żadnego silikonu ! Żadnego kleju !
Szczotka druciana , papier ścierny , nowa uszczelka za dwa złote.
Dokładnie wyczyść, odtłuść benzyną i dekiel i most, załóż. Skręć. ma Być !
Żadnej tego typu rzeźby.
jakiej rzezby czlowieku :? :?
gdybys pracowal w warsztacie to bys wiedzial, ze czasem jak nie polozysz silikonu na uszczelke, to masz gwarantowana wymiane co chwila do smierci Twojej lub samochodu.
zwlaszcza, gdy jestes posiadaczem opla, daewoo (wiadomo, w 90% konstrukcja opla) , fiata 1.0-1.2.
w daewoo, fiacie i oplu nie wazne jakiej firmy za nie wiadomo jak wielkie pieniadze kupisz uszczelke pod dekiel lub miske (opel), jezeli nie skleisz jej na silikon i nie odczekasz 1 dnia przed odpaleniem samochodu, masz GWARANTOWANY ponowny wyciek.
poza tym czesto miski sa tylko wklejane na sam silikon. wiec nazywanie rzezba wspomaganie sie silikonem jest glupie...
praktycznie zawsze jak cos skladam na "papierowej" uszczelce to smaruje leciutko silikonem czarnym. nie dosc ze lepiej trzyma, to potem przy demontazu nie trzeba skrobac skamienialego (doslownie) papieru. a wierz mi, ze taki papier ciezko czasem jest oderwac i trzeba sie wspomagac skrobakami, szliefierkami z druciakiem itp.