Autor Wątek: Jak pomóc silnikowi odpalić przy -20° ?  (Przeczytany 30907 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Jak pomóc silnikowi odpalić przy -20° ?
« Odpowiedź #120 dnia: Grudzień 31, 2009, 16:23:01 pm »

Buszek

  • Gość
Z całym szacunkiem ale po 3 latach użytkowania to ten Twój olej dużo właściwości smarnych nie posiadał a to przez dodatki które są dodawane do oleju . I nie obalasz mity tylko tworzysz herezje ,nawet najlepsze oleje syntetyczne po roku tracą swoje właściwości , wielu producentów pisze dokładnie ,że można przejechać i te 15-20 tys km ale w ciągu roku ! W miesięczniku Auto Expert był ciekawy artykuł dotyczący właśnie mitów olejowych , polecam lekturę.  Wiadomo niektórzy mają inne podejście , znam ludzi którzy nie wymieniają nawet paska rozrządu , czy w ogóle nie wymieniają oleju tylko potem trzeba się liczyć z konsekwencjami zepsutego urlopu czy świat  a także sporymi wydatkami .

Jak pomóc silnikowi odpalić przy -20° ?
« Odpowiedź #121 dnia: Grudzień 31, 2009, 17:32:04 pm »

Offline wrb#1974

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 2610
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1993. FIAT DOHC 1,6 "kwadrat". poległ w mojej obronie, w walce z przeważającymi siłami wroga.
maciejowski. założenie z punktu błędne- oprawca_1978- zmienia nogi.
uważam, że "oprawca" pomylił fora.
Świat dla wszystkich, Polska dla Polaków. to nie rasizm, to prawo do bycia Panem we własnym Domu.

Jak pomóc silnikowi odpalić przy -20° ?
« Odpowiedź #122 dnia: Grudzień 31, 2009, 17:50:09 pm »

Offline radosław91

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 551
  • Płeć: Mężczyzna
  • Aktualnie posiadany: PN caro+ '99 1.6 GLi
szkoda tylko tego poldrovera, nie zasłuzył na takie traktowanie... :(
Powered by Lpg.

Jak pomóc silnikowi odpalić przy -20° ?
« Odpowiedź #123 dnia: Styczeń 01, 2010, 17:54:20 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Cytat: "Tomek_"
Cytat: "radzio_1991"
szkoda tylko tego poldrovera, nie zasłuzył na takie traktowanie... :(

tym bardziej że widać trafił mu się dobry model który próbuje zakatować

Buszek - mial byś gdzieś ten artykuł ?


Nawet bardzo dobry, wczoraj mierzyłem ciśnienie sprężania na garach i jest na pierwszym, drugim i czwartym równiutko po 14 barów a na trzecim jest jedenaście.. To chyba zaworki, bo oleju silnik nie bierze, wszystkie świece są suchutkie po wykręceniu, wydech w środku też zero nagaru.
Jak zrobi się ciepło, głowicę zeń zdejmę i przyjrzę się zaworkom na trzecim garze. Przy okazji wymienię uszczelniacze na zaworach i wyczyszczę hydropopychacze.
Silnik jest w bardzo dobrym stanie, gdyż ciśnienie smarowania po odpaleniu osiąga wartość lekko ponad 4 bary i zaczyna spadać dopiero, jak zaczyna zagrzewać się olej od pracy pod obciążeniem. Silnik ten na spokojnie ma przed sobą co najmniej 100 kkm bezawaryjnej pracy.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Jak pomóc silnikowi odpalić przy -20° ?
« Odpowiedź #124 dnia: Styczeń 01, 2010, 18:29:10 pm »

Buszek

  • Gość
Tomek_ niestety nie posiadam , czytałem go w szkole .
Był w tym  numerze , możesz poszukać w necie może ktoś ma pdfa .

