Autor Wątek: Zakup samochodu bez OC i jego złomowanie...  (Przeczytany 8179 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Zakup samochodu bez OC i jego złomowanie...
« dnia: Wrzesień 17, 2010, 22:14:52 pm »

Offline Mariusz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 674
    • 1.5 GLE
Mam okazję po taniości zakupić Poloneza. Auto nie ma OC od sierpnia tego roku. Chciałbym wymontować potrzebne mi części, a resztę kulturalnie zezłomować, bez przerejestrowania tego na siebie. Naczytałem się różnych mądrości w internecie jednak wcale nie rozjaśnia mi to sytuacji. Najbardziej obawiam się OC, nie chce mi się potem użerać z TU szczególnie, że przy moich aktualnych zwyżkach to mnie tak skasują, że popuszczę w gacie. Fure chcę kupić, zabrać co trzeba i odwieźć na złom, który mi wyda kwitek, który umożliwi skreślenie samochodu z ewidencji. Czy przyjmują takie szroty bez OC (spotkałem się ze zdaniem, że sprawdzają aktualność OC na złomowni). Czy z samą umową KS i dowodem rej. z danymi poprzedniego właściciela iść do urzędu i zgłosić zezłomowanie auta(plus oczywiście papierek ze złomowni)? Prosiłbym o kilka słów, szczególnie od osób po przejściach z TU  :mrgreen: .

pzdr

Zakup samochodu bez OC i jego złomowanie...
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 17, 2010, 22:24:55 pm »

Offline centurion

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 399
  • Płeć: Mężczyzna
Reoretycznie gość który ci sprzedaje nie wyrejestruje auta jeśli nie ma aktualnego oc. Tym samym ty nie nabywasz pojazdu z oc.  Teoretycznie go nie rejestrujesz i jeśli nie jest na ciebie oc to możesz go wywieźć w częściach na złom na kilogramy. Problem ma sprzedający. Ty zapisz w umowie pojazd z przeznaczeniem na części.
Jak się mylę proszę o poprawienie.
Moje przejscia z TU gdzieś opisywałem tutaj. Jest jeszcze jedna sprawa. Liczyć ze TU nie przypomni sobie o OC do 3 lat i nie skieruje sprawy do sądu. Po 3 latach jest przedawnienie.
Tak czy inaczej Pojazd bedzie figurował na sprzedająceko do momętu opłacenia oc, nieznam urzędu który wyrejestruje mu pojazd.
Caro minus odbudowa na wypasie. Części na stanie czas na pakowanie.

Zakup samochodu bez OC i jego złomowanie...
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 17, 2010, 22:27:53 pm »

Offline Bogdan611

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 316
  • Płeć: Mężczyzna
  • Polonez Caro 1.6 GLi 96'
Żeby zezłomować auto to musi być OC czyli jakbyś kupił to płacisz składkę od momentu zakupu tamto co poprzedni właściciel zalega to Cię nie obchodzi,potem złomujesz i nie wykorzystaną część składki wycofujesz ale jest"Ale"punkt skupu złomu ma prawo kazać zapłacić tobie nawet to 10zł za każdy brakujący kilogram auta,,to najlepiej podmienić na zużyte części od siebie żeby nie brakowało więcej niż 10% auta,a żeby auto zezłomować to auto nie musi być przerejstrowane.A jak to wygląda w praktyce dajesz znajomemu złomiarzowi z 300zł zanosisz numery nadwozia i tablice i po problemie albo piszesz umowę kupna na jakiegoś żula :wink:
Poloneza chwalić nie trzeba,bo by to było jak wlewanie wody do morza.
OSTERZEGAM PRZED ZLODZIEJSKIMI PRAKYTKAMI T-MOBILE
Pożyczki bez Bik-u,teren Częstochowy zapraszam 797-603-075 lub PW

Zakup samochodu bez OC i jego złomowanie...
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 17, 2010, 22:31:42 pm »

