To raczej wynika z odwiecznego przekonania, że to co polskie po prostu nie może być dobre... Naszych przodków to przecież nawet do używania mowy ojczystej trzeba było przekonywać, bo dla nich była "nieelegancka"...
A co nowoczesnych aut, to jak sąsiad miał Lublina w firmie to jeździł nim bez problemów. Jak kupił Iveco, bo potrzebował coś większego, to po 30 000 km zmieniali mu tylny most... Na polskie, ukraińskie, rosyjskie i inne wschodnioeuropejskie drogi nowoczesne auto jest całkowicie zbędne...
Mnie to się podoba, że mają taką szeroką ofertę i będzie też Honker.

A tak a propos tego dodatkowego wyposażenia - zagraniczne firmy przecież nie dają go za darmo - po prostu jako standard wciskają klientom auto ze wszystkimi bajerami, a "golasa" trzeba specjalnie zamawiać i potem jeszcze na niego czekać...