Jak pomóc silnikowi odpalić przy -20° ?
« Odpowiedź #125 dnia: Styczeń 01, 2010, 18:49:26 pm »

bodzio82

  • Gość
Cytat: "oprawca_1978"
wczoraj mierzyłem ciśnienie sprężania na garach i jest na pierwszym, drugim i czwartym równiutko po 14 barów a na trzecim jest jedenaście.. To chyba zaworki, bo oleju silnik nie bierze

Zrób próbe olejową i bedziesz wiedział dlaczego zaniża na 3 cylindrze ,jeśli sie nic nie zmieni no to wiadomo że zaworki sie przypaliły od lpg

A tak nawiasem mówiąc to napewno duzo wiesz z praktyki i wogole na temat silników ale niestety albo stety niektórych osób zasiadających na tym forum nie przekonasz do swoich praktyk bo sa to ludzie którzy zęby zjedli na polskiej motoryzacji i najlepiej wiedza co dla tych autek  najlepsze jest także nie masz szans :mrgreen:

Jak pomóc silnikowi odpalić przy -20° ?
« Odpowiedź #126 dnia: Styczeń 01, 2010, 23:11:17 pm »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Cytat: "bodzio82"
Cytat: "oprawca_1978"
wczoraj mierzyłem ciśnienie sprężania na garach i jest na pierwszym, drugim i czwartym równiutko po 14 barów a na trzecim jest jedenaście.. To chyba zaworki, bo oleju silnik nie bierze

Zrób próbe olejową i bedziesz wiedział dlaczego zaniża na 3 cylindrze ,jeśli sie nic nie zmieni no to wiadomo że zaworki sie przypaliły od lpg

A tak nawiasem mówiąc to napewno duzo wiesz z praktyki i wogole na temat silników ale niestety albo stety niektórych osób zasiadających na tym forum nie przekonasz do swoich praktyk bo sa to ludzie którzy zęby zjedli na polskiej motoryzacji i najlepiej wiedza co dla tych autek  najlepsze jest także nie masz szans :mrgreen:


Silniki Rovera w tych samochodach nie są polską motoryzacją, to nowoczesne, mocne, trwałe, silne i oszczczędne silniki, a nie zwykłe 1.5 czy 1.6, które jest niewiele zmodyfikowanym włoskim silnikiem z.. 1938 roku.
To na 100% są zawory, bo silnik oleju nie bierze, czoła tłoków są suchutkie, świece po przebiegu prawie 90 kkm  -  nadal są czyste i suche, zero zanieczyszczeń i wydech w środku jest jak nie używany.
Nawet przypomina mi się, dla czego może tak być na trzecim garze - kiedyś wpadły mi przez otwór świecy kawałki plastikowych osłon przewodów WN do tego cylindra. Nie miałem ich jak wyjąć i po prostu, odpaliłem silnik i czekałem, aż to wypluje. Widać dostało się pomiędzy zawór a przylgnię, spiekło i ten węgielek teraz przeszkadza, jest leciutka nieszczelność (1.1 MPa przy nominalnych 1.4 nie jest takie złe) i trochę dmucha.
Na LPG przejechałem tym samochodem prawie 100 kkm w niewiele więcej jak pięć lat, instalację od samej nowości mam ustawioną na ubogo i nie może być absolutnie mowy o wypaleniu zaworów, skoro pierwszy, drugi i czwarty gar trzymają nominalne ciśnienie  - 1.4 MPa.
Jakoże nie jeżdżę nim już praktycznie wogóle, stoi sobie spokojnie na trawniku, to jak zrobi się ciepło, zdejmę głowicę zeń i sprawdzę to. Tłoki-pierścienie raczej na pewno są perfect, nie ma do czego się przyczepić.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Jak pomóc silnikowi odpalić przy -20° ?
« Odpowiedź #127 dnia: Styczeń 07, 2010, 21:15:02 pm »

