Autor Wątek: Polonez i rywale  (Przeczytany 36765 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Polonez i rywale
« dnia: Wrzesień 01, 2010, 00:45:25 am »

Offline Bogdan611

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 316
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polonez Caro 1.6 GLi 96'
Porównajmy Poloneza z niedrogimi autami typu Favorit,Samara,Wartburg 1.3 jakiś Golf itp.  Zróbmy objektwne porównanie ze znanymi wam autami ale w troszkę inny sposób niż w gazetach czyli wasze wrażenia z użytkowania,frajda z jazy,koszt utrzymania,jak dane auto postrzegacie czy jako Youngtimera czy za przestarzałego grata i w które auta warto topić kasę w remont i tuning a które auta po prostu można zajeździć bez żalu.
Poloneza chwalić nie trzeba,bo by to było jak wlewanie wody do morza.
OSTERZEGAM PRZED ZLODZIEJSKIMI PRAKYTKAMI T-MOBILE
Pożyczki bez Bik-u,teren Częstochowy zapraszam 797-603-075 lub PW

Polonez i rywale
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 01, 2010, 01:09:52 am »

misiek_staszic

  • Gość
Wartburg 1.3 to wdzięczne auto. Silnik jak na tamte czasy w miarę nowoczesny moim zdaniem w tej klasie aut (hydropopychacze, półautomatyczne ssanie, el. podgrzewany kolektor ssący). W budzie Wartburga średnie spalanie benzyny w mieście to 8 - 9 litrów (dobrze wyregulowany gaźnik). Silnik jak i gaźnik praktycznie bezobsługowe! Jeździł u mnie na półsyntetyku od nowości, wycieków zero. Nowoczesny układ chłodzenia (chłodnica bez korka, tylko zbiorniczek wyrównawczy, układ pracujący pod ciśnieniem)

Samochód jest lekki więc dobrze przyspiesza. Vmax to licznikowe 160 czyli szafkę zamyka. Bagażnik auta jest OGROMNY i pakowny! (525 litrów z tego co pamiętam)
W standardzie welurowa tapicerka, i sporo tego weluru jest nawet na drzwiach.
Nagrzewnica i system przewietrzania wnętrza na mocną czwórkę. W zimie robi saunę, ale ma tylko dwa nawiewniki w konsoli. Wentylator dwustopniowy.

Zegary proste i czytelne. Wskaźniki temperatury oraz ilości paliwa - Linijki LED, z automatycznym przyciemnianiem w nocy i podjaśnianiem w słoneczne dni (fotorezystor automatycznie tym steruje).

Brakuje piątego biegu jak niewiem co ;/
Na minus także przestarzałe nadwozie i wyposażenie wnętrza, napęd na przód. Buda jest bardzo stara. Ma miejsce na radio w formacie 1DIN oraz na głośnik szerokopasmowy (jedna sztuka, mono). Ciężko zamontować w drzwiach centralny zamek ze względu na wkładki zamków (ja zamontowałem, dwa dni walki). Nadwozie jak i podwozie 100 razy lepiej zabezpieczone przed korozją niż PN.

Elektryka w tym samochodzie na szóstkę. Bezawaryjna, bez spadków napięć. Rozruch w zimę na dotyk, przy -25 kręcił jak nowonarodzony. Nowoczesny jak na tamte lata alternator ze zintegrowanym regulatorem napięcia i szczotkotrzymaczem (jak w PN plus).

Miałem go długo, to moje pierwsze auto, miałem naprawdę dobry stan (po moich dziadkach, przebieg 110 tyś jak go brałem) i miło go wspominam. Fajne, pakowne, i w miarę wygodne autko. Topić kasę? Warto. Bo mało tego na drogach jeździ, a to naprawdę fajne autko.

Polonez i rywale
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 01, 2010, 02:40:19 am »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Za to ma strasznie mało miejsca na nogi. Wiem bo się usiłowałem tam wcisnąć.  :mrgreen: No i napęd ma nie na te koła. ;)

Samarą się jeździ przyjemnie w 2 nie za długie osoby, silnik bardzo ładnie pracuje i mało pali, 1500 spokojnie wyrabia się w 8 litrach na mieście i 6 na trasie (benzyny). Auto bardzo dobrze trzyma się drogi i można spokojnie przycisnąć. Charakterystykę ma zmienną trochę. Przy małej prędkości jest silnie podsterowne i raz wjechałem sąsiadowi w płotek, :mrgreen:  a a przy dużej robi się nadsterowne i ma skłonność do zarzucania tyłem na zakrętach.

