Rozrząd jest OK, kilka razy sprawdzałem :wink: poza tym jak kiedyś miałem przestawiony rozrząd, to auto miało muła, a mój nie ma muła - wręcz przeciwnie :twisted:
Na forum capri.pl dotarłem do materiałów na temat regulacji automatycznego ssania.
Tak, tak, to w tym może być pies pogrzebany, mam gaźnik WEBERA 32/36 DGAV. Ssanie jest raczej rozregulowane, ponieważ wymieniałem membranki. Mam już dokładny opis regulacji, jutro rano przed pracą sprawdzę ten trop
Podejrzewam, że klapki ssania za szybko się uchylają, latają (wpadają we flater, latają "góra-dół" ), co chwilę cofając się i opadając. Stąd mogą być problemy. Jutro to wyreguluję i pochwalę się rezultatami :wink:
EDIT
dzisiaj rano ustawiłem automatyczne ssanie tak jak "każe" literatura, no i jest cały czas prawie tak samo :? dałem podkładkę pod gaźnik, nic to nie zmieniło. próbowałem podregulować wolne obroty na parowniku i przepustnicy, ale dupa :evil:
Nadal szarpie...
mlodyolek#1934 podrzucił mi pomysł o przefazowanie rozrządu - przesunięcie o jeden ząbek. Zastanawiam się czy to może być to :?:
[ Dodano: 2009-05-21, 16:48 ]EDIT
Przed chwilą sprawdziłem rozrząd, nie jest przestawiony
Jedyne co zostało do sprawdzenia, to kwestia weryfikacji uszczelnień osiek przepustnic i skasowanie ew. luzów :?