Hałas od popychaczy jest charakterystyczny - to cykanie - wyraźne i regularne.
Mój drugi samochód to Nexia ośmiozaworowa. Te silniki są raczej średnio, a w zasadzie mało wytężone, ma 1.5 litra, a stopień sprężania zaledwie 8.6:1 a ciśnienie sprężania nominalne 1.2 MPa. To jak na współczesny silnik nie za wiele. Do tego tylko osiem zaworków i pośredni ich napęd.. Muzeum. Ale jeśli chodzi o trwałość tych silników - to są nie do zajechania, moja Nexia ma 223 kkm przebiegu (100% realny) i nawet grama oleju nie zabierze, a wymieniam go co jakieś 15 - 20 kkm (zamiast co 10 kkm) i leję nie półsyntetyk 10W40, a pełnego, 5W40 (Lotos konkretnie). W silniku nic nie było robione (samochód mam od I właściciela, ma cały czas "czarne blachy"). Jest nie do zarąbania.
Może masz nieszczelność w wydechu albo dolocie, i przy przyśpieszaniu, gdy silnik ma dobre napełniania, to warczy.
Sprawdź to.
Spalanie stukowe najszybciej powstaje przy nagłym wciśnięciu gazu, gdy silnik idzie pod obciążeniem przy niskich obrotach. Przejedź się samochodem, zagrzej go i na trasie, rozpędź się do 80 km/h, wrzuć piąty bieg i depnij do oporu w gaz. Jak zacznie silnik "dzwonić" - to masz stukowe spalanie.
Sprawdź ciśnienie sprężania na zagrzanym silniku, po wykręceniu świec, wciskając gaz do oporu. Nominalnie powinno być 1.4 MPa (14 barów). Jeśli będzie więcej, to albo masz głowicę za mocno splanowaną, albo nagar na denku tłoka i komorze spalania i przy odpowiednich warunkach, może pojawić się spalanie stukowe, zwłaszcza na polskim paliwie (PB 95 to w rzeczywistości Pb 85-92, a Pb 98 - co najwyżej 92-95, nie ma co się oszukiwać).