Autor Wątek: ocieplenie parownika  (Przeczytany 2864 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ocieplenie parownika
« dnia: Luty 17, 2007, 22:08:37 pm »

kacper194

  • Gość
co wy na to by zrobić ocieplenie parownika zrobić mu puszke i nawalić wełny mineralnej będzie stygł powoli i nagrzewał sie szybciej przegrzac się chyba nie ma szans. co wy na to

ocieplenie parownika
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 18, 2007, 08:08:05 am »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7254
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Temat leci do LPG a i tam chyba jest już wspomnienie o tym...
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

ocieplenie parownika
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 18, 2007, 21:35:14 pm »

Offline jimo#1921

  • Administrator
  • Wiadomości: 3413
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro 1.6 16V
  • Prowadzę dystrybucję wysyłkową gadżetów FSO-PTK! Podkładki pod tablice rejestracyjne (1-/2-rzędowe), latarki LED/otwieracze/breloki, naklejki... Zapraszam do kontaktu na PW.
Pozdrawiam Michał aka jimo
"A"It's a hundred and six miles to Chicago, we've got a full tank of gas, half a pack of cigarettes, it's dark, and we're wearing sunglasses."
Były: A+ 1,6ohv; C 2.0dohc;V 745; A 1,8 K4F; YP250; C+ 18K4F; N126N
Są: C 16K4F; FZ6 SAHG; "pierdziawka", 3.6V6;

ocieplenie parownika
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 18, 2007, 22:00:17 pm »

Cypekm

  • Gość
absolotnie odradzam "ocieplania parownika" gdyz temperatura parownika przy rozprezaniu gazu moze byc nizsza od temperatury otoczenia ( a przy nierozgrzanym silniku prawie napewno) co oznacza ze po owinieciu nie tworzysz ocieplenia ale wychlodzenie iwieksza mozliwosc tzw. zamarzniecia parownika Dobrym rozwiazaniem moglo by byc nagrzanie parownika dodatkowym zrodlem ciepla np grzalka lub swieca zarowa wkrecona w blok wodny ALE NIE OCIEPLENIE

ocieplenie parownika
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 18, 2007, 22:14:26 pm »

Offline Lupo

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1187
  • Płeć: Mężczyzna
    • Był: FSO Polonez Caro 1.6GLI
Tez slyszalem o swiecy zarowej - ponoc najlepsze rozwiazanie. Choc tutaj dochodzi problem jak ja zamontowac..
<font color="#FFFFFF">- O! Widzę, że kupiłeś sobie Golfa.
- Nie, wygrałem. Była to druga nagroda w loterii.
- A to co w takim razie było pierwszą?
- Worek kartofli.</font>

ocieplenie parownika
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 18, 2007, 23:03:48 pm »

Cypekm

  • Gość
Wg mnie zalezy od rodzaju parownika tzn jesli posiadamy dosc cienka swiece a grubosc plaszcza wodnego jest na tyle obszerna ze swieca sie zmiesci to wystarczy tylko nagwintowac (stare BRC sa dosc duze) w odpowiednim miejscu i doprowadzic napiecie jesli nie to mozna pokusic sie o wstawienie w przewod doprowadzajacy plyn chlodzacy ewentualnie z jakims zbiorniczkiem pozwalajacym na nagrzanie sie plynu i dopiero probie odpalenia w czasie ktorej cieply plyn dostalby sie do parownika
Kiedys od ruskich mozna bylo kupic samochodowy czajnik na wode tam zapewnie byla spirala ktora byla by odpowiednia do zamontowania w bloku wodnym w parowniku

Oczywiscie chodzi nam tylko o szybkie nagrzanie parownika przed uzyskaniem nominalnej temperatury silnika (plynu chlodzacego)

Nie wiem jak sprawa ma sie w maluchach gdyz wlasnie w nich jest mozliwosc zainstalowania LPG bez ogrzania przez plyn ( ktorego z reszta nie ma)

ocieplenie parownika
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 15, 2009, 14:46:26 pm »

8850

  • Gość
Kolega rano w zimie przed wyjazdem do pracy, otwiera klapę silnika i polewa parownik wrzątkiem który przygotowuje sobie robiąc cherbatę przed wyjściem z domu. Dlatego nie używa wogóle benzyny w samochodzie, jeździ tylko na LPG. Czy to bezpieczne traktowanie parownika wrzątkiem i taki sposób odpalania?

ocieplenie parownika
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 15, 2009, 15:13:19 pm »

Offline BARTEK1925

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 4230
  • Płeć: Mężczyzna
  • 000086
    • Laguna I kombi 1.8 + sekwencja 2000 r.
Ale z Ciebie archeolog, ale odpowiem Ci: ja tak robię od kilku lat w zimę i nie mam problemów z tego tytułu ani z autem, ani z herbatą :)
Paździoch 2.0 OHC ford 1990 r - 2003/2016 r. auto odjechało 14.05.2016 do nowego domu.
A codziennie granatowe Mondeo kombi MK1 1.6 + LPG - zwany też czołgiem-sprzedany wrzesień 2017
Obecnie: Laguna 2000 r. kombi 1.8 + sekwencja
             Berlingo 2008 r. I lift 1.6 + sekwencja