Ogromnym minusem jest jakość wykonania. Totalne problemy są z kupieniem sensownych części zamiennych. Nie wiadomo czy gorsze są oryginały czy zamienniki.  :D W praktyce trzeba kupować od razu kilka egzemplarzy części i tworzyć z nich jedną dobrą. Do tego jak na 4-metrowe auto w środku jest wyjątkowo mało miejsca. To jest samochód na 2 osoby z bagażem. No i ma tragiczną blacharkę. Polonez przy Samarze to auto nie znające słowa "rdza".  :mrgreen: Takie mam doświadczenia z użytkowania tegoż auta. Dodam jeszcze wieczne problemy z elektryką, konieczność wożenia ze sobą 2 zapasowych nowych modułów (nie wiadomo czy nowy nie powie "papa" po kwadransie), nie chcące się włączać wycieraczki, światła tak słabe jakby to były od roweru, wygodne fotele i fajny sportowy lewarek od biegów z (żeby nie było za pięknie) idiotycznie umieszczonym wstecznym . :) Ogrzewanie jest bardzo dobre, ale np wymiana zaworka nagrzewnicy to absolutny koszmar. Zdecydowanym plusem jest bezkolizyjność silnika 1500. Spokojnie można oszczędzać na paskach zębatych. ;)


Favoritką jechałem tylko raz w życiu ale to co zapamiętałem to jakieś dziwne rozplanowanie wnętrza. Nijak się nie mogłem wygodnie usadowić, bo albo miałem za daleko pedały, albo za blisko kierownicę.  :lol:
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Polonez i rywale
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 01, 2010, 03:10:18 am »

Offline Elwood#1887

  • Moderator
  • Wiadomości: 2725
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wujek Samo Zlo
Uczylem sie jezdzic na favoricie 1.3. Generalnie jak dla mnie koszmar w stosunku do poloneza. Bagaznik maly i gleboki, w poldzie duzo lepszy i wiekszy, favoritka duzo lzejsza wiec motor 1.3 zapewnia porownywalne osiagi jak 1.6 w poldzie plus duzo nizsze zuzycie paliwa, ale duzo gorzej sie prowadzi. Auto sporo krotsze i lzejsze, i nie trzyma sie drogi - ja osobiscie na pewno bezpieczniej i bardziej komfortowo czulem sie w poldzie niz w skodzie. Sama skoda jest raczej na piewszych miejscach w rankingach jezeli chodzi o awaryjnosc, ale nam sie trafil akurat egzemplarz w miare bezobslugowy- tyle ze pod sam koniec eksploatacji ukrecil sie walek rozdzielacza zaplonu :twisted:  Ceny czesci tez sporo wzrosly po tym jak polaczyli sie z Vw ale swojego czasu bylo to dosc dobre auto- oszczednie i zapewniajace jakie takie osiagi. Skodzinie w   standardzie niezbedna rozporka kielichow z przodu - inaczej albo przod sie moze "zgubic" albo szyby strzelaja jak buda pracuje
Obecny park maszynowy :
Ford Granada 4.0 '82 "No replacement for displacement "
BMW E36 323ti  '98 No LPG
BMW E82 125i   '10 "Ferrero Rocher Złoty Miesiąc"& No LPG

Polonez i rywale
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 01, 2010, 04:17:18 am »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Aaaaa... To już nareszcie wiem czemu w egzemplarzu, który miałem kupić szyba pękła na pół. :)
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Polonez i rywale
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 01, 2010, 10:20:12 am »

