Autor Wątek: Nie odpala gdy zimny, odpala na dotyk gdy cieply..  (Przeczytany 11833 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Nie odpala gdy zimny, odpala na dotyk gdy cieply..
« Odpowiedź #20 dnia: Listopad 01, 2008, 11:16:33 am »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4228
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
To ja Wam powiem, że odpalam głównie na LPG.
I teraz jeżeli odpali za pierwszym razem (przekręcam kluczyk i od razu w pozycję rozrusznika, nie czekam aż zawór się zamknie) - czyli w 99 % przypadków - no to jazda, tzn. wyciągam ssanie i trzyma mi tak 1.5 - 2 tys. obr/min.
Jeżeli nie odpali za pierwszym lub chwilę po odpaleniu go zgaszę, jest zimny, i chcę odpalić ponownie, to robię dokładnie jak napisał Zoltanno#1930.
Metody sprawdzają się nawet przy dużych mrozach, ewentualnie zawsze pozostaje czajnik ciepłej wody na parownik i przy dużym mrozie nie ma problemu z odpaleniem :D
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja

Nie odpala gdy zimny, odpala na dotyk gdy cieply..
« Odpowiedź #21 dnia: Listopad 01, 2008, 12:08:53 pm »

szczepan

  • Gość
Przypomniała mi się pewna sytuacja z dawnych czasów, Kolega kupił sobie kaszlaka
I był z niego niezadowolony, ponieważ miał problemy z odpalaniem jak był zimny. Prawie za każdym razem wyładował aku do zera, Kiedy zacząłem się z niego wyśmiewać że co dzień po pracy TAKIE ŁADNE AUTO trzeba na zapych , któregoś dnia się wkurzył i powiedział " jak jesteś taki mądry do go odpal"Wziąłem kluczyki i odpaliłem, kolega oniemiał z wrażenia, ale skwitował że to przypadek. Na drugi dzień sytuacja się powtórzyła. znowu przypadek?. Załapalem wtedy że kolega próbuje go odpalić z wciśniętym pedałem gazu. To był jego pierwszy samochod, a nikt mu nie powiedział jak zapalać zimny silnik. Biedak męczyl się tak około pół roku, co dzień po pracy wnosić aku do ładowania żeby rano zapalił........... :D  :D

Nie odpala gdy zimny, odpala na dotyk gdy cieply..
« Odpowiedź #22 dnia: Listopad 01, 2008, 13:30:46 pm »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
no maluch z wciśniętym gazem nie odpali, nie ma bata.
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Nie odpala gdy zimny, odpala na dotyk gdy cieply..
« Odpowiedź #23 dnia: Listopad 01, 2008, 14:46:27 pm »

Offline maciejowski

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2985
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p '75 | 125p '78 | 125p '80 | 125p '90 | 126p '78 | caro '96 x2 |
mój nie odpali bez wciśniętego gazu :P wyjątek potwierdza regułę.
tzn. trochę wciskam, a nie do oporu.
Cytat: KGB
wtedy moze okazac sie ,ze pelno Nm ,a jakoby zadnego nie bylo - jedna malutka przekladnia ,tak wiele ubylo ...

Nie odpala gdy zimny, odpala na dotyk gdy cieply..
« Odpowiedź #24 dnia: Listopad 01, 2008, 20:39:30 pm »

Offline Lupo

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1187
  • Płeć: Mężczyzna
    • Był: FSO Polonez Caro 1.6GLI
Cytat: "Zoltanno#1930"
ja robie w ten sposób- jak odpalam i jest zimno to najpierw bez gazu, ew. troszeczkę i jesli ma ochotę od razu zaskoczyć to wtedy dodaje jeszcze trochę i zapala. jeśli nie, co sie zadarza, jak sam wiesz  to wciskam gaz zupełnie do dechy i tak trzymam. max po 15s zaskakuje.


No ja wlasnie tak robie. Ale ostatnio to juz nie dziala..

