Trzeba dorzucić do tego wszystkiego jeszcze jedno -
zmęczenie budy a mianowicie rozjeżdżanie się kolumn mocowań zawieszenia - po to np stosuje się rozpórki. Z tym że (niech mnie ktoś oświeci jak jest inaczej) w polonezie ciężko to zrobic bo:
1. Nie ma "akcesoryjnych" rozpórek
2. Umiejscowienia samych kolumn jest na tyle niefortunne że przeważnie silnik przeszkadza - rozpórka musiałaby byc wygięta sporo w stronę podszybia oraz do góry - co odbierze jej sztywności
Bo jak do tej pory nigdzie nie widziałem poloneza (nawet fotki z Obrso) który by rozpórke miał - a wiadomo że np w bmw od tego zaczyna się pod maska ws zawieszenia.
BMW
W poldku mocowania są stosunkowo nisko( w tym wypadku na zdjęciu ich nawet nie widać)