Mam okazję po taniości zakupić Poloneza. Auto nie ma OC od sierpnia tego roku. Chciałbym wymontować potrzebne mi części, a resztę kulturalnie zezłomować, bez przerejestrowania tego na siebie. Naczytałem się różnych mądrości w internecie jednak wcale nie rozjaśnia mi to sytuacji. Najbardziej obawiam się OC, nie chce mi się potem użerać z TU szczególnie, że przy moich aktualnych zwyżkach to mnie tak skasują, że popuszczę w gacie. Fure chcę kupić, zabrać co trzeba i odwieźć na złom, który mi wyda kwitek, który umożliwi skreślenie samochodu z ewidencji. Czy przyjmują takie szroty bez OC (spotkałem się ze zdaniem, że sprawdzają aktualność OC na złomowni). Czy z samą umową KS i dowodem rej. z danymi poprzedniego właściciela iść do urzędu i zgłosić zezłomowanie auta(plus oczywiście papierek ze złomowni)? Prosiłbym o kilka słów, szczególnie od osób po przejściach z TU :mrgreen: .
pzdr