Autor Wątek: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..  (Przeczytany 301169 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1220 dnia: Grudzień 06, 2016, 11:23:09 am »

Offline luka92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 988
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro 1.6GLI 97'
W mercu da się dokupić bagnet ale jest jako opcja z tego co wiem
W uszach szum, w oczach łzy, na liczniku czterdzieści trzy ;)
Sam go mam sam go pcham ;)

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1221 dnia: Grudzień 06, 2016, 11:45:36 am »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
1. W Citroenie DS 4 tylne szyby nie są w ogóle otwierane niezależnie od wersji. :)
2. Znajoma ostatnio szukała i dorobienie zamiennika kosztowało 200 zł za 2 piloty,  a oryginał 350 za sztukę.  :d

3. Na zdjęciu, które udostępniłeś widać gołe linki bez pancerza. Na pionowych prowadnicach. Przyjrzyj się dokładnie.  <lol> Ślizg jest plastikowy, ale prowadnica metalowa i "otwarta na opady". ;)

Maskę wyłącznie poprzez komputer można otwierać w niektórych Chevroletach. Znajdę linka to podrzucę, - natomiast przy okazji dowiedziałem się, że w BMW i Mercach nie ma bagnetu do sprawdzania poziomu oleju. "Rewelacja"! <lol2>
W niektórych autach nie da się normalnie otworzyć bagażnika tylko wyłącznie pilotem albo przyciskiem.

W tym DS4 to wynika chyba ze stylistyki nadwozia, a nie tego że w ramach złośliwości się nie otwierają. W jakieś Skodzie z lat 70 czy 80 też się nie otwierały.

Znajoma najwyraźniej słabo szukała. Tu za 95zł jest nawet "scyzoryk" w komplecie. http://allegro.pl/zamek-centralny-pilot-scyzoryk-audi-vw-skoda-seat-i6629918945.html

A swoją drogą to po co szukała pilota, skoro lepiej się otwiera drzwi kluczykiem? Nie mogłeś babie wytłumaczyć?

Widać gołe linki. A jak w tym miejscu miałyby być osłonięte pancerzem? Jak sobie wyobrażasz działanie? W innych autach jest inaczej? W POLONEZIE woda nie leje się na mechanizm, na linkę?


Może wskaż w którym to aucie maskę otwiera się komputerem, bo jestem ciekawy.

Bagnetów nie ma w coraz większej liczbie aut i to jest fakt. Jest za to bagnet elektroniczny. Może w niektórych klasach ludzie i tak nie brudzą sobie rąk sprawdzaniem oleju.

Bagażniki przyciskiem otwiera się od dobrych kilkunastu lat, tak samo jak np klapki wlewu paliwa. I co tu jest problemem?

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1222 dnia: Grudzień 06, 2016, 12:40:30 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Wystarczyło by wstawić słupek i już by się szyba mieściła w drzwiach. Stylistyka zwyciężyła nad zdrowym rozsądkiem.  <lol>
Znajoma sama sobie pilota nie doprogramuje i nie zamontuje nowego zestawu. Nie każdy jest majsterkowiczem. Kluczykiem zaczęła otwierać jak się pilot zepsuł.
Mogły by być tak umieszczone żeby woda na nie nie leciała. Albo chociaż solidnie posmarowane, a nie całkiem suche. Skoro po 3 latach eksploatacji w suchym upalnym klimacie (w Hiszpanii)  linka skorodowała do tego stopnia, że popękały w niej druciki i przestała się przesuwać, to znaczy że nie jest to dobrze skonstruowane.
Bagnet na prąd, otwieranie szyb na prąd, zamiast stacyjki miejsce na kartę, bagażnik otwierany zdalnie, kierunkowskazy i światła włączane przez komputer - jak padnie akumulator, to takie auto staje się kupą bezużytecznego szmelcu, z którego nawet nie można wyjąć bagażu.  <lol>
« Ostatnia zmiana: Grudzień 06, 2016, 12:50:16 pm wysłana przez Grzech#1938 »
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1223 dnia: Grudzień 06, 2016, 13:36:21 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Dziwne że w Hiszpanii nie wytrzymało, a w Polsce wytrzymuje setki tysięcy km i kilkanaście lat. A nasmarowane to jest zawsze białym smarem. Ale co tam.

