Pozatym bylo juz chyba o tym na forum. Tak na szybko , to jeszcze conajmniej reduktor i rurka pod autem. Zeby uzyskac jakis sensowny zasieg to butla musi byc znacznie wieksza i ciezsza, albo kompozytowa , droga. Osobiscie wydaje mi sie , ze zakladanie LPG zeby za jakis czas przerabiac na CNG , to taki sobie pomysl. Poczytaj wiecej na ten temat i zastanow sie jeszcze raz. Pozatym wczesniej czy pozniej dowala na CNG akcyze , taka zeby sie to przestalo oplacac , to tez wez pod uwage.