Kurde ja swoim nie przyjadę,dopiero wróciłem z garażu. Coś jest nie tak z układem chłodzącym. Najpierw walczyłem ze starą opaską, potem dobrą godzinę próbowałem nałożyć inną bez zdejmowania węża z trójnika i marnowania płynu, ostatecznie poszła nowa, pancerna. Zaciśnięta naprawdę srogo. Auto zagrzałem do 90 'C, zgasiłem a wąż prawie zepchnął się z trójnika. Albo trójnik do przeróbki (jest za gładki i nie wytrzymuje ciśnienia?), albo ten system chłodzenia w OHaCu jest jakiś nietypowy (poprzedni właściciel zaślepił "odpowietrznik" na pompie bo przez niego wybijał płyn, może tutaj szukać przyczyny?)
Idę spać, pozdr