Offline centurion

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 399
  • Płeć: Mężczyzna
Cytat: "Bogdan611"
Żeby zezłomować auto to musi być OC czyli jakbyś kupił to płacisz składkę od momentu zakupu tamto co poprzedni właściciel zalega to Cię nie obchodzi,potem złomujesz i nie wykorzystaną część składki wycofujesz ale jest"Ale"punkt skupu złomu ma prawo kazać zapłacić tobie nawet to 10zł za każdy brakujący kilogram auta,,to najlepiej podmienić na zużyte części od siebie żeby nie brakowało więcej niż 10% auta,a żeby auto zezłomować to auto nie musi być przerejstrowane.A jak to wygląda w praktyce dajesz znajomemu złomiarzowi z 300zł zanosisz numery nadwozia i tablice i po problemie albo piszesz umowę kupna na jakiegoś żula :wink:

Płacisz o ile przerejestrowujesz na siebie. A nie przerejestrujesz bo sprzedający nie wyrejestrował.
Na złomie sprzedajesz jako zwykły złom nie auto
Dajesz znajomemu złomiarzowi 300 pln? niewiem skąd taka stawka u mnie zamyka się to w 50 pln.
I faktycznie najlepiej napisać na grzegorza brzęczyszczykiewicza zamieszkałego przy ul błotnej numer zachlapany  :wink:
Caro minus odbudowa na wypasie. Części na stanie czas na pakowanie.

Zakup samochodu bez OC i jego złomowanie...
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 17, 2010, 22:56:23 pm »

Offline Mariusz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 674
    • 1.5 GLE
W takim razie gra niewarta świeczki. Musiałbym fpyte chajsu oddać do ubezpieczalni, żeby móc poldka za 4 stówy sobie rozbebeszyć. Poczekam na inną okazje :).

Zakup samochodu bez OC i jego złomowanie...
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 17, 2010, 23:20:19 pm »

Offline damian9838

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 179
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez 1.4
A może mógłbyś się z gościem umówić że ty auto wyrejestrujesz i dasz mu kwit a on pójdzie z tym du urzędu? Tak bez umowy KS Ja tak jednego w te wakacje rozebrałem i musiałem zapłacić 200zł opłaty recyklingowej ale policzyli mi za blachy i dostałem za nie  160 zł tak więc zapłaciłem aby 40zł

Zakup samochodu bez OC i jego złomowanie...
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 18, 2010, 06:44:39 am »

Offline centurion

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 399
  • Płeć: Mężczyzna
Panowie. Są boczne furtki do tego tematu, ciasne ale sie da, i nie koniecznie trzeba wydawać tyle kasy na złomowanie.
Proponuje tak.
1. Wykupujesz OC na gościa na jeden czy dwa miesiace, napewno ma zniżki, bedzie taniej.
2. Umowa KS z wpisem pojazd przeznaczony na części.
3. Gosc idzie wyrejestrować auto do WK. (bo ma oc), a ty nierejestrujesz.
4. Ty zgłaszasz do TU, rezygnacja z oc (do miesiąca).
Teraz teoretycznie i praktycznie pojazd nie widnieje w zadnej bazie danych jako zarejestrowany czyli widmo.

5. rozkładasz auto na części pierwsze i zabierasz co potrzebujesz.
6. Złom stalowy na złomnice (nie zawoź całej budy potnij ja na minimum 2 części), I mniej ze soba umowę KS w razie co. Ale i tak sprzedajesz go jak zwykłe puszki po pivie.
6. zostaje wspomnienie.
Caro minus odbudowa na wypasie. Części na stanie czas na pakowanie.

Zakup samochodu bez OC i jego złomowanie...
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 18, 2010, 09:05:31 am »

Offline graczol1

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 563
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borek 1.4 & Caro 1.6
1. czy to klasyk, że tak można ubezpieczyć? bo na normalne auta obowiązuje umowa na rok.
2. jak mi to pani w urzędzie powiedziała - nie ma czegoś takiego i jest to traktowane jako zwykła umowa.
3. i auto w ewidencji stoi teraz na Ciebie tzn. na kupca z umowy KS.
nic się tak wzajemnie nie uzupełnia jak szlifierka kątowa i migomat...
...i sto koni w Borku goni...
FSO POLONEZ Your best discovery

Zakup samochodu bez OC i jego złomowanie...
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 18, 2010, 09:12:55 am »

Offline DF

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1029
  • Darek F
    • Fordy Transit MkV x 2 - 2.3 LPG i 2.0 LPG
W naszym demokratycznym państwie (dzielnicy unii) nie ma legalnego taniego sposobu na pozyskanie części dla osób z pierwszego progu podatkowego...
"Dla triumfu zła trzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"  Ale dobrych już jest tak niewiele, że nic nie mogą...
Nie dajcie się zwieść - nie ma epidemii...  
Niestety wszyscy jesteśmy niewolnikami systemu. Jednak ja jestem nieposłuszny i gardzę tymi oraz szczerze nienawidzę tych dobrowolnych ścierw, które są niczym i krzywdzą innych.

