Witam. W zaciszu naszych garaży będzie powstawał kolejny fiaton z motorem z rovera. Dawca został już zakupiony za niewielkie pieniądze, więc teraz pytanie.
Czy wywalać katalizator czy nie. Chodzi tutaj konkretnie o dwie kwestie. Pierwsza to zysk w mocy?
Druga to czy nie wyjdą problemy podczas przeglądu, bo słyszy się że dana marka auta występuje z katalizatorem to znaczy żę na przeglądzie musi on być? Tzn czy katalizator jest przypisany do silnika czy do marki samochodu, a jak wiadomo fabryczne 125p nie miały... Zatem ?