Cytat: "Zoltanno#1930"
własnie wyłaczenie na krótki czas rozwiązuje sprawe

Stad wlasnie przelaczam na benzyne ktora mam odcieta. I zawsze to starczalo.
Ostatnio nie.
Dzis rano przynioslem swiezo naladowany akumulator. Probowalem wszystkiego.. I nie odpalil..
<font color="#FFFFFF">- O! Widzę, że kupiłeś sobie Golfa.
- Nie, wygrałem. Była to druga nagroda w loterii.
- A to co w takim razie było pierwszą?
- Worek kartofli.</font>

Nie odpala gdy zimny, odpala na dotyk gdy cieply..
« Odpowiedź #25 dnia: Listopad 02, 2008, 10:34:11 am »

Offline polmo

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 111
Lupo#1891,  a może po prostu iskra jest zasłabła.

Nie odpala gdy zimny, odpala na dotyk gdy cieply..
« Odpowiedź #26 dnia: Listopad 02, 2008, 15:56:34 pm »

Offline Lupo

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1187
  • Płeć: Mężczyzna
    • Był: FSO Polonez Caro 1.6GLI
Akumulator ma 1,5 roku. Wiec nie jest zle. Ale dostal pare razy ostro..  Plus ostatni jezdze z ladowaniem rzedu 13,5V - wiec troche niedoladowany  bywal.

[ Dodano: 2008-11-02, 16:00 ]
Niestety poki co nie mam od kogo sprobowac odpalic "z kabla" a kupno akumulatora bez pewnosci ze to to tez jakos w gre nie wchodzi.
<font color="#FFFFFF">- O! Widzę, że kupiłeś sobie Golfa.
- Nie, wygrałem. Była to druga nagroda w loterii.
- A to co w takim razie było pierwszą?
- Worek kartofli.</font>

Nie odpala gdy zimny, odpala na dotyk gdy cieply..
« Odpowiedź #27 dnia: Listopad 02, 2008, 20:59:37 pm »

Offline jimo#1921

  • Administrator
  • Wiadomości: 3415
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6 16V
Cytat: "Zoltanno#1930"

a co do iskry to może coś w tym być-propnuje wykręcić świece i podpiąc kable i zobaczyć, jak to się iskra prezentuje. warto też by sprawdzić punkt zapłonu


Cytat: "Lupo1891"

Co sprawdzilem:

1. swiece, kable, modul.
  • Prowadzę dystrybucję wysyłkową gadżetów FSO-PTK! Podkładki pod tablice rejestracyjne (1-/2-rzędowe), latarki LED/otwieracze/breloki, naklejki... Zapraszam do kontaktu na PW.
Pozdrawiam Michał aka jimo
"A"It's a hundred and six miles to Chicago, we've got a full tank of gas, half a pack of cigarettes, it's dark, and we're wearing sunglasses."
Były: A+ 1,6ohv; C 2.0dohc;V 745; A 1,8 K4F; YP250; C+ 18K4F; N126N
Są: C 16K4F; FZ6 SAHG; "pierdziawka", 3.6V6;

Nie odpala gdy zimny, odpala na dotyk gdy cieply..
« Odpowiedź #28 dnia: Listopad 02, 2008, 21:09:44 pm »

Offline polmo

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 111
jimo#1921,  Ale iskra może być tylko zbyt słaba aby zapalić mieszankę. No i na oko wydaje się że wszystko ok a tu kicha.

Nie odpala gdy zimny, odpala na dotyk gdy cieply..
« Odpowiedź #29 dnia: Listopad 03, 2008, 08:54:16 am »

Offline Van

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1713
  • Płeć: Mężczyzna
    • LANOS 00 1.4 16v
a cewki to na 100% są dobre ?? już widziałem taki co wilgotniały
bo masz doczynienia z wilgocią gdzieś na elektryce. WD40 i jezdziśz po wtyczkach

Nie odpala gdy zimny, odpala na dotyk gdy cieply..
« Odpowiedź #30 dnia: Listopad 03, 2008, 09:11:56 am »

Offline Lupo

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1187
  • Płeć: Mężczyzna
    • Był: FSO Polonez Caro 1.6GLI
Sama cewke to ciezko sprawdzic. Gdzies mialem zapasowa ale teraz juz nie mam pojecia gdzie.. Musze poszukac.
<font color="#FFFFFF">- O! Widzę, że kupiłeś sobie Golfa.
- Nie, wygrałem. Była to druga nagroda w loterii.
- A to co w takim razie było pierwszą?
- Worek kartofli.</font>

Re: Nie odpala gdy zimny, odpala na dotyk gdy cieply..
« Odpowiedź #31 dnia: Listopad 03, 2008, 11:03:14 am »

