...czyli następny odcinek serii pt "Kolejny paść Robiego" :mrgreen: .
Autko bez jakiejś wielkiej historii.Wyratowane od złomu.Notabene z tego samego złomu z którego wciągnąłem białego Plusika

Zielony znalazł się tam ponieważ skończyłóo mu się OC w grudniu a właściciel kupił sobie nowe auto.A do tego wszystkiego doszła padnięta cewka zapłonowa

No i znalazł sie taki ktoś jak ja co kupił tego oto paścia

Przebieg 311 tyś km
Kolor L122 bodajże,taki same jaki Cukierek Grejfruta i nowonabyty Pluszak Maxa

Zawieszenie czeka na remont bo wszystko się wnim tłucze.Wszystko co możliwe w zawiasie jest powybijane

Zaraz po zakupie wymieniona cewka zapłonowa,kable i świece.Po monstrualnym spalaniu na poziomie prawie 20l/100km prze dziadkowej jeździe :mrgreen: Gaz został wyregulowany,wymieniony filtr powietrza.Spalanie spadło do ok 12-13 l przy ciągłym staniu w korkach.Nie obyło się też bez gruntownego czyszczenia i sprzątania samochodu.Niestety zdjęć zaraz po zakupie nie posiadam.Wszystkie zdjęcia poniżej są z dnia dzisiejszego.Na wymiane już czekają wszystkie paski,centralny zamek i ciemne szybki ale tylko do drzwi tylnych oraz bagażnika

Nie chce mieć nie potrzebnych problemów z panami mundurowymi

Samochód pomału doprowadzany do stanu używalności

Jeszcze na seryjnych lampach


A tutaj już zaczęliśmy zabawe :razz:

Efekty :arrow:






No i dumny właściciel ze swoim bolidem :twisted:

