Odgrzewam kotleta, aby nie zakładać nowego wątku.
Temat start jak świat (motoryzacji) a jak czytam jeszcze wiele pytań w tej materii.
Otóż bardzo się cieszę, że mam LPG zamiast koła zapasowego i dzięki temu w razie potrzeby mam zajefajną równą podłogę bagażnika i dużą pojemność mojego kombiaczka, jednak na co dzień wożę ze sobą całe normalne koło zajmujące cholernie duży procent bagażnika.
Szukam zatem dobrego rozwiązania pod kątem:
- minimalizacji wymiarów (głównie szerokości koła)
- zapewnienia zgodności wymiarów mocowania i najlepiej średnicy zewnętrznej
Po rozpoznaniu tematu wygląda mi na to, że zgodnie z katalogowymi oponami do mojego Poldka powinienem stosować:
175/70 R13 => (d.zew. ~278 mm)
lub
185/70 R13 => (d.zew. ~283 mm)
Szukając zatem dojazdówki na 4x98 trafiam na średnice od R13 do R16... i oczywiście po co mi dojazdówka o wymiarach zwykłego koła...
Zatem idąc w kierunku minimalnej szerokości wygląda na to, że jedynie 135/90 R15 jakoś mieści się w tolerancji i pozwala mi zaoszczędzić od 4 (przy 175) do 5 (przy 185) cm wysokości bagażnika... czyli trochę słabo.
Z drugiej strony jeśli oleję temat średnicy zew. to np. mogę kombinować z rozmiarem 105/70 R14
http://allegro.pl/fiat-kolo-dojazdowe-r14-4x98-et43-105-70-i4960693879.htmlPytanie tylko czy nie będę szorować podbrzuszem jak założę takie kółeczko...
A może najlepiej byłoby pokombinować felgę dojazdową 16" lub większą i na nią naciągnąć jakąś oponkę motocyklową?
Macie swoje doświadczenia / przemyślenia w tym temacie?