przekręcić i mamy alternator na wierzchu.
Zakładanie w kolejności odwrotnej.

O oczywistości zdjęcia klemy z akumulatora chyba nie muszę przypominać.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Rover - świeci kontrolka ładowania
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 03, 2004, 06:57:41 am »

boczek#1851

  • Gość
Od dłuższego czasu obserwuję pewne zjawisko - kontrolka ładowania lekko żarzy się pod obciążeniem (długie+halogeny). Czy to jest normalne? Oczyszczałem styki alternatora, aku  i bez większych efektów. Czy to normalne w tym typie?  :)

Rover - świeci kontrolka ładowania
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 03, 2004, 08:26:31 am »

Darek

  • Gość
Czy siła tego żarzenia jest jakoś zależna od obrotów silnika?
Darek

Rover - świeci kontrolka ładowania
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 03, 2004, 09:06:44 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
U mnie też się żaży od dwuch lat i nie przejmuje się tym za bardzo. Zmartwię się jak całkiem się zaświeci. POdobno to jakaś dioda pada ale do końca to nie wiem. puki co ładowanie mam OK i nie mam problemów z AKU. Profilaktycznie co jakiś czas podładowuję go prostowniczkiem.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Rover - świeci kontrolka ładowania
« Odpowiedź #8 dnia: Sierpień 03, 2004, 09:40:43 am »

Darek

  • Gość
No właśnie. Kilka lat temu, kiedy wracałem z dłuższej trasy i zrobiła się zlewa typu oberwanie chmury, to z przerażeniem zauważyłem że lampka ładowania zaczęła się świecić. Przygasała przy dużych obrotach lub kiedy wyłączyłem światła mijania. Ulewa minęła ale objaw już nie. Bałem się, że akumulator się rozładuje zanim dojadę do domu i się rozkraczę w nocy i w taką paskudną pogodę.
Dojechałem na szczęście. Pojechałem do elektryka, bo nie miałem kanału, a poza tym grzebanie przy samochodzie w grudniowy zamarzający deszcz to średnia przyjemność. Okazało się, że padły dwie diody w alternatorze. Trzeba było wymienić zestaw trzech diód, bo nie są one demontowalne. Trwało to pół godziny i -150zł.
Żarzenie się lampki może świadczyć, że jedna z diód jest uszkodzona i ładowanie jest słabe. Przy większym obciażeniu następuje rozładowanie akumulatora.
Darek

Rover - świeci kontrolka ładowania
« Odpowiedź #9 dnia: Sierpień 03, 2004, 23:47:33 pm »

Gifter

  • Gość
no ja tez mialem to samo tylko ze ja kupowalem mostek wzmocniony droższy ale teraz jak mi padłaby dioda to wylutuje z starego wzmocnionego mostka i bedzie git :) jesli nie wiecie to te diody idzie przelozyc z mostka do mostka :) trzeba miec dobrego mechanika :D

Rover - świeci kontrolka ładowania
« Odpowiedź #10 dnia: Sierpień 04, 2004, 06:49:44 am »

boczek#1851

  • Gość
Takie same objawy miałem zaraz po wymianie mostka również. Zwróćcie uwagę w nocy (w dzień tego nie widać). Czy ewentualnie na częste uszkodzenia mostka diodowego może wpływać większa pojemność AKU (mam 65 Ah), bo mostek wymieniałem niespełna rok temu(właściwie to wymieniłem cały alternator na taki po regeneracji)?

[ Dodano: 2004-08-04, 06:51 ]
Acha - siła żarzenia nie jest zależna od obrotów.

Rover - świeci kontrolka ładowania
« Odpowiedź #11 dnia: Sierpień 04, 2004, 07:13:31 am »

Woj-o#772

  • Gość
65 Ah nie wpływa na mostem. Przez 3 lata śmigała 65 Centry i nic się nie działo aż aku się skończył ;) (miał chyba ze 6 latek). A jedna dioda powiedziała dosyć już na mniejszym aku ;).