Offline Konrad

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Mężczyzna
Cytat: "Bogdan611"
jak dane auto postrzegacie czy jako Youngtimera czy za przestarzałego grata i w które auta warto topić kasę w remont i tuning a które auta po prostu można zajeździć bez żalu.
Dla przeciętnego zjadacza chleba w Polsce, żadne z takich samochodów nie jest warte pakowania kasy. Ja po raz kolejny powielam wartość swojego Poloneza i nie czuję się z tym źle ale ludzie patrzą na mnie jak na kosmitę (i niech sobie patrzą, co mnie to obchodzi?:P), a dla kogoś innego taką maskotką będzie łada albo skoda...
Zanim kupowałem poloneza (2,5 roku temu), a byłem zdecydowany na ten model, z ciekawości patrzyłem co można kupić za podobne pieniądze.
Nie jestem wybredny ale kokpit łady samary jest dla mnie przeraźliwie brzydki. Decha ze skrzynką po lewej stronie, kokpit poloneza po modernizacji w 93 roku, z okrągłymi zegarami jest zdecydowanie przyjemniejszy. Zaletą poloneza jest jeszcze to, że nie ma gołej blachy w środku. Nie mam porównania do skody favorit, bliżej poznałem tylko felicję 1.6 (myślę, że też już za 3000zł można wyrwać) i odczucia z jazdy miałem podobne do tych Elwooda z favoritki. Auto z silnikiem VW bardzo dynamiczne - 12s do 100km/h, 170 vmax(faktycznie tak jest) ale co do prowadzenia to praktycznie w każdych warunkach lepiej prowadzi się polonez(dziury po mieście, wyższe prędkości na trasie). Mój egzemplarz miał mały przebieg i dlatego prawie nie ma na nim rdzy ale jak wyglądają skody na ulicach to chyba wszyscy widzieli :D Co do komfortu to ja wolę jeździć polonezem niż skodą jako kierowca(mimo słabszej dynamiki), a moja mama woli poloneza jako pasażer :D
Nawet z przyczyn obiektywnych - słabszych osiągów i większego spalania - poloneza na ładę, skodę czy wartburga bym nie zamienił. Polonez jak dla mnie jest wygodniejszy, ma swój klimat, przy wyższych prędkościach bardziej przewidywalny w prowadzeniu i ma przyjemniejsze wnętrze.
FSO - trzy literki - miliard emocji :D

Polonez Atu '96 1.6 OHV/1.8 K16    01.2008 - 07.2014
Skoda Felicia '98 1.6 8V                  03.2014 - 08.2015
Mazda 626 '00 2.0 16V                   09.2015 - ?

Polonez i rywale
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 01, 2010, 17:16:19 pm »

Offline Bogdan611

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 316
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polonez Caro 1.6 GLi 96'
A lada 2101-2107 i Zastawa 1100 też jest ciekawa
Poloneza chwalić nie trzeba,bo by to było jak wlewanie wody do morza.
OSTERZEGAM PRZED ZLODZIEJSKIMI PRAKYTKAMI T-MOBILE
Pożyczki bez Bik-u,teren Częstochowy zapraszam 797-603-075 lub PW

Polonez i rywale
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 01, 2010, 20:53:39 pm »

Offline damian9838

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 179
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez 1.4
A co powiecie o golfie II ? :D

Polonez i rywale
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 01, 2010, 21:03:52 pm »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Ciasne auto o katastrofalnie słabej konstrukcji. Do tego kupienie egzemplarza w normalnym stanie jest raczej trudne...
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Polonez i rywale
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 01, 2010, 21:12:24 pm »

Offline show

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 745
    • FSO 1500
Jeździłem kilka dni uno 1.4 bez gazu przebieg 130tyś, jest to bardzo przyjemne autko, przy tym silniku bardzo dynamiczne, lecz jak to fiaty spalanie było w granicach 9 , 10 litrów, większość w mieście, silnik chodził cichutko po tym przebiegu, autko ma trochę krótkie przełożenia 1 i 2  biegu ,ale potrafi zaskoczyć dynamiką ;), siedzi się wygodnie, jak na autko tych gabarytów miejsca jest wystarczająco dla 4 osób i bagażnik nie jest wcale mały :),zawieszenie trochę za miękkie i hamulce lepiej hamują z tyłu i stawia troszkę bokiem przy mocnym naciśnięciu :P, w porównaniu do polda nie ma tej typowej toporności ,autko porusza się lekko i przyjemnie, miło wspominam...

