Wyciek plynu z parownika

[Milek#1944]

Dokladnie jak w temacie.Skads mi plyn wycieka z parownika ale dopiero chwile po zgaszeniu silnika.Jaka moze byc przyczyna? Druga sprawa ale to z troche innej beczki. Mialem dzis troche czasu i bawilem sie przy aucie. No i znalazlem taka plastikowa puche po lewej stronie samochodu z popodlaczanymi wezykami cisnieniowymi.Czesc z nich byla pospadana i mam nadzieje ze dobrze zalozylem. Jest tez kruciec na spodzie tej puszki ale nie wiem co na niego zalozyc. Co to jest wogole ta pucha? Za co odpowiada i co zrobic z tym kruccem na spodzie (gdzie go podlaczyc) Z gory dzieki

[matucha]

Walnięte uszczelki przy króćcach na węże od podgrzewania parownika - o ile chodzi Ci o płyn chłodniczy.

[Milek#1944]

Tak,chodzi o plyn chlodniczy.A ta pucha?Co to za ustrojstwo?A polar zamawiam jednak jeden,dla Iwonki sa za duze.Pieniazki i wszystkie dane wysylam jutro

[matucha]

A to cieknie właśnie z tych króćcy?

[Milek#1944]

Cieknie chyba wlasnie z tych tych kruccy w parowniku(ciezko stwierdzic ale podejrzewam ze masz racje) i zrobie to jutro. A ta pucha to jest po lewej stronie auta, jest czarna i plastikowa.Po prostu jestem ciekaw co to jest.Bo zostal mi tam jeden kruciec wolny (na samym dnie tej puszki) i nie ma zadnego luznego weza ktory by tam pasowal.

[utek]

Ta pucha to pochłaniacz par paliwa.

[Milek#1944]

A ten kruciec na spodzie?Powinien byc gdzies podlaczamy czy to tylko ujscie tego calego syfu?