Naprawiłem w Kombi zameczek od klapki od schowka wywalając "skobelek" czyli kawałek różowego plastiku przykręcony wkrętem "gipsowym" do deski, a teraz się zastanawiam komu przeszkadzał zaczep od tego zameczka... Niby drobiazg a trochę sporo czasu zajmuje...
Założyłem też karbowany wąż od paliwa, który ktoś kto poprzednio zmieniał zbiornik wepchnął do baku, a ten co teraz zmieniał w ogóle nie założył. :evil: Ciekawostką jest to, ze przedstawia się on jako fachman od FSO, bowiem ileś tam lat pracował w fabryce...