Polonez i rywale
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 01, 2010, 21:51:41 pm »

e1mo

  • Gość
A ja jakiś czas jeździłem fiestą mk3  1.1 :) całkiem przyjemnie się jeździło, jako tako się zbierało, no i można było tankując za 20 złotych jeździć, jeździć, jeździć :)

Polonez i rywale
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 01, 2010, 23:08:17 pm »

Grzesiu793

  • Gość
Chcecie porównania poloneza z innymi to macie polonez nie jest kręcony o 100 tys albo 200 tys kilometrów... a poza tym diesel w trucku albo gaz w osobowym wychodzi taniej...
A tak na marginesie użytkuje audi służbowe co prawda jest kilka krotnie droższe od poloneza ale i tak bym wolał poloneza co prawda wygodnie mi sie jeździ audikiem ale mimo wszystko chciałbym poloneza... może to zamiłowanie do poldzia sie odzywa   :wink:

Polonez i rywale
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 01, 2010, 23:11:25 pm »

Offline matucha

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2701
  • Płeć: Mężczyzna
    • Caro '96
    • http://www.osp.piaski-wlkp.pl
Citroen AX to też bardzo ciekawe autko. Co prawda dużo mniejsze niż Polonez, ale do miasta jak znalazł. Nie pali za dużo. Diesel to już wogóle pali tyle co nic i spala wszystko. Ale znalezienie jakiegoś z przebiegiem nie zbliżającym się do pół miliona to już ciężka sprawa  :wink:
Ktoś, kto zaprojektował Poloneza, wiedział, że się kiedyś urodzimy...

Polonez Caro 1,6 GLI LPG, Polonez KOMBI 1,6 MPI LPG & Dacia Sandero Stepway 1,6MPI LPG
Lublin 3 KOMBI 2,4TD & Renault KANGOO Fairway 1,5 DCI Privilege ;)

Polonez i rywale
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 01, 2010, 23:38:05 pm »

Offline RzR

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 187
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu + Dżi Ti Aj
Golf 2 to fajne auto pod warunkiem, że zadbane. Jest lepiej wykonany od mk3 (chodzi głównie o zabezpieczenia antykorozyjne), ale mimo wszystko i tak przyjemniej jeździ mi się Polonezem, choć nie wiem czemu (może to ta bliskość z otoczeniem? :P ). W golfie zamykasz się w środku i nie wiesz czy silnik pracuje, czy nie :D. Poza tym jechałem dzisiaj z kolegą jego golfem 2 1.3 najuboższa wersja CL. Porażka jak nic, fotele do dupy, plastik w środku i w ogóle wiało sandałem ;). Dopiero GL, GT a już nie wspominając o GTI są wersjami godnymi polecenia.

Polonez i rywale
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 01, 2010, 23:48:08 pm »

Offline Konrad

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 168
  • Płeć: Mężczyzna
Cytat: "RzR"
W golfie zamykasz się w środku i nie wiesz czy silnik pracuje, czy nie :D
W 1.6D na wolnych obrotach trząsł się cały samochód :D Auto za cenę porównywalną do poloneza było wersją "brush" :mrgreen: tzn. drzwi w innym kolorze niż reszta samochodu :) do tego błotnik tak perfidnie wyklepany i poszpachlowany, że musiałem kilka razy obejrzeć, żeby uwierzyć. Nawet nie zebrali nadmiaru szpachli, tylko prysnęli lakierem :) Ale oddając sprawiedliwość, to w podobnej cenie widziałem poloneza, który odstraszał swoim wyglądem z 50m i walił dymem z bagnetu jak rury  :mrgreen: (Plusik GLI 97 roczek).
FSO - trzy literki - miliard emocji :D

Polonez Atu '96 1.6 OHV/1.8 K16    01.2008 - 07.2014
Skoda Felicia '98 1.6 8V                  03.2014 - 08.2015
Mazda 626 '00 2.0 16V                   09.2015 - ?

Polonez i rywale
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 02, 2010, 00:26:15 am »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Cytat: "show"
Jeździłem kilka dni uno 1.4 bez gazu przebieg 130tyś, jest to bardzo przyjemne autko, przy tym silniku bardzo dynamiczne, lecz jak to fiaty spalanie było w granicach 9 , 10 litrów, większość w mieście, silnik chodził cichutko po tym przebiegu, autko ma trochę krótkie przełożenia 1 i 2  biegu ,ale potrafi zaskoczyć dynamiką ;), siedzi się wygodnie, jak na autko tych gabarytów miejsca jest wystarczająco dla 4 osób i bagażnik nie jest wcale mały :),zawieszenie trochę za miękkie i hamulce lepiej hamują z tyłu i stawia troszkę bokiem przy mocnym naciśnięciu :P, w porównaniu do polda nie ma tej typowej toporności ,autko porusza się lekko i przyjemnie, miło wspominam...