Offline Lupo

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1187
  • Płeć: Mężczyzna
    • Był: FSO Polonez Caro 1.6GLI
Cytat: "Lupo#1891"
Wyczerpaly mi sie pomysly, moze ktos mi cos jeszcze podpowie.. Ustawiam wygasniecieCo sprawdzilem:

1. swiece, kable, modul.
2. wymienilem czujnik temperatury (ten do komputera)
3. wyczyscilem czujniki przy wtrysku
4. zregenerowalem parownik lpg
5. wymienilem filtry lpg
6. poruszalem styki na czujniku polozenia walu - nie udalo mi sie go zdemontowac calkiem..
7. sprawdzalem bezpieczniki od wtrysku
<font color="#FFFFFF">- O! Widzę, że kupiłeś sobie Golfa.
- Nie, wygrałem. Była to druga nagroda w loterii.
- A to co w takim razie było pierwszą?
- Worek kartofli.</font>

Nie odpala gdy zimny, odpala na dotyk gdy cieply..
« Odpowiedź #32 dnia: Listopad 03, 2008, 11:52:02 am »

szczepan

  • Gość
Odstęp czujnika położenia wału od koła powinien wynosić 0.6mm (wg instrukcji). Ja swój zdejmowałem , nawet nieco(ok. 0.2mm) zeszlifofałem z góry tą podstawkę pod czujnik żeby niżej sięgał. Tam z góry jest jedna śruba chyba na imbus 5.Potrzebny porządny mbus , lekko podgrzłem małym palnikiem i wytargałem gada. Aha.... sprawdż jeszcze przekażnik od przełączania na lpg. Kiedyś miałem takie zdarzenie że nie odpalał bo styki na przekażniku były czarne od przegrzania, podmieniłem wtedy z przekażnikiem od wentylatora i jak ręką odjął. Jeszcze można odkręcić nieco zaworek na węzu tym od parownika do wtrysku o pól obrotu. Przytkać jakoś dopływ powietrza do filtra, Jeśli u ciebie działa jeszcze ten przełącznik na cieple- zimne powietrze do filtra, spróbuj ten kanał co idzie z kolektora wydechowego przytkać jakimś materiałem trudnopalnym, ewentualnie zdjąć ten odcinek rury z kolektora a po nagrzaniu sam ci się przełączy na zimne powietrze (niezatkane) No i moje pomysły chyba też się wyczerpały. Trzymam kciuki i pozdrawiam :D

Nie odpala gdy zimny, odpala na dotyk gdy cieply..
« Odpowiedź #33 dnia: Listopad 03, 2008, 12:38:13 pm »

Offline Lupo

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1187
  • Płeć: Mężczyzna
    • Był: FSO Polonez Caro 1.6GLI
Cytat: "szczepan"
Tam z góry jest jedna śruba chyba na imbus 5.Potrzebny porządny mbus , lekko podgrzłem małym palnikiem i wytargałem gada.

U mnie byla normalna sruba. Odkrecilem, ale czujnik nie wyszedl.

Cytat: "szczepan"
przekażnik od przełączania na lpg.


Sprobuje podmienic jak piszesz. Ewentualnie moze mozna wyjac przekaznik i na stale zewrzec przewodu od gazu?

Cytat: "szczepan"
Jeszcze można odkręcić nieco zaworek na węzu tym od parownika do wtrysku o pól obrotu

Krecilem juz na rozne sposoby - nic to nie dawalo.

Cytat: "szczepan"
na cieple- zimne powietrze

Rura cieplego dawno zdemontowana i dziura zaslepiona. Chodzi calosc tylko na zimnym, bo auto pracuje tylko na gazie.

[ Dodano: 2008-11-03, 12:44 ]
A tak to niestety wyglada (tu juz akurat na slabszym akumulatorze). Nieraz zamiast zaskoczyc dostaje strzala w kolektor i wszystko na chwile sie zatrzymuje..



