mateo#1939, co kupiłeś? Ja walczę z Tico mamy - zdemontowałem wahacz, końcówkę drążka kierowniczego- jutro trzeba kupić nowe i zamontować, do zrobienia jeszcze zaciski z przodu, osłony na przegubach, jeden cylinderek z tyłu i przewód na tylnej osi... ehhh, a poldek czeka...