Moze była jakas sztuka odwalana ale nie sądze
Mam te same numery wałków ale inną czcionką pisane,w dodatku na wałkach z 1.6 pisze 1.4
tym sie tylko róznią!!! Nie sadze zeby były inne skoro angole upraszczali produkcje tak zeby było taniej i wałki ssace sa identyczne z wydechowymi, wszystkie głowice sa praktycznie identyczne . 1.8 na wydechu dalej jest ten wałek z 1.4 i 1.6 i tylko ssący jest inny, ma ta samą wysokosc krzywki ale mniej ostre kształty przez co zawory ssace wczesniej sie otwieraja i poźniej zamykaja i ma ładny moment obrotowy przy niskich obrotach,nie tak jak wariackie 1.4 i 1.6
Jak ktos ma wałki z 1.4 i 1.6 to niech je pomierzy i poda te wartosci które ja pomierzyłem + rok produkcji i z jakiego auta to wtedy sie sprawa wyjasni całkowicie !
Van#1860 tez miałem silniki w ktorych nie padała uszczelka i próbowałem ją załatwic bo auto szło do pociecia i kopciło strasznie ale sie nie udawało. Co jak co, ale kup uzywany silnik lub poldka na silnik 1.4 to bankowo co 2gi bedzie miał po uszczelce albo juz była robiona
Nawet jak kupowałem zgnite caro 1.4 z przebiegiem 95tys km od starszego pana co woził nim ziemniaki z targu do sklepiku to uszczelke miał wywaloną. Przy kazdym opisie tego silnika piszą o uszczelkach:) Silniki serii K robią od 1988 roku, fabryke rovera wywiezli do chin a niedawno angole wynalazły nową uszczelke co to niby nie wybucha :)Eh te angole.Mi sie udało w grudniu ubiegłego roku pierwszy raz w zyciu wysadzic uszczelke a jezdze juz 12 lat polonezami 1.4. Na HGF-a nie ma mocnych. Na forum roverki napisali ze fajne sa te silniki ale nie wazne czy jestes stomatologiem czy piekarzem, predzej czy pozniej nauczysz sie zmieniac uszczelke pod głowicą
ALE SORKI,my o wałkach piszemy a nie uszczelkach
!