Zakup samochodu bez OC i jego złomowanie...
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 18, 2010, 09:55:14 am »

Offline centurion

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 399
  • Płeć: Mężczyzna
Cytat: "graczol1"
1. czy to klasyk, że tak można ubezpieczyć? bo na normalne auta obowiązuje umowa na rok.
2. jak mi to pani w urzędzie powiedziała - nie ma czegoś takiego i jest to traktowane jako zwykła umowa.
3. i auto w ewidencji stoi teraz na Ciebie tzn. na kupca z umowy KS.


Możesz sobie wykupić OC na miesiąc pod warunkiem ze to jest ciągłosć. Mylisz pojęcie. Klasyki mozesz w dowolnej chwili ubezpieczyć nawet po roku niemania OC i nic z tego tytułu ci nie grozi. A polise na zwykłe auto mozesz sobie na miesiac spokojnie wykupić, min tak jest w autokomisach.
Oczywiście ja zwykła umowa cywilno prawna jest traktowana i moze stac na ciebie w ewidencji, ale nie jako pojazd zarejestrowany, a po to wpis że z przeznaczeniem na cześci ze w razie "W" pokazujesz kierunkowskaz i mówisz ze to jeden z elementów umowy  :mrgreen:  . Teoretycznie obowiązek rejestracji jest do miesiąca czasu od daty zakupu a praktycznie jeśli pojazdem się nie poruszasz to moze stac u ciebie ile lat chcesz nierejestrowany. Podstawę prawną stanowi: art.72 i 74 ust.1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. prawo o ruchu drogowym (tekst jednolity Dz. U. z 2005 roku, Nr 108, poz. 908 z późniejszymi zmianami); § 2 rozporządzenia MI z dnia 22 lipca 2002 r. r. w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów (tekst jednolity: Dz. U. z 2007 r. Nr 186 poz. 1322)
A pojazd nie bedzie w ruchu tak.
A to co we wcześniejszym poscie napisałem to tak robie i lipy nie mam. Tak robia złomnice i handlarze części.
Caro minus odbudowa na wypasie. Części na stanie czas na pakowanie.

Zakup samochodu bez OC i jego złomowanie...
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 18, 2010, 10:34:24 am »

Offline święty

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1161
  • Płeć: Mężczyzna
    • Polonez S1600 powerd by LANCIA 1.6 16v EFI
    • http://www.kswiecicki.prospect.pl
Wszystko jest fajnie dopuki sobie o tobie nie przypomni UFG - który może sprawdzić kto jest właścicielem i dlaczego pojazd nie ma OC. Niestety nie da się wyrejestrować auta nie sprzedając go za granicę ,złomując, czy zgłaszając kradzieży. Niestety umowa kupna sprzedaży jest umową wiążącą i wszelkie obowiązki spadaja na kupującego - proponuję sprawdzić dokładnie przepisy prawne.
Dlatego najlepszym wyjsciem chcąc pozyskać auto na części jest kupno samochodu na słupa - najlepiej żeby gośc własnoręcznie podpisał papier, wpisał swoje dane i wtedy my jesteśmy czyści , bo jedynie kupowaliśmy dla kogoś samochód i nigdzie na ma naszych danych. żul jest o tyle dobrym wyjściem że od razu będzie wiadomo że kupił by oddać na surowce wtórne i przepić kasę.
Ostatecznie to dogadaj się z facetem że dasz mu te 400 zł , wykręcisz co chcesz a resztę on sobie sam zezłomuje i po kłopocie.
"jest ryzyko , jest zabawa"

Zakup samochodu bez OC i jego złomowanie...
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 18, 2010, 10:48:08 am »

Offline centurion

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 399
  • Płeć: Mężczyzna
Cytat: "święty"
Wszystko jest fajnie dopuki sobie o tobie nie przypomni UFG - który może sprawdzić kto jest właścicielem i dlaczego pojazd nie ma OC.

