Tylny zderzak Cargo szerokiego przed plusowym to taka laminatowa kształtka, która łamie się od silnego wiatru i obfitych deszczów. Jest zwyczajnie nałożona z tyłu na dwa mocowania zderzaka, które są w miejscu fabrycznych mocowań zwykłego zderzaka. Te do cargo są po prostu dłuższe. W egzemplarzach, które widziałem nie było mocowania z samym zderzakiem jak w fabrycznym caro. Potem perfidnie po bokach przykręcone wkrętami na błotnikach na krawędzi nadkola i uwaga najczęściej od wnętrza auta wkrętami w kawałeczek blaszki zalaminowanej w zderzaku od wnętrza. Ogólnie konstrukcja taka na niby dla wyglądu jak we współczesnych autach...
W praktyce właściciele tych pojazdów często samodzielnie mocowali odpadające zderzaki więc mogą być niespodzianki...