u mnie co prawda sytuacja nie wyglada az tak zle, ale kolega niestety mnie namowil do wymiany prawej podluznicy. ja chcialem powstawiac laty i na to potem nalozyc "poszycie" z dodatkowej blachy i tez pewnie bylo by dobrze, ale meczyl mnie i meczyl ten kolega, ze ta podluznica jest bee. a niestety byla juz spawna (ktos nasadzil smerfow ze hej, widac byla peknieta kiedys), dodatkowo jest troche pokrzywiona, bo dostal gonga z tej strony)
No a ze akurat tak sie stalo, ze mialem nowa taka, to uleglem

Wymieniam tylko dolna czesc, calego fartucha mi sie nie chce, zreszta jest ok, wiec nei chche komplikowac i tak juz skomplikowana sprawe. Na szczescie lewa podluznica jest idealna (a przynajmniej tak wyglada

)
Obym dal rade. (problematyczne na razie bylo wyjecie sprezyny bez sciagaczy i nie da rady gornego wahacza wyjac, bo sruby staja w tulejkach, trzeba ciac

, na razie to zostawiam tak jak jest, a i tak beda nowe wahacze).
BTW ciekawe czy jest jeszcze jaka stacja, ktora ustawie PELNA geometrie w polonezie, a nie tylko pokreca koncowkami...
(na zdjeciach nie wyglada tak zle, na zywo trooszke gorzej)

