Autor Wątek: Zapach paliwa z pod maski GSI  (Przeczytany 2071 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Zapach paliwa z pod maski GSI
« dnia: Maj 26, 2009, 21:01:00 pm »

wito

  • Gość
Witam kolegów, ostatnio na trasie w aucie zaczęło śmierdzieć paliwem. Po dłuższych oględzinach wydumałem ze paliwo prawdopodobnie (nie jestem pewien) cieknie na połączeniu listwy z wtryskiwaczem lub z regulatora ciśnienia. I tu moje pytania:
Jak jest rozwiązana kwestia uszczelniania wtryskiwaczy z listwą simering czy co ?
Jak wtryskiwacze są zamocowane w kolektorze ?
Czy to typowa bolączka GSI ?
Jak sie do tego zabrać aby robota poszła szybko i sprawienie nie chce auta "wyłączać" na zbyt długo.
Za odpowiedzi z góry dziękuje. Pozdrawiam

Zapach paliwa z pod maski GSI
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 26, 2009, 21:32:01 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

Zapach paliwa z pod maski GSI
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 26, 2009, 21:43:04 pm »

wito

  • Gość
no właśnie wężyk nie ma nawet najmniejszego pęknięcia, jeszcze jutro z rana to oblukam ale wąż raczej odpada.

Zapach paliwa z pod maski GSI
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 26, 2009, 22:33:18 pm »

Offline Stingerek

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6140
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro 1.4
    • http://www.thg.pl
pozginaj wezyk i zobacz.
Polaczenie powinno byc na gumowych oringach.

Gdzieś głęboko pod Moimi i Twoimi powiekami, tam gdzie czarów jest miasteczko spotkasz mnie...

Zapach paliwa z pod maski GSI
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 28, 2009, 20:55:37 pm »

wito

  • Gość
wymontowałem całą listwę wtryskową z auta i rozebrałem na czynniki pierwsze. wszystkie oringi w idealnym stanie żadnych uszkodzeń te od wtryskiwaczy i regulatora ciśnienia, chciałem profilaktycznie wszystkie wymienić ale nie ma szans takich zdobyć więc wszystko dokładnie wyczyściłem i poskładałem przy użyciu płynu do naczyń aby uszczelniacze dobrze się ułożyły. odpaliłem auto troszke pocykało na wolnych, narazie żadnych niepokojących zapachów. zobaczymy jak będzie po przejażdżce. pozdro

[ Dodano: 29 Maj 2009 17:20 ]
jak wyżej napisałem problem z wyciekiem zażegnany, niestety coś znowu sie skaszaniło. pojechałem dziś do szkoły jakieś 15 km, wszystko było ok dopiero w połowie drogi powrotnej zaczęło strasznie szarpać lewarkiem zmiany biegów silnik stracił moc pojawiły sie wibracje i charakterystyczne prychanie z wydechu jakby nie pracowały wszystkie cylindry. Pierwsze podejrzenie to wtrysk bo przy nim grzebałem, ale najpierw profilaktycznie wyczyściłem świece sprawdziłem kable, następnie przy użyciu jednego kabla sprawdzałem po kolei czy odpala na każdym cylindrze, okazało sie ze odpala czyli wszystkie gary prawdopodobnie dostają paliwo... nie mam pojęcia co go może boleć  :( pomocy !