Na mocniejszym akumulatorze kreci szybciej, ale tez wogole nie zaskakuje.
<font color="#FFFFFF">- O! Widzę, że kupiłeś sobie Golfa.
- Nie, wygrałem. Była to druga nagroda w loterii.
- A to co w takim razie było pierwszą?
- Worek kartofli.</font>

Nie odpala gdy zimny, odpala na dotyk gdy cieply..
« Odpowiedź #34 dnia: Listopad 03, 2008, 16:42:17 pm »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
ja tu nie słyszę jakiś oporów, tak jakby jeden cylinder chodził " wolno" , coś jak zawory były uniesione, albo strasznie kiepska kompresja. tak dla pewności sprawdz to spręzanie. a moze ( tfu!) uszczelka pod czapką walnęła? na marginesie to kiepściutko kręci, do tego by zaskoczyć to troche mu brakuje.
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Nie odpala gdy zimny, odpala na dotyk gdy cieply..
« Odpowiedź #35 dnia: Listopad 03, 2008, 16:52:39 pm »

Offline jimo#1921

  • Administrator
  • Wiadomości: 3415
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6 16V
Też mi się wydaje, że ten aku to już niewile wart, rozruchacz straaaasznie wolno kręci.
  • Prowadzę dystrybucję wysyłkową gadżetów FSO-PTK! Podkładki pod tablice rejestracyjne (1-/2-rzędowe), latarki LED/otwieracze/breloki, naklejki... Zapraszam do kontaktu na PW.
Pozdrawiam Michał aka jimo
"A"It's a hundred and six miles to Chicago, we've got a full tank of gas, half a pack of cigarettes, it's dark, and we're wearing sunglasses."
Były: A+ 1,6ohv; C 2.0dohc;V 745; A 1,8 K4F; YP250; C+ 18K4F; N126N
Są: C 16K4F; FZ6 SAHG; "pierdziawka", 3.6V6;

Nie odpala gdy zimny, odpala na dotyk gdy cieply..
« Odpowiedź #36 dnia: Listopad 03, 2008, 19:55:55 pm »

szczepan

  • Gość
A może to wina wyrobionych tulejek na rozruszniku? niekoniecznie akumulatora. Ma ciężko i zabiera b. dużo prądu, a na iskrę wystarcza tyle żeby była czerwona, a wolałaby być niebieska. :D . Nie wiem czy dobrze usłyszałem, ale wydawało mi się że strzelił w momencie puszczenia rozrusznika.

Nie odpala gdy zimny, odpala na dotyk gdy cieply..
« Odpowiedź #37 dnia: Listopad 03, 2008, 21:13:33 pm »

Offline MichalSW

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 857
  • Płeć: Mężczyzna
Słuchałem tego nagrania i wg mnie z prędkością kręcenia nie jest tak źle - silnik jest przecież zimny. U mnie jak padał akumulator to szybkość kręcenia rozrusznikiem (z nowymi tulejami) była bardzo kiepska, a czasem jeszcze załapywał. Czy masz sprawną pompę paliwa i wtrysk? Nie kombinowałeś coś ostatnio przy zbiorniku paliwa, że mogłeś sobie przy tym przygnieść przewód paliwowy? Piszesz, że na gazie też nie odpala. A czy masz dobze wszystko poegulowane po regeneracji parownika? Nie zalewa Ci czasem silnika gazem podczas rozruchu? Czy utrudniony rozruch pojawił Ci się nagle, czy może poprzedziło go coś typu strzał gazu w kolektor, albo inne zdarzenie? Jak rozumiem układ zapłonowy masz całkowicie sprawny i jest iskra na 100%?  Czujnik temperatury wsadziłeś jakiś sprawdzony, czy najtańszy jaki był? Czasem bywa że te najtańsze są złe od początku. Sprawdź mimo wszystko luz zaworowy na zimnym silniku. Te modele nie lubią w tym temacie braków. Cudów nie ma: jak jest iskra, kompresja, paliwo w odpowiedniej ilości i silnik dobrze poregulowany (zawory) to musi odpalić.
Pomóżmy Jackowi!

Nie odpala gdy zimny, odpala na dotyk gdy cieply..
« Odpowiedź #38 dnia: Listopad 04, 2008, 08:56:34 am »

Offline Lupo

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1187
  • Płeć: Mężczyzna
    • Był: FSO Polonez Caro 1.6GLI
Rozrusznik rok temu wsadzilem nowy - produkcji fabrycznej.