A jak się zerwie linka otwierania bagażnika to co?

W Polonezie urządzenie mikroprocesorowe ci nie przeszkadza? Też się psuje.

Wyobraź sobie że auta już same parkują, włączają wycieraczki i spryskiwacze, pilnują pasa ruchu i mają aktywne tempomaty. To dopiero jest straszne. Lepiej nie wychodzić na ulicę.


Korzystasz ze wskaźnika poziomu paliwa? Dawniej była wsuwana miarka. Ach ten niepotrzebny postęp.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 06, 2016, 13:38:38 pm wysłana przez utek »

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1224 dnia: Grudzień 06, 2016, 14:11:35 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13824
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Znajoma najwyraźniej słabo szukała. Tu za 95zł jest nawet "scyzoryk" w komplecie. http://allegro.pl/zamek-centralny-pilot-scyzoryk-audi-vw-skoda-seat-i6629918945.html
ostatnio montowalem do Alfy i nie jest to robota dla lamera ,a wiec i tak elektryk wzialby 50-100pln i na jedno by wyszlo, czyli ~200pln,
a naciecie grotu 20pln/szt

W POLONEZIE woda nie leje się na mechanizm, na linkę?
jest jakas cerata w srodku - po cos ja wsadzili, wiec mozliwe,ze oslania mechanizm - nie przygladalem sie az tak wnikliwie ;)

Może w niektórych klasach ludzie i tak nie brudzą sobie rąk sprawdzaniem oleju.
w ktorych klasach ?  piatej podstawówki ,trzeciej gimnazjum ? nie czekaj, oni samochodu nie maja, to na pewno sobie rak nie brudza - pelna racja,
dopiero w trzeciej klasie szkoly sredniej robia PJ
tylko co do tego maja bachory z 500+ uczeszczajace do szkół ?
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1225 dnia: Grudzień 06, 2016, 14:33:13 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Znajoma najwyraźniej słabo szukała. Tu za 95zł jest nawet "scyzoryk" w komplecie. http://allegro.pl/zamek-centralny-pilot-scyzoryk-audi-vw-skoda-seat-i6629918945.html
ostatnio montowalem do Alfy i nie jest to robota dla lamera ,a wiec i tak elektryk wzialby 50-100pln i na jedno by wyszlo, czyli ~200pln,
a naciecie grotu 20pln/szt

Jak ktoś jest lewy to w Polonezie też sam nie podłączy i musi zapłacić.

A kodowanie pilota w grupie VAG polega na kręceniu kluczykiem w drzwiach i wciskaniu guzika. Można za to płacić.

W POLONEZIE woda nie leje się na mechanizm, na linkę?
jest jakas cerata w srodku - po cos ja wsadzili, wiec mozliwe,ze oslania mechanizm - nie przygladalem sie az tak wnikliwie ;)

Jest cerata, ale nie wiem co ona ma osłaniać. Raczej tapicerkę, bo montowana jest od strony "samochodu" i mechanizmów nie zakryje. Ona maskuje otwory w drzwiach.


Może w niektórych klasach ludzie i tak nie brudzą sobie rąk sprawdzaniem oleju.
w ktorych klasach ?  piatej podstawówki ,trzeciej gimnazjum ? nie czekaj, oni samochodu nie maja, to na pewno sobie rak nie brudza - pelna racja,
dopiero w trzeciej klasie szkoly sredniej robia PJ
tylko co do tego maja bachory z 500+ uczeszczajace do szkół ?