Poto piszesz rezygnacje z oc do TU i nierejestrujesz go a umowa KS jest z zapisem na cześci. U ciebie na placu moze stać ale nie na cześci wspólnej czy na parkingu przed blokiem.
Cytat: "święty"
Niestety nie da się wyrejestrować auta nie sprzedając go za granicę ,złomując, czy zgłaszając kradzieży. Niestety umowa kupna sprzedaży jest umową wiążącą i wszelkie obowiązki spadaja na kupującego - proponuję sprawdzić dokładnie przepisy prawne.
- zgadzam sie co do całkowitego skreślenia z ewidencji. Ale ten sposób to na pojazd widmo. Poprostu niedopełniasz obowiązku rejestracji który nie jest zagrozony żadna sankcją.
Cytat: "święty"
Dlatego najlepszym wyjsciem chcąc pozyskać auto na części jest kupno samochodu na słupa - najlepiej żeby gośc własnoręcznie podpisał papier, wpisał swoje dane i wtedy my jesteśmy czyści , bo jedynie kupowaliśmy dla kogoś samochód i nigdzie na ma naszych danych. żul jest o tyle dobrym wyjściem że od razu będzie wiadomo że kupił by oddać na surowce wtórne i przepić kasę.
- poprostu otwórz książke telefoniczną.
Cytat: "święty"
Ostatecznie to dogadaj się z facetem że dasz mu te 400 zł , wykręcisz co chcesz a resztę on sobie sam zezłomuje i po kłopocie.
- tylko podejzewam ze gosc się własnie chce pozbyć całości.
Caro minus odbudowa na wypasie. Części na stanie czas na pakowanie.

Zakup samochodu bez OC i jego złomowanie...
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 18, 2010, 11:16:38 am »

Maniac1

  • Gość
Nie chce mi się czytać całego tematu, ale chciało mi się przeczytać ustawę o ubezpieczeniach i powoływanie się na przykład autokomisów to ch.ujowy przykład, bo w ustawie są wskazani jako wyjątek od zasady rocznego OC. Dziękuję.

Zakup samochodu bez OC i jego złomowanie...
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 18, 2010, 11:36:21 am »

Offline centurion

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 399
  • Płeć: Mężczyzna
Zapomniałem dodać ze nie mam tego problemu bo mam działalnosc gospodarczą (różne rzeczy), a mówiłem na własnym przykładzie. 30 dniowe dotyczą osób handlujących pojazdami min, pojazdów z zagranicy.
Wiec jedyny temat to opłata rocznego, wyrejestrowanie bądż sprzedaz na słupa i odzyskanie kasy za pozostały czas oc.

[ Dodano: 18 Wrz 2010 11:42 ]
Bogdan611,  napisał tak jak w twoim wypadku mozna zrobić.
Tylko tak:
1. Sprzedajacy płaci oc na rok (właśnie on, i mu wytłumacz ze dla jego dobra)
2,. Sprzedaje tobie auto.
3, do miesiąca wyciągasz co potrzebujesz
4. Idziesz pojazd zezłomować (do tego nie potrzebujesz zeby był zarejestrowany)
5. zgłaszasz wypowiedzenie oc (które przejołeś)
6. sprzedajacy odzyskuje niewykozystana cześć ubezpieczenia.
7. a ty jak dostajesz kwit idziesz do wydziału komunikacji oddajesz tablice i dowód wraz z kwitem złomowania.
8. Za 2 tygodnie przychodzi pismo pojazd został wyrejestrowany.
Caro minus odbudowa na wypasie. Części na stanie czas na pakowanie.

