to zapewne ja drugiego takiego laciatego nie ma
ale leciałem sam
pogadalismy z
graczol1 wymienilismy gratisami. a w dorodze powrotnej spotkalismy sie z
wojt@s#1932 nad zalewem w swidnicy. po malej pogawedce wojtek polecial na wroclaw a ja do pracy z ktorej wlasnie wrocilem.
musimy sobie cos duze zrobic, ale w jakims zacisznym cieplym miejscu bo na dworze zimo