Na kartingi sie pisze,ale nie dam rady z racji choroby na 30 min,wytrzymuje ostatnio góra 10...i ja wole iść na karting poćwiczyć niż samochodem poszaleć,bo karting daje wiecej adrenaliny i możliwości ćwiczenia techniki...mnie takie upalanie na parkingu bawi też ,ale jak zaliczysz krawężnik to już nie jest tak fajnie i na paliwie sie nie skończy no i nie wiadomo jaka bedzie zima.
Ps. Te tory w Sosnowcu sa dość fajne wiec polecam..