Już chciałem rozkręcać ramiona wycieraczek i wyciągać silnik ale sprawdziłem - tylnią wycieraczkę i także nie działa - nawet się nie ruszy. Więc skoro bezpieczniki całe to być może przekaźniki? Wyciągnąłem wszystkie przejrzałem styki, włożyłem spowrotem i nic, przednie i tylnie wycieraczki nie pracują, silniczki nie buczą.
Otworzyłem książkę Morawskiego gdzie opisany silnik gaźnikowy taki jak ja mam MR91 i widzę że nie ma przekaźnika od wycieraczek, są tylko od:
- szyby ogrzewanej (u mnie zaznaczone jako nr. 1)
- światła przeciwgłowe nr. 2
- świateł mijania nr. 3
- wentylatora chłodnicy nr 4
- trąbika nr. 5
- świateł drogowych nr. 6

Przekaźniki w kolorze zółtym mają schemat na górze widoczny
Przekaźniki w kolorze ciemnym mają starte na boku schemat
Kolega któremu nie ufam w wiedzę mechaniczną sprawdził miernikiem każdy przekaźnik i na dwóch pinach każdego z nich dostał przejście (te piny obok siebie odwrócone do siebie tak samo). Stwierdził że przekaźniki są raczej dobre.
Sprawdziłem też kostkę od silniczka czyli ta biała pod przekaźnikami i jest tam 6 pinów, na chybi trafił sprawdziłem prąd i występował na dwóch pinach pierwszym górnym i ostatnim dolnim. Na pozostałych pinach na chybił trafił nie zauwazyłem przejścia. Ta kostka u mnie jest taka:

Panowie:
a. Zatem jak mogę sprawdzić który przekaźnik padł? Jak sprawdzić czy przekaźnik cyka i jest sprawny?
b. Skoro nagle przestały działać przednie i tylnie wycieraczki naraz to raczej silniczki powinny być w obu dobre, prawda?
c. Maxiu: o którym przewodzie szarym piszesz? W kostce czy już w rozebranym silniku? Szary to znaczy który, bo szary to kolor wpadający w czarny i brązowy a takie są na kostce
d. Czy biała kostka pod przekaźnikami obsługuje silniczek wycieraczek przednich i wycieraczek tylnich? stad dlatego aż 6 pinów?