Cytat: "MichalSW"
Czy utrudniony rozruch pojawił Ci się nagle,

W zasadzie z dnia na dzien. Przyjechalem, zostawilem i potem juz byly problemy. Fakt ze akurat sie pogoda popsula wtedy i od tej pory jest sporo zimniej.
Cytat: "MichalSW"
Czujnik temperatury wsadziłeś jakiś sprawdzony

Co tu duzo mowic, poszedlem do sklepu i kupilem jaki byl. Wyboru zadnego nie mialem.

Jedyne co mi pozostalo to sprawdzic luz zaworowy i jak przestanie padac to sie wybiore to sprawdzic. Kompresji nie sprawdze bo nie mam czym.

[ Dodano: 2008-11-04, 09:40 ]
dobra, przestalo padac  - ide powalczyc.

[ Dodano: 2008-11-04, 10:51 ]
Juz wrocilem. Zaworow nie regulowalem, bo okazalo sie ze w aucie nie mam szczelinomierza. Po poludniu sobie przywioze, to moze jutro powalcze. Jednak i tak nie byloby dzis sensu, bo akumulator po ostatnich probach odpalenia byl juz slaby, a dzis sie praktycznie do niczego nie nadawal. Po dwoch kreceniach sie wyczerpal.

Natomiast wzialem wszystkie styki WD40 potraktowalem i tak jakby mial wieksza ochote zapalic, tyle ze pradu nie starczylo. Jak naladuje to sprobuje jeszcze raz.
<font color="#FFFFFF">- O! Widzę, że kupiłeś sobie Golfa.
- Nie, wygrałem. Była to druga nagroda w loterii.
- A to co w takim razie było pierwszą?
- Worek kartofli.</font>

Nie odpala gdy zimny, odpala na dotyk gdy cieply..
« Odpowiedź #39 dnia: Listopad 07, 2008, 13:40:17 pm »

Offline Lupo

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1187
  • Płeć: Mężczyzna
    • Był: FSO Polonez Caro 1.6GLI
Narobilem sie ze hej..
3h przy aucie przy 4 stopniach za oknem.. Przeziebienie gwarantowane, ale...

bylo warto!!!!

Rozebralem gore silnika i wzialem sie za regulacje zaworow. Byla masakra. Wiekszosc zaworow byla "przyklejona" i zaden nie trzymal odpowiednich przerw.. Az dziwie sie ze to jezdzilo. Naregulowalem sie. Potem stwierdzilem ze jak juz mam dobry dostep to zajrze do krokowca bo auto mialo problemy z trzymaniem obrotow.

Wykrecilem krokowca. Pomierzylem - zero oznak zycia. No to wymiana (mialem drugi zapasowy, wyczyszczony pozadnie w domu. Podmienilem, widac ze ten drugi dziala.
No to skladanie wszystkiego..

Naskladalem sie. Zmarzniety udalem sie do kabiny celem odpalenia. Zakrecil wydajac z siebie zupelnie inny dzwiek niz ostatnio i... odpalil praktycznie na dotyk...

Zafalowal obrotami i zgasl.. Mysle sobie, po regulacji zaworow pewnie instalacja gazowa tez do przeregulowania. Odpalilem drugi raz. Tez na dotyk. Nie zgasl juz ale obroty wariowaly. Poregulowalem instalacje. Obroty zajely pozycje na 900 i tak juz zostaly...

Powiem Wam ze jestem w szoku.. Auto dawno nie chodzilo tak rowno. Mozna by na silniku postawic szklanke pelna wody i nie uronilby ani kropli..

Poczekalem az sie nagrzeje i postanowilem zrobic test drive po pustym placu. I znowu szok.. Lekkie musniecie pedalu gazu i obroty znacznie w gore. Nie przypominam sobie  by tak zwawo reagowal na gaz. Efekt - po przyduszeniu ze startu mimo 7-calowych felg z tylu zostawilem dwa czarne slady na asfalcie.. Lata teraz zajefajnie!!!

Z mankamentow cos szumialo przy skrecaniu, ale to moze cos sie zastalo, bede obserwowal. No i napewno jeszcze instalka do lepszego przeregulowania.

Ale jestem zajebiscie z siebie zadowolony.. Teraz znowu postoi i zobaczymy czy cala operacja pomogla na trwale czy tylko na chwile ;)
<font color="#FFFFFF">- O! Widzę, że kupiłeś sobie Golfa.
- Nie, wygrałem. Była to druga nagroda w loterii.
- A to co w takim razie było pierwszą?
- Worek kartofli.</font>