Na Ciebie zawsze można liczyć. Miałem na myśli kombajny Claas, a nie wiedziałem jak napisać. Tam tez nie ma bagnetów.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1226 dnia: Grudzień 06, 2016, 16:04:21 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3762
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
utek, lepiej bym tego nie ujął. ;)

Bez obrazy Grzech, ale czytając Twoje posty to odnoszę wrażenie, że wszystko co nowe jest be. Może kup sobie rower (Wigry, bo te nowe to na pewno tandetne), tam nie ma elektroniki, ewentualnie w lampce.
Ja nie rozumiem nadal po co się czepiasz tego, że nie ma wkładki w drzwiach pasażera. Po co? Z reguły jak kogoś wpuszczasz do auta, to otwierasz mu od środka, a nie wysiadasz i kluczykiem otwierasz drzwi. Zresztą przecież jest centralny zamek (ale to chyba źle, bo przecież może się popsuć). I takie rozwiązania tak, jak pisałem były już pod koniec lat 90. Tandeta? BMW 5 E39 to tandeta? Tam też bagażnik otwierany jest z pilota lub z "przycisku" w tylnej klapie sterującego siłownikiem.

A ta cerata w Polonezie to jest raczej tylko po to, żeby dykta boczku się nie zamoczyła... ;)
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1227 dnia: Grudzień 06, 2016, 17:03:23 pm »

Offline Tomekk

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1303
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polskie Fiaty i inne graty
W większości samochodów nie ma czegoś takiego jak widoczny bębenek zamka. W Superbie jak rozładował się akumulator i nie można było fury otworzyć, trzeba było zdjąć zaślepkę klamki i wsadzić analogowo kluczyk i wóz otwarty. Rozwiązanie znane od lat i dobre.  Przy centralnym zamku bębenek na wierzchu jest bez sensu. 
Co do bagnetu to zarówno w niektórych dużych VAG (wszystkie V6 TDI) jak i BMW bagnetów nie uświadczycie. To wspaniałe rozwiązanie pozwala mi tylko współczuć następnym użytkownikom tych aut którzy po 3-4 latach kupią te auta po flotach  z przebiegiem 140-160 tys km. Nie mówiąc o tym jak będą wyglądały te silniki po 5-10 latach, zwłaszcza gdy pierwszy właściciel  "liczył" na to że ASO olej wymieniało  <spoko> <lol2>.
Zawsze miałem taki odruch że po przeglądzie, jeszcze przed odjazdem a ASO, otwierałem maskę i organoleptycznie sprawdzałem czy olej jest czysty czy przypadkiem nie. Teraz takich możliwości już nie ma...reszty możecie się tylko domyślać.
Fiat 125p,'71,76, Fiat 132: '78, Fiat Fiat 131:'78, Polonez '80,1500 '86,1500 '89,Polonez 1,6 GLI '96, Fiat 126 Town '99, Audi S8 '16

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1228 dnia: Grudzień 06, 2016, 18:01:20 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13824
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Jak ktoś jest lewy to w Polonezie też sam nie podłączy i musi zapłacić.
zgadza sie, jedynie odnioslem sie do ceny obu rozwiazan, ktore wcale nie roznia sie za bardzo

Jest cerata, ale nie wiem co ona ma osłaniać. Raczej tapicerkę, bo montowana jest od strony "samochodu" i mechanizmów nie zakryje. Ona maskuje otwory w drzwiach.
A ta cerata w Polonezie to jest raczej tylko po to, żeby dykta boczku się nie zamoczyła... ;)
u mnie solidnie upackana towotem z mechanizmu szyb jest upackana, wiec sam mechanizm zakrywa,
ale faktycznie sluzy glownie do oslony boczka ,dlatego dalem odpowienia emotikonke

Może w niektórych klasach ludzie i tak nie brudzą sobie rąk sprawdzaniem oleju.
w ktorych klasach ?  piatej podstawówki ,trzeciej gimnazjum ? nie czekaj, oni samochodu nie maja, to na pewno sobie rak nie brudza - pelna racja,
dopiero w trzeciej klasie szkoly sredniej robia PJ
tylko co do tego maja bachory z 500+ uczeszczajace do szkół ?