Ale na trasie można nim zejść do 4,3 litra na setkę i to przy całkiem dynamicznej jeździe. :)
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Polonez i rywale
« Odpowiedź #16 dnia: Wrzesień 02, 2010, 00:36:12 am »

Offline xmaniekx

  • Macher
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 658
    • C+ pinto turbo
A ja za tą cenę polecam sierrę. Teraz takim jeżdżę i gdyby nie fatalny stan samochodu (zaniedbanie poprzedniego właściciela), to bym pchał kasę w nią, a nie w PN. Mnóstwo miejsca, wygodne wnętrze (baardzo dużo schowków, zwłaszcza w porównaniu do plusa), banalnie prosta i zarazem wytrzymała konstrukcja (buda i silniki).
Za 3000zł można wyrwać egzemplarz godny zrobienia na fest, za 1000zł do katowania albo wożenia cegieł.

Polonez i rywale
« Odpowiedź #17 dnia: Wrzesień 02, 2010, 00:55:33 am »

Offline Zoltan#1930

  • Administrator
  • Wiadomości: 3185
  • Płeć: Mężczyzna
  • Sport&Classic Workshop
Do 3 tys. można kupić bardzo dużo ciekawych samochodów, z podobnych roczników jak polonez.

Hyundai Lantra- Zbudowany na Mitsubishi Lancer, bardzo dobre, trwałe zawieszenie, Silnik 1.5 OHC-nie do zdarcia, 85KM przy wadze tony daje dobre efekty i mało pali. są też mocnejsze motory DOHC, a także 130KM wersja GT. dobre wyposażenie standardowe, bardzo dużo miejsca w środku. Częsci w normalnych cenach.
Hyundai Pony- Mniejszy brat lantry, zbudowany na płycie Mitsu Colt. Waga 900kg i silnik 1.5 robią z niego rakietę. Samochód klasy raczej niższej, ale bardzo przyjemny.
Ford Escort- Kiespskie zawieszenie i prowadzenie. Silnik 1.3 to totalna porażka. Auto ogólnie nie grzeszy trwałością. Jest jednak dość spory wybór lepszych silników i wersji. Korozja go lubi, szczególnie progi i podłużnice z tyłu.
Ford sierra- przedstawiać nie trzeba.
Opel Kadet/Astra- wydaje mi się być lepszym od Escorta. blacha przeważnie lepiej się trzyma. 8v silniki są bardzo trwałe. Zawieszenie słabe. Częsci bardzo tanie.
Nissan Sunny- Nie do zajechania, tak jak Hyundai. Blacharka średnia. Silniki diesla kręcą po milion km, tak jak i starych Toyot.
Toyota-jaka by nie była (stara) to dobra jest. Ceny części zjadają  niestety.

takich aut jest jeszcze trochę, min. Fiat Tipo/Tempra, Peugeot 306,405, Renault Megane, Rover serii 200, Seat Cordoba/Toledo, Vw Golf/Passat, Toyota Corolla
Wybór jest.
Cytat: KGB
GAZ rzadzi ,GAZ radzi ,GAZ nigdy was nie zdradzi  :twisted:

Polski Fiat 1977r, Polonez 1600 L 1980r, Volvo 945 2300 GL 1992r, Mazda Bongo SD1D32 2200D->2000i 1994r, Iveco Daily Max 2800TD 1997r Chrysler Town&Country 3300 LX 2001r

Polonez i rywale
« Odpowiedź #18 dnia: Wrzesień 02, 2010, 01:04:50 am »

Offline Grzech#1938

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 4132
  • Płeć: Mężczyzna
    • GSI, GLI, GLE
Cytat: "xmaniekx"
A ja za tą cenę polecam sierrę. Teraz takim jeżdżę i gdyby nie fatalny stan samochodu (zaniedbanie poprzedniego właściciela), to bym pchał kasę w nią, a nie w PN. Mnóstwo miejsca, wygodne wnętrze (baardzo dużo schowków, zwłaszcza w porównaniu do plusa), banalnie prosta i zarazem wytrzymała konstrukcja (buda i silniki).
Za 3000zł można wyrwać egzemplarz godny zrobienia na fest, za 1000zł do katowania albo wożenia cegieł.