Zakup samochodu bez OC i jego złomowanie...
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 18, 2010, 15:28:33 pm »

Offline gerfur

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Psuj
    • BMW E46
Napieszę tak jest sposób na tego typu rzeczy, da się kupić samochód w ten sposób. Spisuje się umowę KS ale bardzo dokładnie z godziną zakupu w umowie wpisuje się że brak składki OC (czy tam ubezpieczenia). Potem idziesz załatwiać oc do PZU bo oni dają na miesiąc ale wcześniej do poprzedniego ubezpieczyciela żeby tam zgłosić jak najszybciej (najlepiej w ciągu 12 godzin) oni wypisują ci rezygnację na miejscu i sobie odznaczają jaka jest sytuacja i kto musi uregulować. W PZU mówisz że samochód jest po kolizji ale dopiero po kontakcie z diagnostą wyjdzie czy pojazdem można się poruszać czy nie. Rozbierasz i szukasz szrotu gdzie wystawiają zaświadczenie o demontażu(nie o złomowaniu) tam możesz zawieść tylko kawałek z polem numerowym reszte możesz sobie nawet zjeść. Reszta wiadoma do pzu że samochód nie przeszedł pozytywnie badania a nawet diagnosta nie dopuścił do ruchu ze względu na uszkodzenia pokolizyjne (nie potrzebują świstka) i do WK z umową KS i zaświadczeniem o demontażu tak znika samochód.
Był Caro `95 abimex L-122
Był Caro `97 abimex L-146
Był Atu+ `98 boschowtrysk L-74E --> 1.4 GTI Rover ltd

Jest BMW E46`98 2.5 Pb/LPG Cosmoshwarz

Zakup samochodu bez OC i jego złomowanie...
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 18, 2010, 15:56:29 pm »

Offline maciejowski

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2979
  • Płeć: Mężczyzna
    • 125p '75 | 125p '78 | 125p '80 | 125p '90 | 126p '78 | caro '96 x2 |
Cytat: "centurion"
- zgadzam sie co do całkowitego skreślenia z ewidencji. Ale ten sposób to na pojazd widmo. Poprostu niedopełniasz obowiązku rejestracji który nie jest zagrozony żadna sankcją.
ok, ale jeśli ufg stwierdzi brak ciągłości oc, to odwiedzą poprzedniego właściciela, a poprzedni właściciel pokaże umowę z twoimi danymi i jesteś ugotowany.
Cytat: KGB
wtedy moze okazac sie ,ze pelno Nm ,a jakoby zadnego nie bylo - jedna malutka przekladnia ,tak wiele ubylo ...

Zakup samochodu bez OC i jego złomowanie...
« Odpowiedź #16 dnia: Wrzesień 18, 2010, 19:45:37 pm »

Offline Piotr_T

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 954
  • Płeć: Mężczyzna
    • Audi A6 C6
Ja nie miałem z tym problemu jak kupiłem poldka na części. Napisałem odrazu umowę na znajomego, któryzłomuje pojazdy. wyciągnąlem co mi było potrzebne, a nadwozie (pognite i środek mocno zabrudzony)oddałem na złomowanie. Ponieważ umowa była na osobę zajmującą się złomowaniem pojazdu, nie miał on problemu z wyrejestrowaniem.
Caro Plus 1.6 GLI --> 1.4 GTI 74U - był
Caro Plus 1.4 GTI 23E - był ;(
Audi A6 C6 - tatusiowóz

Zakup samochodu bez OC i jego złomowanie...
« Odpowiedź #17 dnia: Wrzesień 18, 2010, 20:46:29 pm »

Offline Mariusz

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 674
    • 1.5 GLE
Cytat: "mlody_1d"
Ja nie miałem z tym problemu jak kupiłem poldka na części. Napisałem odrazu umowę na znajomego, któryzłomuje pojazdy. wyciągnąlem co mi było potrzebne, a nadwozie (pognite i środek mocno zabrudzony)oddałem na złomowanie. Ponieważ umowa była na osobę zajmującą się złomowaniem pojazdu, nie miał on problemu z wyrejestrowaniem.


Dzięki za wyczerpującą radę :]. Gdybym był złomiarzem lub miał szerokie znajomości w tej branży to bym tu takich głupich pytań nie zadawał.

