mi znow zaczal napieprzać popychacz w roverku. I to tylko jeden. Nie wiem co mu sie dzieje. Jak go kupilem byla grobowa cisza, pozniej zaczal pukac, ale po paru dniach przestalo pozniej znowu cisza i jadac do szkoly slyszalem jak sie ten dzwiek zaczal nasilac i znow klepie

ale tylko jeden, takie TYTYTYTYYTYT.
musze sie wziasc za to, jutro kupuje filtr oleju, rozkrecam czyscze i zmienie olej. Ale jakis mniejszej gęstości pewnie.
Waszym roverkom tez tak sie dzieje? ze czasem klepie czasem nie?