A jak jest z dostępnością części zamiennych?

Przymierzałem się kiedyś do Sierry, ale nie dało się upolować ani jednego egzemplarza w przyzwoitym stanie, wszystkie bez wyjątku miały stłuczony prawy przedni narożnik, do tego owo auto ma nieco mało miejsca na nogi z przodu z powodu posiadania ogromniastego tunelu na skrzynię biegów, i przetłoczeń na podwójny układ wydechowy. Z tego co zapamiętałem jeszcze, to bardzo plastikowe wnętrze i beznadziejna widoczność z zupełnym brakiem możliwości określenia gdzie to auto się kończy. - Co notabene wyjaśnia potłuczone narożniki. :D

Skończyło się na kupieniu Łady kombi 1300, która jest samochodem 10 cm za krótkim i ma nieporównywalnie mniej miejsca niż 125p kombi. Za to: - prowadzi się mimo bardzo miękkiego zawieszenia fantastycznie, można nią jeździć z dokładnością do centymetra, widoczność w każdą stronę jest świetna, auto ma bardzo dobre krótkie światła - po prostu rewelacja. Do tego nasz  egzemplarz miał zderzaki z aluminiowych belek i jak ojciec przystukał w Malucha to się autku naszemu nic nie stało (w przeciwieństwie). Silnik bardzo ładnie wkręca się na obroty, przyśpieszenie ma nieporównywalnie lepsze, tyle że jak się chce jeździć nie samemu to lepiej kupić 1500, bo 1300 jest wyraźnie za słaby. Ale i tak było to jedyne z moich aut, którym mniej niż 120 na trasie nigdy nie jeździłem.  :mrgreen:
W sumie jedyne felery to elektryka i tak sobie myślę, że jakby się chciało tym jeździć naprawdę wygodnie, to trzeba by zaadaptować ją od FSO. No i to autko naprawdę mało pali. Jak się nie przekracza 90 to 7 literków trudno jest przekroczyć. Niestety z powodu kanciastości powyżej 90 spalanie i szum wzrastają nieprawdopodobnie...  :mrgreen:
Mój system to linux: https://www.opensuse.org/#Leap

Polonez i rywale
« Odpowiedź #19 dnia: Wrzesień 02, 2010, 11:59:16 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6748
  • Płeć: Mężczyzna
Cytat: "Grzech#1938"
można nią jeździć z dokładnością do centymetra


Nic dziwnego, tylny most jest podparty 3ma drążkami ,a nie dwoma jak w Polonezie.

Daewoo Nexia - jest dosyć wygodna ale mniej miejsca niż w Polonezie. Na standardowym zawieszeniu auto ma fajną nadsterowność z ujęcia ale ogólnie jest niesamowicie miękkie, prowadzi się jak łóżko wodne z tym że kiera i te sprawy chodzą dosyć lekko. Silnik 1.5SOHC bardzo trwały zapewnia niezłe osiągi, po 150tyś. w wykonaniu emeryta któremu szkoda zmieniać oleju i nastolatka który jeździł po lesie myśląc że jest kierowcą rajdowym awaria hydropopychaczy przez co chodzi jak diesiel ale 170 poleci, pali mało ok 7 litrów, samochód bardzo wytrzymały nadwozie ma wyraźnie słabą sztywność, w środku wszystko trzeszczy, jak się depnie to jest wrażenie że bagażnik się urwie, nie wspomniawszy o tym że mnie raz uderzyła konsola środkowa która się rozpadła od przyspieszenia.

Fiat CC/SC w wersji 700 zdecydowanie brakuje mocy ale do sklepu po bułki daje radę, swego czasu nawet długie podróże dało radę wytrzymać. Przy silniku 1.1 można poszaleć, motor nie do zajechania, do wersji Euro 3 włącznie niekolizyjny, potrafi zarzucić tyłem jak się za szybko w zakręt wejdzie i jest wtedy bardzo nerwowy. Oczywiście to tylko małe, niebezpieczne auto, nie ma podejścia do Poloneza w miejscu w środku, funkcjonalności wnętrza i komforcie ale blachy całkiem dobrze się bronią przed korozją.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E