Nie używam recznego bo go nie ma! tzn jest seryjny i do zastosowań sportowych sie nie nadaje
Przy hamowaniu podpieram sie jedynie biegami. Z tą "jedynką" to miał być shift-lock zamiast ręcznego właśnie, ale "ch*"o** wyszło
Nawroty trzeba poćwiczyć - 100% racji.
Nie uzywam hamulca do wychochenia z poślizgu, czasem kopne w celu kontrolowania toru jazdy w uślizgu. Jeśli chodzi sytuacje z 0:57 to było zaraz zwężenie (stalowe słupy podtrzymujące wiate) a ja za bardzo wypusciłem tył i samo odjecie gazu nie pomogło - lekkie kopniecie po hamulcu nastawilo auto prosto.
3:41 Chciałem ten zakręt lekko przyciąc ale przod pojechał prosto (stad pisk i ten "ch*"** tor jazdy). Nie uzywałem tam ręcznego.
2:13 Podobnie - jechałem max przy lewej, był syf... i nie skręcił tak jak miał
3:06 prawda... miało być wyjście lekkim uslizgiem