Na Ciebie zawsze można liczyć. Miałem na myśli kombajny Claas, a nie wiedziałem jak napisać. Tam tez nie ma bagnetów.
zgrabnie wybrnales, jednak obaj wiemy o co chodzilo nam obu - radze pilnowac, by wybujale ego nie przekroczylo granicy z faszyzmem, utrata czlowieczenstwa nie przynosi zadnych korzysci dla czlowieka


Tam też bagażnik otwierany jest z pilota lub z "przycisku" w tylnej klapie sterującego siłownikiem.
w Kappie tez jest przycisk w schowku i szczerze muwiac to szlag mnie trafial,gdy cos przy niej robilem z odlaczonym aku,
ale to da sie przezyc w takim aucie, za to w malym miejskim jest niedopuszczalne - wiem,bo w dajhajsu bagaznik z kluczyka tylko i zakupy na tylne siedzenie laduje (a to wersja 3D ,musze pomyslec o silowniku,bo sterownik centralnego ma opcje bagaznika)

co do bagnetow, to w Kappie jest bagnet i byl czujnik w misce - nie wiem co mierzyl i jak,bo nie chcacy go polamalem i zadna kontrolka,ani komunikat sie nie swiecily,
bagnet to niezbedne wyposazenie kazdego silnika czterosuwowego, umozliwia/ulatwia kontrole poziomu i wymiane oleju - zaden mechanik nie powie, ze jest inaczej
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1229 dnia: Grudzień 06, 2016, 19:12:59 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6570
  • Płeć: Mężczyzna
w ktorych klasach ?  piatej podstawówki ,trzeciej gimnazjum ? nie czekaj, oni samochodu nie maja, to na pewno sobie rak nie brudza - pelna racja,
dopiero w trzeciej klasie szkoly sredniej robia PJ

KGB, ale utek ma rację. Ty myślisz że jakaś tępa dzida w futrze z norek będzie sprawdzać poziom oleju w silniku? Albo inny rurkowiec?
To działa w różny sposób wszędzie- jak jeszcze FSO wydawało "Kalejdoskop" to tam szef jednego z serwisu twierdził w którymś numerze że trafiały do nich wozy z zajechanymi silnikami w których stan oleju wskazywał że nie został zmieniony nigdy przez kilkadziesiąt czy 100 tys. km kiedy silnik padał.

bagnet to niezbedne wyposazenie kazdego silnika czterosuwowego, umozliwia/ulatwia kontrole poziomu i wymiane oleju - zaden mechanik nie powie, ze jest inaczej

I tu masz całkowitą rację. Tylko że żyjemy w czasach w których przeciętne OHV z Plusa ma dużo wyższą trwałość, a i starsze OHV potrafiły wykręcić przebieg po którym 1.4 TSI skończyłby się 2.5 raza... A nie, bo TSI bierze olej od 120 tys. a dobre OHV potrafi nie brać powyżej 400 tys. Po prostu samochód ma zdechnąć zaraz po gwarancji i tyle. Z drugiej strony, te gwarancje i tak są długie, jeżeli porównać do gwarancji udzielanej przez FSO... tyle że FSO były przynajmniej tanie, a dziś mamy paradoksalną sytuację, że drogi samochód niemiecki ma mniejszą trwałość niż stary i przestarzały w czasach swojej świetności Polonez, albo nowy Fiat tańszy o 30%, bo T-Jety są dużo trwalsze od TSI.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1230 dnia: Grudzień 06, 2016, 19:36:36 pm »

Offline Michał M#1985

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 292
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez Caro Plus 1.6 GLI & Polonez Atu Plus 1.6 GLI
Niska żywotność nowych silników bierze się z wydłużonych interwałów między przeglądami. Gdyby w tych wszystkich TSI wymieniać olej co 10kkm z pewnością liczba awarii znacząco by spadła. Co do silników Fiata to rzeczywiście jedne z najlepszych jednostek na rynku.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1231 dnia: Grudzień 06, 2016, 19:55:11 pm »

Offline maciejowski

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2979
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p '75 | 125p '78 | 125p '80 | 125p '90 | 126p '78 | caro '96 x2 |
takie rozwiązania tak, jak pisałem były już pod koniec lat 90. Tandeta? BMW 5 E39 to tandeta? Tam też bagażnik otwierany jest z pilota lub z "przycisku" w tylnej klapie sterującego siłownikiem.
takie rozwiązania były z początkiem lat 90. w e34 touringu w już 91 był elektryczny zamek tylnej klapy.
Cytat: KGB
wtedy moze okazac sie ,ze pelno Nm ,a jakoby zadnego nie bylo - jedna malutka przekladnia ,tak wiele ubylo ...