Całej reszcie wielkie dzięki za rady, bo sporo rozjaśniły. Teraz mam pytanie o zakup auta bez oc i dalszą jego odsprzedaż. Kupuje Poldona z niezłym "wyposażeniem dodatkowym", które zachowuję dla siebie i chcę sprzedać golasa za tanie piniondze bo jest w stanie używalnym. Kupuję go bez OC i bez tego OC sprzedaję, na co w takim wypadku mogę się nadziać w kwestii TU i UFG? Znów kwestia nieciągłości OC i ewentualny problem z UFG?

Zakup samochodu bez OC i jego złomowanie...
« Odpowiedź #18 dnia: Wrzesień 18, 2010, 21:42:29 pm »

Offline centurion

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 399
  • Płeć: Mężczyzna
Cytat: "maciejowski"
Cytat: "centurion"
- zgadzam sie co do całkowitego skreślenia z ewidencji. Ale ten sposób to na pojazd widmo. Poprostu niedopełniasz obowiązku rejestracji który nie jest zagrozony żadna sankcją.
ok, ale jeśli ufg stwierdzi brak ciągłości oc, to odwiedzą poprzedniego właściciela, a poprzedni właściciel pokaże umowę z twoimi danymi i jesteś ugotowany.

A ty masz obowiązek posiadania oc jeśli pojazd jest w ruchu. A że nie jest to nie musisz mieć, możesz na placu mieć 100 aut bez oc, ale podczas rejestracji zapłacisz karę. Auto musi być w miejscu twoim a nie wspólnym, bo jak na parkingu przed blokiem będzie stał i przywali ktoś w niego to ty bedziesz brany za d..... I po to jest oc.
A jak zrobisz jak mówiłem, sprzedający płaci oc potem odzyska, ty nie rejestrujesz przejmujesz oc i piszesz pismo że rezygnujesz to wszystko jest ok.

[ Dodano: 18 Wrz 2010 21:46 ]
Cytat: "maryush90"
Cytat: "mlody_1d"
Ja nie miałem z tym problemu jak kupiłem poldka na części. Napisałem odrazu umowę na znajomego, któryzłomuje pojazdy. wyciągnąlem co mi było potrzebne, a nadwozie (pognite i środek mocno zabrudzony)oddałem na złomowanie. Ponieważ umowa była na osobę zajmującą się złomowaniem pojazdu, nie miał on problemu z wyrejestrowaniem.


Dzięki za wyczerpującą radę :]. Gdybym był złomiarzem lub miał szerokie znajomości w tej branży to bym tu takich głupich pytań nie zadawał.

Całej reszcie wielkie dzięki za rady, bo sporo rozjaśniły. Teraz mam pytanie o zakup auta bez oc i dalszą jego odsprzedaż. Kupuje Poldona z niezłym "wyposażeniem dodatkowym", które zachowuję dla siebie i chcę sprzedać golasa za tanie piniondze bo jest w stanie używalnym. Kupuję go bez OC i bez tego OC sprzedaję, na co w takim wypadku mogę się nadziać w kwestii TU i UFG? Znów kwestia nieciągłości OC i ewentualny problem z UFG?


Kupując bez oc nie martfisz się co robił sprzedający tobie, teraz od momętu zakupu jeśli nie ma oc na tobie spoczywa powinność zakupu, jeśli sprzedasz dalej bez oc to zapłacisz karę (tu należy czytać zaległe oc z odsetkami) za brak oc za okres jaki auto posiadałeś z zaokrągleniem do miesiąca zawsze. Prościej jest kupić auto, a umowy spisać pomiędzy sprzedającym tobie i kupującym od ciebie. Tak robili handlarze kiedyś.
Caro minus odbudowa na wypasie. Części na stanie czas na pakowanie.

Zakup samochodu bez OC i jego złomowanie...
« Odpowiedź #19 dnia: Wrzesień 19, 2010, 12:11:37 pm »

Offline Pablo 92

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 125
  • Płeć: Mężczyzna
  • 1.6 Turbo :-)
ale kombinujecie jak koń pod górę. Idziemy do jakiegoś żula (każdy na bank takiego zna/widuje) Dajemy mu te 50 zł na wino i piszemy umowę bez problemu. Ja tak juz miałem 2 vectry, cieniasa i omege na części  :mrgreen:
1.6 OHV Turbo, Garett T25, 0,6 bar