Rover - świeci kontrolka ładowania
« Odpowiedź #12 dnia: Sierpień 05, 2004, 07:51:58 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Panowie, człowiek zawszeszuka najtrudniejszych rozwiązań błachego problemu. A może najzwyczajniej w świecie kolega ma za słabo naciągnięty pasek klinowy i przy większym obciążeniu zaczyna się ślizgać.

Dobry naciąg paska można sprawdzić poprzez obracanie koła alternatora. Równocześnie z tym powiniem kręcić się silnik.

W sumie to może zacząć od delikatnego podciągnięcia paska klinowego a dopiero potem szukać dalszych problemów.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Rover - świeci kontrolka ładowania
« Odpowiedź #13 dnia: Sierpień 05, 2004, 09:17:06 am »

Gifter

  • Gość
no tak Bocian ale mam nadzieje ze nasz kolega wczesniej to sprawdził :)

Rover - świeci kontrolka ładowania
« Odpowiedź #14 dnia: Sierpień 07, 2004, 23:09:29 pm »

roveronez

  • Gość
mi taż się żarzyła kontrolka aku, jak się póŹniej okazało powodem była korozja przewodu między alternatorem i akumulatorem.

Rover - świeci kontrolka ładowania
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 13, 2004, 08:37:53 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Witam.
A ja ostatnio dolałem do akumulatora litr wody destylowanej i żarzenie kontrolki ładowania wyraŹnie zmalało. Teraz już zdarza się w bardzo ekstremalnych warunkach typu:
- długie (2x100W)
- mijania (2x90W)
- halogeny d.s. (2x55W)
- przeciwmgielne (2x55W)
- stop (2x21W+12W)
jednocześnie. Zatem narazie problem i niebezpieczeństwo zarzegnane.

Warto nawet w tzw. akumulatorach bezobsługowych sprawdzić ilość elektrolitu w celach. U mnie było go na tyle mało że w dwuch skrajnych celach już wystawąły płytki. mam nadzieję że nic się nie stało akumulatorowi. Ładowanie mam na poziomie 14,1V a przy takim obciążeniu jak pisałem 13,7V więc raczej dobrze.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Rover - świeci kontrolka ładowania
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 04, 2005, 10:18:59 am »

debel

  • Gość
Mój problem polega na tym, że lampka od ładowania akumulatora ?wieci się cały czas, także po odpaleniu silnika.

Rover - świeci kontrolka ładowania
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 04, 2005, 21:06:27 pm »

Offline AndrewS#100

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 973
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO 125p 1.4 16V MPI
    • http://www.roverki.pl
my dzis wlasnie bylismy zmuszeni walczyc z alternatorem Senn-a, wymieniony zostal caly mostek z diodami i regulator napiecia, lampka juz sie nie swieci, a napiecie przy wszystkim co mozliwe wlaczonym na wolnych obrotach zeszlo z 14.05 do 13,7 V, nie obylo sie bez chwili niepewnosci i zwatpienia :?  bo lampka swiecila sie przez kilka minut mimo przegazowek :( wkoncu zgasla szczotki moze sie dotarly dobrze    :mrgreen:
Pozdrawiam Andrzej
FSO 125p 1.4 16V MPI
Rover 800 2.0 16V MPI
Jawa TS 350

Rover - świeci kontrolka ładowania
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 09, 2005, 10:06:09 am »

Offline Senn#1869

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 1388
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez 1500C Rover 820Si MG ZS180
Bocian, nie trzeba odkrecac wentylatora. Altek da sie wyjac do gory, tylko potrzebne sadwie osoby. Druga do odciagania silnika w strone komputera. Dodatkowo nalezy miec na uwadze, ze srubki trzymajace regulator i tylna obudowe alternatora to 5.5
Były: C+1.4 K16 DOHC C1.6 K16 DOHC C+1.8 K16 DOHC Jest Polonez 1500C
Rover 820Si LPG
MG ZS180 PB
Renault Espace IV Pb

Rover - świeci kontrolka ładowania
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 09, 2005, 10:29:11 am »

Offline mastah22

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1450
mozna tez samemu przez góre...
Trzeba tylko pomóc sobie breszka :)



  • Jef
  • Czaku