He he,tak czytam te wypowiedzi,panowie i nachodzi mnie taka refleksja,że w roku 2001 jeszcze mi nawet przez myśl nie przeszło,że będę kiedyś jeździł polonezem,bo jedno,że prawko miałem dopiero od roku,a drugie,to tyle się osłuchałem od kolegów jeszcze w szkole,jaki to ch***wy samochód,że marzyłem raczej o jakimś golfie

Ale z perspektywy czasu,nie żałuję decyzji,bo golf to dzisiaj żadne cudo,a poldek,to już gatunek zagrożony wymarciem

W każdym razie,będąc wtedy 20-to letnim gówniarzem,na dodatek odsiadującym "wyrok" w MON-ie,nie miałem nawet pojęcia,że ktoś może interesować się takim "wynalazkiem" a co dopiero zakładać fora internetowe.A zacznijmy od tego,że internet,to nawet w nocy mi się nie śnił

Dzisiaj większość ze Starej Gwardii "wyginęła" znaczy nie dosłownie.Mam na myśli,że pozbyli się poldków (może nie wszyscy) a ja i wielu innych,dopiero zaczynamy i zajmujemy się w sumie problemami,które pewnie już dawno były wyjaśnione przez "poprzednią zmianę".

Ale faktem jest,że tak jak wtedy,powoli się ludzie wykruszali,tak teraz,coraz częściej ktoś pozbywa się "parcha" i kupuje "porządny zachodni wóz".Na szczęście nie w każdym przypadku,bo np.
Djillusion sprzedaje GTI,ale kupił DF-a i to się mimo wszystko chwali