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1232 dnia: Grudzień 06, 2016, 19:58:33 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3762
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
Pisałem o braku wkładki w zamku pasażera. W E36 i E34 jeszcze były.

banned, chciałeś napisać silniki.
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1233 dnia: Grudzień 06, 2016, 20:01:39 pm »

Offline maciejowski

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2979
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p '75 | 125p '78 | 125p '80 | 125p '90 | 126p '78 | caro '96 x2 |
ok
Cytat: KGB
wtedy moze okazac sie ,ze pelno Nm ,a jakoby zadnego nie bylo - jedna malutka przekladnia ,tak wiele ubylo ...

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1234 dnia: Grudzień 06, 2016, 21:22:00 pm »

Offline mp79

  • Autsajder
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3055
  • Płeć: Mężczyzna
    • truckło
Niska żywotność nowych silników bierze się z wydłużonych interwałów między przeglądami.
Niedawno gdzieś w internecie wyczytałem, dlaczego w nowszych wozach coraz częściej nie ma korka spustowego (a czasami również wlewowego!) oleju w skrzyni biegów. Skrzynka jest podzespołem nie wymagającym tak szczególnego i regularnego dbania, jak choćby silnik. I do końca gwarancji spokojnie dociąga bez pomocy mechaników. A co się dzieje później, to już problem właściciela.  Brutalnie mówiąc - producent ma to w pupie, bo w jego mniemaniu siedmioletni samochód powinien być już złomowany, a właściciel powinien kupić sobie nowy, najlepiej u dilera tej samej marki. ;)
Na WP pod którymś artykułem w dziale moto jeden z komentatorów twierdził, że jego syn studiuje na politechnice i uczą tam projektowania części samochodowych w taki sposób, żeby samochód zaczął się sypać na potęgę tuż po upłynięciu okresu gwarancji. Moim zdaniem, trochę przejaskrawił, ale tendencja do wyciskania max mocy z silnika - odchudzonego do bólu, żeby nie obciążał sam siebie (!) i żeby dało się poupychać te wszystkie klimy, wspomy, interkulery i kilogramy elektronicznego badziewia - musi znaleźć swoje ujście w żywotności jednostki - i wątpię, że najnowocześniejsze stopy metali coś tu pomogą.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1235 dnia: Grudzień 06, 2016, 22:01:36 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
Niska żywotność nowych silników bierze się z wydłużonych interwałów między przeglądami. Gdyby w tych wszystkich TSI wymieniać olej co 10kkm z pewnością liczba awarii znacząco by spadła. Co do silników Fiata to rzeczywiście jedne z najlepszych jednostek na rynku.

Long life ma jakiś tam wpływ, ale silniki TSI poprzedniej generacji w większości wersji brały olej "od nowości". W niektórych sypał się rozrząd, w innych tłoki. Ja w 1.8 przerabiałem pierścienie i problem oleju przestał istnieć. Generalnie sieka.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1236 dnia: Grudzień 06, 2016, 22:27:51 pm »

Offline Tomekk

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1303
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polskie Fiaty i inne graty
W2010 roku kupiłem nowego Passata CC 1,8 TSI. Zdziwiło mnie duże zużycie oleju, oczywiście wg instrukcji było w normie "litr na tysiąc" czyli dolewki prawie jak w zajechanym Polonezie :). W garażu miałem potem fajną kolekcję flaszek po Castrolu . Auto po 2 latach przy 60 tys km zostało rozbite i poszło do kasacji, dość niedawno okazało się że ludzie którzy w tamtym okresie kupili tego benzyniaka (głównie Skoda i VW) i dość mało jeździli, dopiero 2-3 lata po gwarancji zaczęły się niezłe jaja gdy po 80-100 tys zużycie było takie że mostkowało świece i zarzucało różne układy sadzą :).
O dziwo stare poczciwe 1,8 T nie brało ani grama oleju i przejeżdzło kilkaset tysięcy km. VW - testowane na klientach  <ok> <lol2>
Fiat 125p,'71,76, Fiat 132: '78, Fiat Fiat 131:'78, Polonez '80,1500 '86,1500 '89,Polonez 1,6 GLI '96, Fiat 126 Town '99, Audi S8 '16

