Autor Wątek: Problem z oleiną w parowniku  (Przeczytany 2307 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Problem z oleiną w parowniku
« dnia: Listopad 25, 2008, 02:17:47 am »

Marek

  • Gość
Witam wszystkich mam taki problem że bardzo szybko zbiera mi się oleina w parowniku, pewnie powiecie że wystarczy co jakiś czas ją spuścić i będzie ok ale to nie takie proste bo nie zbiera jej się tak bardzo dużo spustem prawie nic nie zlatuje. Gorszy problem w tym że wdziera się ona aż do trzpienia elektrozaworu i po prostu go skleja jak jest ciepły to zawór pracuje ale np po nocy gdy ona zastygnie to nie może się otworzyć. Miał ktoś z was takie problemy? Co ciekawsze to na gazie zrobiłem już jakieś 80 000km i takich problemów nie było . Możliwe że w butli już się tego syfu nazbierało i teraz go wciąga w instalację? Czekam na jakieś porady.

Problem z oleiną w parowniku
« Odpowiedź #1 dnia: Listopad 25, 2008, 12:21:47 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
syf z butli to filterek wylapuje
masz pewnie parownik tomasetto lub podobny wynalazek ,gdzie elektrozawor puszcza gaz z I komory do II
polecam na poczatku wykrecic trzpien elektrozaworu ,dobrze go wyczysci i nasmarowac
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Problem z oleiną w parowniku
« Odpowiedź #2 dnia: Listopad 25, 2008, 12:39:43 pm »

Offline Mynx

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 168
I lać dobry gaz... Może już parownik dogorywa
Polonez - just drive and relax....

www.histmag.org - portal nie tylko dla humanistów

Problem z oleiną w parowniku
« Odpowiedź #3 dnia: Listopad 25, 2008, 22:11:29 pm »

Marek

  • Gość
KGB parownik mam lovato. Czyszczenie to mu nieraz robiłem nawet i cały parownik  w środku i na długo to nie wystarcza po kilkuset kilometrach znowu pojawia się problem. Ostatnio to już mnie nerwy wzięły i wymontowałem z zaworu ten trzpień i jeżdżę bez niego. a co do wypowiedzi Mynx to wydaje mi się że stan parownika nie ma na to żadnego wpływu.

Problem z oleiną w parowniku
« Odpowiedź #4 dnia: Listopad 26, 2008, 12:50:43 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
a masz ten parownik zamontowany normalnie ,czy elektrozaworem do dolu ?

jezeli masz elektrozawor na filtrze ,to mozesz jezdzic bez trzepienia na parowniku
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Problem z oleiną w parowniku
« Odpowiedź #5 dnia: Listopad 26, 2008, 22:12:52 pm »

Marek

  • Gość
Elektrozawór jest w pozycji poziomej. Elektrozawór na filtrze jest i trzpień już mam dawno wyjęty bo nie szło go na zimno palić.

Problem z oleiną w parowniku
« Odpowiedź #6 dnia: Listopad 27, 2008, 20:34:32 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
to ktory elektrozawor ci odcina gaz ?
montuj elektrozawor pionowo ,to moze sie nie bedzie zaklejal
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Problem z oleiną w parowniku
« Odpowiedź #7 dnia: Listopad 27, 2008, 20:42:34 pm »

Barnii

  • Gość
Pewnie dopiero na butli... :P

Problem z oleiną w parowniku
« Odpowiedź #8 dnia: Listopad 27, 2008, 20:45:00 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
tak w nowszych niz 2001 butlach jest elektrozawor - ale w takim razie strasznie duzo gazu leci do kolektora po wylaczeniu zaplonu i pewnie zalewa silnik
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Problem z oleiną w parowniku
« Odpowiedź #9 dnia: Listopad 29, 2008, 22:26:50 pm »

Marek

  • Gość
Gaz odcina mi elektrozawór na filterku. I wcale dużo go do silnika nie leci. W przewodzie i parowniku pozostaje go niewiele. Radzę sobie z tym tak że przed zgaszeniem silnika przełączam centralkę na "zero" silnik popracuje jeszcze z 5 sekund i gaśnie po wypaleniu gazu. A co do pomysłu zamontowania parownika tak żeby zawór był w pozycji pionowej to chyba nic z tego bo o ile się nie mylę to parownik powinien pracować w takiej pozycji żeby wylot gazu był u góry i tak właśnie teraz mam. Ale wracając do sedna tematu to wie ktoś może dlaczego oleina się tak szybko zbiera? Wcześniej tego problemu nie miałem. Dodam tylko że tankowałem na różnych stacjach  i nic to nie pomaga.

Problem z oleiną w parowniku
« Odpowiedź #10 dnia: Listopad 30, 2008, 12:44:23 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13828
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
JA tez mam taki system wypalania gazu z parownika w Daihatsu - tzw. studzenie turbiny jakby ktos pytal (moja mamuske)

parownik mozesz przestawic ,tak by wylot gazu byl z boku - nic sie nie stanie

moze robisz krotkie trasy i dlatego masz duzo oleiny
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Problem z oleiną w parowniku
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 01, 2008, 06:02:09 am »

Marek

  • Gość
Nie takie krótkie bo przeważnie po 20km do pracy i 20 z powrotem wiec myślę że sporo