Tomek_

  • Gość
sprawdź stan oleju - nie poziom, ale jak wygląda ;) może warto było by go zmienić już ?
w końcu po takim przebiegu jest w nic dużo syfu, warto by było też zmierzyć jego pH, tylko nie wiem gdzie i nie wiem jak ;)
do tego pewnie jest dużo osiadłego syfu (tym bardziej że nie jeździsz)

zrobił bym ciekawy test ;)
skoro jest taki pewny tego silnika - zmień olej, jeśli silnik jest naprawde w dobrym stanie - nic mu nie będzie, jesli nie - straci kompresje

ja zmieniłem olej ostatnio, przesiadłem się z Lotosa mineralnego na Mobila (też mineralny) różnica w cenie minimalna, ale ciśnienie zauważalnie większe, silnik chodzi o niebo lepiej, zmieniłem tylko olej i filtr, na zimnym silniku rozrusznik lepiej kręci, dzieki czemu znacznie szybciej łapie zapłon

ps. co do tego plastiku - proponuje na przyszłość zrobić improwizowaną końcówke do odkurzacza - zamocować na taśme rurke, np taka jak do spuszczania paliwa, siła ssąca jest mniejsza, ale powinna wyciągnąc syf który wpadnie :P



DF - sorki zapomniałem coś dopisać
ps. poprzednia strona wogóle nie była na temat ;)

Jak pomóc silnikowi odpalić przy -20° ?
« Odpowiedź #128 dnia: Styczeń 07, 2010, 21:41:56 pm »

Offline DF

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1030
  • Darek F
    • Fordy Transit MkV x 2 - 2.3 LPG i 2.0 LPG
Cytat: "Tomek_"
sprawdź stan oleju - nie poziom, ale jak wygląda ;) może warto było by go zmienić już ?
w końcu po takim przebiegu jest w nic dużo syfu, warto by było też zmierzyć jego pH, tylko nie wiem gdzie i nie wiem jak ;)
do tego pewnie jest dużo osiadłego syfu (tym bardziej że nie jeździsz)

zrobił bym ciekawy test ;)
skoro jest taki pewny tego silnika - zmień olej, jeśli silnik jest naprawde w dobrym stanie - nic mu nie będzie, jesli nie - straci kompresje

ja zmieniłem olej ostatnio, przesiadłem się z Lotosa mineralnego na Mobila (też mineralny) różnica w cenie minimalna, ale ciśnienie zauważalnie większe, silnik chodzi o niebo lepiej

ps. co do tego plastiku - proponuje na przyszłość zrobić improwizowaną końcówke do odkurzacza - zamocować na taśme rurke, np taka jak do spuszczania paliwa, siła ssąca jest mniejsza, ale powinna wyciągnąc syf który wpadnie :P


Przepraszam a gdzie tu jest coś o pomaganiu w odpalaniu przy -20*
"Dla triumfu zła trzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"  Ale dobrych już jest tak niewiele, że nic nie mogą...
Nie dajcie się zwieść - nie ma epidemii...  
Niestety wszyscy jesteśmy niewolnikami systemu. Jednak ja jestem nieposłuszny i gardzę tymi oraz szczerze nienawidzę tych dobrowolnych ścierw, które są niczym i krzywdzą innych.

Jak pomóc silnikowi odpalić przy -20° ?
« Odpowiedź #129 dnia: Styczeń 08, 2010, 10:18:54 am »

Offline oprawca_1978

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 575
Jeśli silnik ma co najmniej 70% książkowego ciśnienia sprężania na cylindrach, jeśli zawory są w miarę szczelne, jeśli rozrząd nie jest przestawiony, jeśli zapłon "bije" w odpowiednich momentach, akumulator jest w dobrym stanie i naładowany, cewka WN nie ma przebić międzyzwojowych, przewody WN nie strzelają do masy i pomiędzy sobą, jeśli świece są czyste i mają dobrą przerwę, ciśnienie paliwa jest OK i wtryskiwacze działają dobrze - to silnik odpali z pierwszego kręcenia. I to nieważne, czy to zima, czy lato.
Jak zadbałem o zapłon, gaźnik i zawory w moim śp. FSO 1500 rocznik 1987, to palił od pierwszego kręcenia przy -25 stopni (zima 1999). To samo mój Poldorover, rocznik 1996, jak zająłem się świecami (tylko regulacja przerw, bez wymiany), wymieniłem przewody WN na podróby (JanMor), wyczyściłem kopułkę i palec oraz wyregulowałem "na czuja" gazownię - silnik pali od pierwszego kręcenia, a chodzi już tylko na LPG. Parę dni temu było u mnie -18, a poldi odpalił bezproblemowo.