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1237 dnia: Grudzień 06, 2016, 22:29:52 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13824
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Na WP pod którymś artykułem w dziale moto jeden z komentatorów twierdził, że jego syn studiuje na politechnice i uczą tam projektowania części samochodowych w taki sposób, żeby samochód zaczął się sypać na potęgę tuż po upłynięciu okresu gwarancji. Moim zdaniem, trochę przejaskrawił,
nie przejaskrawil, tylko klamal,
na pojebudzie nie ucza projektowania czesci samochodowych, a wiec do takich niuansow jak planowana awaryjnosc jeszcze daleka droga
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1238 dnia: Grudzień 06, 2016, 22:35:23 pm »

Offline utek

  • utek#1915
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3692
  • Płeć: Mężczyzna
  • kujawiak
O dziwo stare poczciwe 1,8 T nie brało ani grama oleju i przejeżdzło kilkaset tysięcy km.


Odnośnie 1.8T, to jednak można zrobić trwały silnik o dość dużym rozrzucie mocy fabrycznej i jeszcze większej po tuningu.

VW - testowane na klientach  <ok> <lol2>
No niestety, ale instrukcje w grupie VAG informują wyraźnie klientów o zużyciu oleju. Sprytny dopisek "w niekorzystnych warunkach". Czyli w praktyce prawie zawsze.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 06, 2016, 22:37:45 pm wysłana przez utek »

Odp: nowe auta - czyli "boże co ty robisz z tą motoryzacją..
« Odpowiedź #1239 dnia: Grudzień 06, 2016, 23:02:33 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4120
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Nie jestem ogólnie przeciwnikiem postępu, jestem tylko zwolennikiem sensownego postępu. :)
 Projektowanie aut tak żeby mogły jeździć wyłącznie w idealnych warunkach to nie postęp tylko głupota. Tak samo jak produkowanie samochodów rozpadających się po okresie gwarancyjnym i różne "wynalazki" typu przymarzający hamulec elektromagnetyczny czy brak koła zapasowego, ewentualnie "dojazdówka".
 Dla mnie auto przede wszystkim powinno być warunko-odporne, pojemne, funkcjonalne, trwałe i łatwe w obsłudze, więc zrezygnowałem ze współczesnej motoryzacji i jeżdżę autem spełniającym powyższe cechy. Nie muszę martwić się progami zwalniającymi, nierównościami na drodze, tym że wymiana żarówki wymaga rozmontowania połowy przodu, milionami kabelków od komputera do wszystkiego, co żeby było zabawniej ma źródło w upraszczaniu konstrukcji samochodu, itd. :)
Czyli wspomaganie hamulców, hamulce tarczowe, regulacja wycieraczek, precyzyjna przekładnia kierownicza i wtrysk/zapłon jak w GSI, kontroler świateł, zdalnie sterowane lusterko i inne ułatwienia - proszę bardzo, ale karta magnetyczna zamiast kluczyka, niewyłączalny ABS (i inne trzyliterkowe), przełączniki wydające polecenia komputerowi zamiast włączające obwody bezpośrednio, specjalne śruby żeby nie można było ich samemu odkęcić i tym podobne - niekoniecznie. :) 

Gdybym nie był fanem Poloneza, to bym pewnie jeździł starym Audi z napędem na 4 koła albo starym Subaru. :)
« Ostatnia zmiana: Grudzień 06, 2016, 23:04:40 pm wysłana przez Grzech#1938 »
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap