Patent na ten zubożony model to jest taki:
1. wyrzucasz gruszkę i wkręcasz czujnik od lampki, ale fiatowski. Na 90% pasuje też z Fiata 128/zastawy. Polonezowski nie pasuje, ma mniejszy gwint.
2. Załatwiasz sobie trójnik od wczesnego borewicza, wkręcasz w tamto miejsce, a w trójnik gruszkę w większą dziurę, a w mniejszą czujnik od poloneza.
3. Załatwiasz inny wspornik.
Albo rzeźbisz