Bardzo ważny jest układ wysokiego napięcia - brak wilgoci, porządna jakość przewodów WN, czyste świece z odpowiednią przerwą, wcale nie muszą być nowe - a silnik odpali.
Jak Kuba Bogu - tak Bóg Kubańczykom!

Jak pomóc silnikowi odpalić przy -20° ?
« Odpowiedź #130 dnia: Styczeń 25, 2010, 14:29:55 pm »

zipposirocco

  • Gość
Wóz zamarzł nie odpala mimo naładowanego akumulatora, u mnie wczoraj było minus 21 stopni, gad stoi od tygodnia na dworze z nieruszanym silnikiem, czy mogę pod filtr powietrza (odkręcam pokrywę i do gaźnika w dwie gardziele) wlać kilkadziesiąt kropel rozpuszczalnika bo nie mam benzyny?

Jak pomóc silnikowi odpalić przy -20° ?
« Odpowiedź #131 dnia: Styczeń 25, 2010, 15:01:14 pm »

Offline Van

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1714
  • Płeć: Mężczyzna
    • LANOS 00 1.4 16v
odrazu piachu nasypać szybciej bedzie

Jak pomóc silnikowi odpalić przy -20° ?
« Odpowiedź #132 dnia: Styczeń 25, 2010, 16:09:54 pm »

Offline śledzik

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2865
  • Płeć: Mężczyzna
    • Honda Accord CL9 05r +200KM
wolalbym użyć Plaka. w najgorszym razie samostartu :D
Był: PN Caro 95r 1.6 OHV -> 1.4 16V -> 1.4 16V -> 1.6 16V PN Caro 96r 1.8 16V -> 2.9 12V V6 PN Caro Plus 01r 1.6 16V -> 1.8 16V VVC 160KM
PN Caro 96r 1.6 8V + LPG -> 1.4 16V
Jest: PN Caro 96r 1.8 16v - Big valve i ostre walki. Nie długo dostanie turbo :)

Jak pomóc silnikowi odpalić przy -20° ?
« Odpowiedź #133 dnia: Styczeń 25, 2010, 16:43:03 pm »

Offline Excalibur#1937

  • Administrator
  • Wiadomości: 1905
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kilka ich było ;)
    • http://www.intermediaservice.pl
Jak już takie propozycje padają to proponuję przefiltrować nerkami paletę piwa i lać do baku. Amoniaku w czort - może pomoże  :P

Jak pomóc silnikowi odpalić przy -20° ?
« Odpowiedź #134 dnia: Styczeń 25, 2010, 16:44:55 pm »

zipposirocco

  • Gość
Czy to prawda Plak czy inne samostarty też zawierają substancje łatwopalne skoro stosuje się je pod filtr powietrza?

Jak pomóc silnikowi odpalić przy -20° ?
« Odpowiedź #135 dnia: Styczeń 25, 2010, 17:18:41 pm »

wito

  • Gość
Chyba musi być łatwopalny w końcu musi się zapalić, jak to sobie inaczej wyobrażasz ? 8)

Jak pomóc silnikowi odpalić przy -20° ?
« Odpowiedź #136 dnia: Styczeń 25, 2010, 17:42:19 pm »

Offline Van

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1714
  • Płeć: Mężczyzna
    • LANOS 00 1.4 16v
samostart w wersji gaznikowej sprawdzał sie wyśmienicie nawet w najgorsze mrozy i mega słabym aku

Jak pomóc silnikowi odpalić przy -20° ?
« Odpowiedź #137 dnia: Styczeń 25, 2010, 19:48:47 pm »

zipposirocco

  • Gość
ZAtem nie rozumiem nabijania się z tego że chcę zamiast samostartu którego akurat nie mam pod ręką wlać deczko rozpuszczalnika. W czym problem? Benzyna chyba tak samo działa wybuchowo (zapalnikowo) jak rozpuszczalnik. Hę?